Fiordy
#1
Napisano 21 grudnia 2007 - 23:06
fot. 1. (Nikon D80, Sigma 12-24/4.5-5.6 EX). Koniec sierpnia. To co wielu krajobrazowcow uwielbia w Arktyce - swiatelko.
fot. 2. (Canon analog, Sigma 50-500/4-6.3 EX). gory lodowe, kawalki lodowcow - typowe na wodach firdow.
fot. 3. (Canon analog, Sigma 50-500/4-6.3) Tu dla porownania jak wyglada lod morski na fiordzie.
Napewno wielu ma o wiele ciekawsze zdjecia z fiordow Norwegii wiec zapraszam. Na Spitsbergenie po prostu wyglada to troche inaczej.
www.arktyka.org.pl; www.wild-arctic.eu
#2
Napisano 21 grudnia 2007 - 23:29
2. Rewelacyjne ujęcie - ciekawy przykład kontrastu który nadaje zdjęciu charakter
3. Te chmury są niesamowite!
Ja to jak papużka Polly - tęsknię za Fiordami
#3
Napisano 21 grudnia 2007 - 23:44
Ja to jak papużka Polly - tęsknię za Fiordami
a masz jakies foty z tamtad?? Dawaj zobaczymy.
www.arktyka.org.pl; www.wild-arctic.eu
#4
Napisano 21 grudnia 2007 - 23:47
1. słabo ? a świtało ? to mały szczegół a mi się własnie dlatego podoba
#5
Napisano 21 grudnia 2007 - 23:48
Wracając do tematu - niestety zdjęć nie mam, nigdy nie byłem nawet Ale kiedyś będę. Również czekam na fotki od innych
#6
Napisano 22 grudnia 2007 - 14:06
2. niezłe, podoba mi się.
3. najlepsze z serii i dodatkowo ta chmurka jak ufo
#7 (Krzysztof Krahel)
Napisano 22 grudnia 2007 - 16:30
2. Nawet, nawet, choć kolorystyka trochę niezwykła. Bynajmniej inna niż ta do której przywykłem :->
3. Najlepsze z serii, właściwie wszystko gra z sobą tak jak należy. Oczywiście moim zdaniem.
#8
Napisano 03 stycznia 2009 - 21:44
#9
Napisano 03 stycznia 2009 - 21:58
Koło podbiegunowe to piękne miejsce - nigdy nie byłem (i może nigdy nie będę) ale z tego co widziałem na różnych zdjęciach/filmach krajobrazy i formacje lodowe zapierają dech.
Pewnego razu naszła mnie taka refleksja, że w obecnych czasach trendy są portrety i zdjęcia uliczne. Nie zawsze docenia się krajobrazy i fotografów tych krajobrazów. Aby zrobić portret wystarczy wejść do studia i ma się w panowaniu całe oświetlenie. Mało ludzi docenia to, że aby zrobić dobre zdjęcie krajobrazu trzeba poświęcić troche zdrowia - trzeba gdzieś pojechać, tłuc się pociągiem, autokarem a potem kilka godzin chodzić/wspinać się, obcować z mrozem lub upałem i czekać na ten jeden moment, który nie zawsze jest nam dany. Nie można sobie zrobić przerwy na obiad czy ciepłą kawę a często taki wypad może zakończyć się fiaskiem bo nie będzie światła....ale część ludzi tego nie doceni. Zawsze miałem i nadal mam duży szacunek dla podróżników, którzy aby zrobić upragnione zdjęcie zostawiają w terenie część swojego zdrowia...
Pozdrawiam, Norbert
#10
Napisano 03 stycznia 2009 - 22:02
Dobrze powiedziane.aby zrobić dobre zdjęcie krajobrazu trzeba poświęcić troche zdrowia - trzeba gdzieś pojechać, tłuc się pociągiem, autokarem a potem kilka godzin chodzić/wspinać się, obcować z mrozem lub upałem i czekać na ten jeden moment, który nie zawsze jest nam dany. Nie można sobie zrobić przerwy na obiad czy ciepłą kawę a często taki wypad może zakończyć się fiaskiem bo nie będzie światła....ale część ludzi tego nie doceni.
#11
Napisano 03 stycznia 2009 - 22:36
O ile nie mam zastrzeżeń co do tej części wypowiedzi, która tyczy się fotografii krajobrazowej, o tyle nie mogę nie zaprotestować przeciw trywializowaniu fotografii portretowej. Ja nie jestem specem od tego, ale znam i współpracuję z bodaj jednym z najlepszych fotografów portretowych w Polsce. I uwierz mi - nie wystarczy wejść do studia.Aby zrobić portret wystarczy wejść do studia i ma się w panowaniu całe oświetlenie.
Po pierwsze dlatego, że nie każdy portret robi się w studio. Po drugie dlatego, że nie chodzi o zrobienie poprawnego technicznie zdjęcia, ale złapanie ludzkiej duszy, a do tego trzeba trochę więcej niż dobrego światła. Po trzecie dlatego, że ludzie bywają potwornie kapryśni i czasem trudniej przekonać ich do własnego pomysłu niż strzyżyka, żeby usiadł na minutę w zaplanowanym przez nas miejscu I tak dalej, podobne argumenty można by wymieniać długo
Każdy rodzaj fotografii ma swoje wady i zalety. Każdy jest na swój sposób trudny. I każdy daje innego rodzaju satysfakcję.
Przepraszam za banalne zakończenie, ale warto o tym pamiętać
#12
Napisano 03 stycznia 2009 - 22:59
Żeby było jasne - szanuję to co pokazują portreciści, wiem, że ja tak nie umiem....są po prostu wrażliwi na inne aspekty natury (duszy - jak to napisałeś). Ja podziwiam inne rzeczy i patrzę przez pryzmat wysiłku i potu, który trzeba wylać. Niektórzy marzną kilka dni w czatowniach licząc, że dany ptak usiądzie na wystawionej gałęzi a my w przypływie emocji złapiemy ostrość tam gdzie chcemy....jak słońce pozwoli.
Pomysł jest oczywiście ważny ale wg mnie co innego zrealizować go w kontrolowanych warunkach przy kawie i papierosie a co innego wdrapać się w wyższe partie Himalajów aby uchwycić dolinę we mgle...
Jak napisałeś to innego rodzaju satysfakcja
Pozdrawiam, Norbert
#14
Napisano 29 listopada 2009 - 22:07
#17
Napisano 12 maja 2023 - 11:44
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych