Może ktoś ma doświadczenia w poniższej kwestii.
Jak pisałem wcześniej przed moją budą ktoś juz 3 razy wykopał patole i sporządkował nęcisko. Mam drugie miejsce. Po długiej dyskusji właściciel zgodził się na postawienie czatowni. Wspomniał też, że czasem przychodza tam dziki. No i właśnie w tym problem. Postawił stracha na dziki w żółtym kolorze jakieś 50m za moim planowanym nęciskiem. Jak myślicie, co na to ptaszyska?
Ja osobiście widziałem raz myszołowa siedzącego na takim strachu
