Co może zrobić amator przez duże A.
#1
Napisano 10 lutego 2008 - 20:23
Jednak także jak wiadomo dla wielu ludzi sprzęt ten jednak nie będzie nigdy dostępny, nawet kosztem wyrzeczeń. A ja tymczasem staram się wyciągać maksimum z tego co mam. Chciałabym jednak z ciekawości zapytać Was, którzy poświęcają temu wiele czasu, budują czatownie, robią rewelacyjne fotki, o zdanie - jak to w końcu jest z tym sprzętem? Czy tylko ułatwia, a może jednak trzeba stawić czoło prawdzie - i jednak amatorski sprzęt wyklucza?
PS Uprzedzając pytania - cieszę się z tego co mam, a fotografia daje mi kupę radości.
#2
Napisano 10 lutego 2008 - 20:30
Ale to jest IMO skrajność. Amatorski sprzęt naprawdę może pozwolić na niezłe zdjęcia - wiem że takiej sigmy 70-300 czy 400/5.6, tamronów 200-500 itp. można wyciągnąć BARDZO wiele. Kwestia dobrej czatowni
Tzn. ja mam taki obraz sytuacji
fotografia daje mi kupę radości.
I o to chodzi!
#3
Napisano 10 lutego 2008 - 20:43
Mnie również.fotografia daje mi kupę radości.
i czasami chyba pozwala się wogóle zbliżyć do ptakawiększa ogniskowa pozwala focić z większej odległości i mniej stresować zwierzęta.
A tu masz ten problem szerzej opisany
Prawie wszystkie moje fotografie powstały Canonem 400D i Sigmą 70-300mm F4-5.6. Póki co na lepszy sprzęt mnie nie stać.
#4
Napisano 10 lutego 2008 - 20:43
#5
Napisano 10 lutego 2008 - 21:12
Czytałam wcześniej i powiem, że zrodził we mnie tylko więcej wątpliwości. Dzisiaj doszłam do tego, że autor stara się przedstawić najlepszy sprzęt i w zasadzie nie skupia się wcale na biedniejszej klasie i próbie jej wykorzystania. A pewnie wiele osób byłoby i tym zainteresowanych. Chyba, że się mylę i nie przekopałam się przez temat?A tu masz ten problem szerzej opisany
Co do szkieł samych - od kilku dni mam ZD 70-300mm 4-5.6, z którego strasznie się cieszę , chociaż muszę dużo trenować ze światłem, bo to mam kompletnie nie opanowane.
.a tłumaczenie że światło że ciemne szkło i inne duperele .....jest najlepszą drogą do ...sorry za wyrażenie "Onanizmu Sprzętowego" .
Też mi się tak wydawało, chociaż szczerze mówiąc szukałam potwierdzenia swoich przypuszczeń. Dlaczego? Może dlatego, że bardziej poważnie robię zdjęcia dopiero niecały rok, kiedy wybierałam pierwszą lustrzankę w zasadzie nie wiedziałam czym się kierować - nie mam znajomych, którzy fotografują, a co forum sprzętowe to inna opinia. Wybór wtedy padł na Olympusa e-500 + ZD 14-45, ZD 40-150mm. Minęło niewiele czasu i już prosto w oczy usłyszałam, że kto mi doradził tak ciemne szkła, że to się najpierw zbiera ble ble ble... Puściłam mimo uszu i sobie fociłam dalej. Postanowiłam zrobić nadal po swojemu i na potrzeby roślin wlazłam w świat M42. Tanio, jasno. Teraz przy ZD 70-300mm, mam wreszcie coś konkretnego na końcu, bo przyznaję, było jednak momentami krótko. I szczerze mówiąc na tym chcę poprzestać, bo to jest maks moich możliwości finansowych.
Tylko raz na jakiś czas, jak ostatnio, ktoś musi coś przygadać. Może dlatego, że tak na luzie do tego podchodzę? Bo czytając Wasze wypowiedzi utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze myślałam - że wystarczy ciężka praca i poza niektórymi wyjątkami amatorski sprzęt nie stawia na straconej pozycji.
#6
Napisano 10 lutego 2008 - 21:22
PS Uprzedzając pytania - cieszę się z tego co mam, a fotografia daje mi kupę radości.
To po co te pytania? Ciesz się nadal :->
A tak serio, nie bierz sobie do serca tych fachowych opowieści o D3 czy canonach pełnoklatkowych. Masz olka to rób fajne foty olkiem, z resztą fajne robisz bo też jeszcze mam E-1 i widziałem Twoje na olympusclub.
Z tymi profesjonalistami to jest tak. Jeśli człowiek siedzi po 12-16 godzin w czatowni, sika do butelki itp.itd. to nie może sobie pozwolić żeby sprzęt go zawiódł, trzeba kupić najlepszy na jaki mnie stać w danym momencie. Ale to nie znaczy że amatorskim zestawem nie zrobisz dobrych zdjęć. Jest dużo przykładów w internecie na to że amatorzy robią piękne zdjęcia.
Powodzenia i udanych fotek życzę.
#7
Napisano 10 lutego 2008 - 21:23
#8
Napisano 10 lutego 2008 - 21:26
OTsika do butelki itp.itd.
Hehehe... no kurczę jednak są sprawy w fotografii, gdzie nie sprzęt, a płeć ma znaczenie.
#9
Napisano 10 lutego 2008 - 21:27
Jak pokombinujesz to się nauczyszOTsika do butelki itp.itd.
Hehehe... no kurczę jednak są sprawy w fotografii, gdzie nie sprzęt, a płeć ma znaczenie.
#10
Napisano 10 lutego 2008 - 21:32
Z tymi profesjonalistami to jest tak. Jeśli człowiek siedzi po 12-16 godzin w czatowni, sika do butelki itp.itd. to nie może sobie pozwolić żeby sprzęt go zawiódł, trzeba kupić najlepszy na jaki mnie stać w danym momencie. Ale to nie znaczy że amatorskim zestawem nie zrobisz dobrych zdjęć. Jest dużo przykładów w internecie na to że amatorzy robią piękne zdjęcia.
Bardzo dobrze napisane.
#11
Napisano 10 lutego 2008 - 21:33
Nie jestem profesjonalistą ....ale w koncu się sam przyznałeś ....Dlaczego mnie podgladasz ? to niby gdzie mam sikać ?Jeśli człowiek siedzi po 12-16 godzin w czatowni, sika do butelki itp.itd. to nie może sobie pozwolić żeby sprzęt go zawiódł
#12
Napisano 10 lutego 2008 - 21:34
Ja bardzo miło wspominam zd 40-150 w sterej budzie i e-330.
O 70-300 to wtedy człowiek nawet nie śnił.
Pozdrawiam
#13
Napisano 10 lutego 2008 - 21:40
Ja zacząłem niedawno do tej pory tylko z podchodu polowałem i sikałem gdzie popadnie (przepraszam jeśli kogoś takie słowa rażą)Nie jestem profesjonalistą ....ale w koncu się sam przyznałeś ....Dlaczego mnie podgladasz ? to niby gdzie mam sikać ?Jeśli człowiek siedzi po 12-16 godzin w czatowni, sika do butelki itp.itd. to nie może sobie pozwolić żeby sprzęt go zawiódł
#14
Napisano 10 lutego 2008 - 21:41
#15
Napisano 10 lutego 2008 - 21:44
#16
Napisano 10 lutego 2008 - 21:50
Wg mnie facet pokazuje, że lepszym sprzętem można łatwiej i szybciej osiągnąć dobre efekty.Dzisiaj doszłam do tego, że autor stara się przedstawić najlepszy sprzęt i w zasadzie nie skupia się wcale na biedniejszej klasie i próbie jej wykorzystania.
#18
Napisano 10 lutego 2008 - 21:52
dość już o sikaniu
Mysikrólik jak masz jakieś kompleksy albo ktoś ma jeśli chodzi o olka to przejrzyj Tą galerie. Foty robione Olympusami. Oczywiście głównie szkłami TopPro ale są też zdjęcia z ZD50-200
Nie, nie - kompleksów nie mam. Byłam ciekawa jak się zapatrują inni na sprzęt amatorski i czy podobnie.
#19
Napisano 10 lutego 2008 - 21:54
#20
Napisano 10 lutego 2008 - 22:02
Np. kupujesz swoja pierwszą lustrzankę i teleobiektyw (jakiś 70-300f/5,6) idziesz w teren i robisz zdjęcie sarny stojącej w odległości 100m, po powrocie do domu cieszysz się jak dziecko bo masz piękne zdjęcie sarenki. Za jakiś czas (ten czas jest różny w zależności od danej osoby: talentu, wytrwałości itp.) przychodzisz w to miejsce i znów stoi ta sama sarna 100m od aparatu i co?? Nie robisz zdjęcia bo szkoda ci podnosic aparat nawet. Stwierdzasz, że sarna jest za daleko i albo idziesz dalej albo próbujesz podejść bliżej.
I podobnie jest ze sprzętem. Ważne tylko żeby nie przesadzać bo można wpaść w ten tzw. onanizm sprzętowy
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Możecie się popisać |
|
|
|
Czy Forum zostało przejete przez spamerów? |
|
|
|
Canon 500 f/4 wersja I czy II czy może jednak coś innego |
|
||
[S]Ssaki polskich parków narodowych: drapieżne, kopytne, zajęczaki i duże gryzonie |
|
|
|
Taka tam amatorszczyza... |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych