Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Ochrona dziedzictwa przyrodniczego czy kij w mrowisko?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1 unkas

unkas
  • Użytkownik
  • 791 postów

Napisano 22 lutego 2008 - 15:05

Moim zdaniem warte przeczytania i solidnego zagłębienia się w argumentację
http://www.zb.eco.pl... ... two-a393l1

#2 BlueDun

BlueDun
  • Lokalizacja:
    wawa

Napisano 22 lutego 2008 - 15:22

to jakaś fantasmagoria :mrgreen:
bardzo mi sie podoba stwierdzenie tak zwani "ekolodzy " , hehe :mrgreen: wypowiedziane przez tak zwane "zielone brygady ".

uprawa grzybów ( z mikoryzą ) na fermach :mrgreen:
żbików w ogródkach :mrgreen:
mśliwstwo mniam :mrgreen:
to przed wolnymi dniami powinieneś umieścić na forum myślwiskim , by mieli lepsze humory na niestrzelniczy czas :mrgreen:
haha dobre !

edit : to mnie rozbawiło , co nie znaczy ,ze w artykule nie jest zawarte duzo racji .
UTOPIJNEJ racji .
oczywiście wszystkich wygonić z lasu prócz gajowych , myśliwych i lesników , fajne .
można i tak .

#3 unkas

unkas
  • Użytkownik
  • 791 postów

Napisano 22 lutego 2008 - 15:27

BlueDun, z czego Ty się śmiejesz? Możesz się nie zgadzac z argumentacją, ale podaj kontrargumenty. Tam stanowisko jest logicznie określone i POPARTE DOWODAMI. Widzę, że na kwestię łowiectwa jestes uczulony.
Nie o łowiectwo samo tu chodzi a o szerokopojęte SAMOOGRANICZENIE społeczeństw celem aktywnej ochrony przyrody. Tylko do tzw. "ekologów" to dotrze? JAk widać nie...
Fuji s5600 (50d + Sigma 100-300 f/4 w fazie testów...).

#4 BlueDun

BlueDun
  • Lokalizacja:
    wawa

Napisano 22 lutego 2008 - 15:30

ale dotarło do tak zwanych " zielonych brygad"

jeszcze pytanie , bo nie doczytałem , "zielone brygady"- tak zwane , tez wygonić z lasu ? :->

edit : unkas wybacz ale powoływanie sie na autorytet powieściopisarza z poglądami z przed wieku Tytusa Karpowicza , to mówiąc delikatnie nieporozumienie , jakis inafantylny zachwyt "zielonobrygadowców " no dla mnie to malo poważne , choć cały artykuł ma sprawiać wrażenie niemalże bijacego na trwogę i opamiętanie tzw "ekologów"
jak zaglądam w archiwa , to wydaje mi się ,że autorem jest jakiś zafascynowany powieściami ślepo wierzący " idealista ".
ta organizacja to dla mnie może ze trzy osoby , no jakoś tak mi się wydaje .

#5 unkas

unkas
  • Użytkownik
  • 791 postów

Napisano 22 lutego 2008 - 16:49

Po pierwsze nikt tu się nie powołuje na autorytety. Po drugie temat wydaje mi się ciekawy ze względu na poruszone w tekście kwestie:
- kulturowo zmienione środowiska
- niezrozumienie mechanizmów leżących u podstaw trwania tychże „kulturowo zmienionych środowisk” przez szeroko rozumiane ruchy ekologiczne
- sprawa obejmowania gatunków ochroną ścisłą – rzeczywistośc pokazuje, że wyjecie gatunku z listy zwierząt łownych przyczynia się zazwyczaj do pogorszenia sytuacji gatunku. Mechanizm jest prosty – gatunkiem objętym ochroną ścisłą nikt tak naprawdę nie jest zainteresowany… (tu poruszono kwestię łowiectwa i mechanizmów, dzięki którym możliwa jest odbudowa populacji gatunków zagrożonych)
- kwestia wstępu do lasu i traktowania go jako miejsca rozrywki – kto był w regionach gdzie niegdyś były rykowiska ten wie o czym mowa… Obecnie wzmożony ruch w wielu miejscach sprawia, że ich nie ma. Zwierzyna bytująca w tym okresie na polach wyrządza olbrzymie szkody. Ale przeciez to przeciętnego „ekologa” nie obchodzi bo nie uderza to go po kieszeni.. Płacą za to rolnicy i myśliwi.
- i najważniejsza sparawa – uczestnictwo we współczesnej cywilizacji wymusza dewastację środowiska. Powraca sprawa hipokryzji obecnej nawet tu na forum – uważanie się za lepszego, żyjącego „w zgodzie ze zwierzątkami, kwiatkami” bo robię im tylko zdjęcia, a taki „zły myśliwy” to strzela i zabija. A jakże- zabija, ale TY UCZESTNIKU CYWILIZACJI także, choć cudzymi rękoma. Dodatkowo nie wnosisz swojej pracy i wkładu w odbudowę gatunków…
Nie ma w artykule bicia na trwogę – jest tylko argumentacja o potrzebie samoograniczenia. I nie ma tu postulatu o rzekomym wstępie tylko dla gajowych, leśników i myśliwych. Jest za to mowa o powszechnej edukacji społeczeństwa i wydzieleniu ścisłych ostoi zwierzyny.
Traktowanie lasu jako miejsca wypoczynku to zła droga, bo quadowcy tez go tak traktują, drący japy grzybiarze również.
Autorem nie jest ślepo wierzący idealista tylko człowiek posiadający konkretną wiedzę i zabierający głos w społecznej debacie. W przeciwieństwie do niektórych wiedze posiada, szczególnie w przeciwieństwie do tych, co to mówią, że „dyskusja oczyszcza” i „mają prawo pisać to, co im się podoba”. Czyżby ludzie głoszący takie hasła nie godzili się na społeczny dialog o przyszłości przyrody? Co? BlueDun? Czy może zwyczajnie garść prawdy o niekoniecznie „złych myśliwych” tak w oczy kole, bo się kiedyś tam uwierzyło w idylle bez myśliwych i zabijania i dziecinnie wierzy się nadal?

#6 BlueDun

BlueDun
  • Lokalizacja:
    wawa

Napisano 22 lutego 2008 - 17:09

A oto kilka starych rad Tytusa Karpowicza ("Księga puszczy"); kto wie, czy nie warto spróbować, tym bardziej, że to typowe dla ekologizacji warianty "poprawiania" przyrody:

Jemioła zawierająca dużo fosforu - szczególnie niezbędna przy nakładaniu poroży przez jeleniowate. W wielu okolicach jemioła wykazuje szczególną ekspansywność. Przez obfite opanowywanie drzew liściastych szybko prowadzi do ich umierania. Jest to niewątpliwie jakiś symptom zanieczyszczenia środowiska, może zaniku zdolności obronnych niektórych gatunków drzew. Jest przecież możliwe ratowanie co cenniejszych przez obcinanie porażonych gałęzi razem z jemiołą i wywożenie ich na karmę dla zwierzyny (synergizm w ekologizacji).
Tatarak - przybysz z Dalekiego Wschodu - szuwary tatarakowe zasiedlają wody silnie zeutrofizowane. Podobno "wyjątkowy przysmak dzików". Może warto podsadzać tu i ówdzie? Rzadki i chroniony widłak wroniec w okresie lata, gdy dojrzewają zarodniki pozbawia jeleniowate pasożytów skóry. Podobno samo przejście przez łan wrońców powoduje likwidację pasożytów. Nawet jeśli to nie jest prawda, to cóż szkodzi myśliwym zająć się troskliwie ochroną stanowisk tej rośliny, a nawet prowadzić udane nasadzenie nowych stanowisk (trudny problem techniczny).
Ciemiężyca biała - rzadka i chroniona roślina gór i pasa wyżyn, silnie trująca i zarazem cenna roślina lecznicza. Podobno lubią się w niej tarzać lisy chore na parch skóry. Jeśli to prawda, że roślina ta może pomagać zwierzętom nic nie stoi na przeszkodzie, by zacząć ją w sposób sztuczny upowszechniać.
Rutwica lekarska (Galega officinalis L.) - roślina z południa Polski, a poza tym gdzieniegdzie zawleczona i zdziczała. Przysmak łań karmiących, posiada właściwości mlekopędne. Postępowanie - jak wyżej.
Podaję tych kilka przykładów na odpowiedzialność wielkiego obserwatora i miłośnika pierwotnej przyrody tylko po to, by móc wykazać, że kreacyjne możliwości łowiectwa nie sprowadzają się tylko do zabiegów czysto hodowlanych, lecz mogą się zazębiać np. z ochroną przyrody, traktowaną w sposób aktywny.

Masz rację , ja dyskutuję mając zdanie odrębne i w sposób inny interpretując wytłuszczone treści .

Twierdzenie , że to indrustializacja i postęp techniczny jest przyczyną potrzeby działań ekologicznych jest oczywista jak "oczywista , oczywistość ", po co wpisywanie w tą oczywistośc niepowszedniej roli myśliwych robiących wszystko kierując sie przyjemnością odstrzału sportowego w radosnym gronie , oczywiście .
imho oczywiście .

#7 Dunadan

Dunadan
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 22 lutego 2008 - 17:30

Ja zbytnio nie mam czasu, tylko zerknąłem na artykuł - na podstawie tego mogę powiedzieć - bardzo mi się podoba. Oby więcej takich, wreszcie jakiś głos rozsądku. Będę go musiał dokładniej przeczytać ale teraz lepiej poczytam o układzie rozrodczym owadów :hihi:

BlueDun,

Twierdzenie , że to indrustializacja i postęp techniczny jest przyczyną potrzeby działań ekologicznych jest oczywista jak "oczywista , oczywistość ", po co wpisywanie w tą oczywistośc niepowszedniej roli myśliwych robiących wszystko kierując sie przyjemnością odstrzału sportowego w radosnym gronie , oczywiście .
imho oczywiście .


Czasem warto mówić o oczywistościach bo ludzie o nich nie wiedzą ;-) są tak oczywiste. To jak z tym sumieniem które każdy posiada ( o czym wspominałeś ).
A myślistwo się chyba coraz bardziej zmienia, zresztą w tym artykule o tym jest na samiuteńkim początku. Przynajmniej taką mam nadzieję ( że się zmienia, czy już zmieniło ) - bo jaki jest prawdziwy obraz... :niewiem:

:ninja:


#8 BlueDun

BlueDun
  • Lokalizacja:
    wawa

Napisano 22 lutego 2008 - 17:36

Kuba ,miałem nadzieję ,że odniesiesz się do proponowanych przez "
Tytusa Karpowicza ("Księga puszczy"); typowe dla ekologizacji warianty "poprawiania" przyrody: "
:roll:
Zgodnie z punktem 7. regulaminu, ten użytkownik został usunięty z forum.

#9 Dunadan

Dunadan
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 22 lutego 2008 - 17:45

Tomku w tym wątku jest bardzo dużo tekstu :hihi: a ja tylko na chwilę ;-)

Po przeczytaniu - siakaś utopia... - pomysły w teorii fajne w praktyce raczej niemożliwe do wykonania - wątpię by koło łowieckie miało kasę na "uprawianie" widłaków czy ciemiężycy, zwłaszcza w lesie - to cholernie trudne jeśli nie niemożliwe. Z tymi lisami to już nieaktualne zresztą :hihi:
Poza tym takie wprowadzanie gatunków do nowych siedlisk może pociągać za sobą nienajciekawsze rezultaty...

:ninja:


#10 unkas

unkas
  • Użytkownik
  • 791 postów

Napisano 22 lutego 2008 - 17:56

Dunadan, czemu piszesz, że jakaś utopia? W moim kole odnawia się nasadzenia trzmieliny, derenia, głogu, dzikiej róży, tarniny w remizach śródpolnych. Przy młodnikach sadzi się żarnowiec. Robi się pasy zaporowe na duktach (żeby zwierza utrzymać w lesie, aby szkód na polach nie czynił) Nic więc nie stoi na przeszkodzie, żeby sadzić i inne rośliny. Nie mówię, że takie których uprawa jest straszliwie trudna. Realne nasadzenia. O tym piszę. Myślę, że potrzeba tylko rozpropagowania, bo pieniądze z kasy kół i tak idą na próby utrzymania zwierzyny w lesie. Wzbogacenie bazy żerowej większości monokulturowych lasów to podstawa gospodarki łowieckiej. I niby to jest utopia?
Gatunki wcale nie są nowe, tylko lasy są obecnie strasznie ubogie gatunkowo - i nad tym trzeba pracować międzyinnymi poprzez takie nasadzenia - przywrócić bioróżnorodność w lasach.

#11 Dunadan

Dunadan
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 22 lutego 2008 - 20:05

unkas, co innego róża, trzmielina ( byleby nie amerykańska! ) czy głóg... to jest nawet zapisane w Zasadach Hodowli Lasu do których muszą ( a przynajmniej powinni ) się stosować leśnicy. W ogóle to leży raczej w rękach leśników a nie koła łowieckiego... to tym lepiej że twoje koło robi takie rzeczy, tylko ich chwalić.

Ale co innego widłak czy ciemiężyca :-)

:ninja:


#12 Roby

Roby
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 22 lutego 2008 - 22:19

Sorry unkas, ale tekst jest tendencyjny.
Przeczytałem na razie dokładnie polowę tekstu, a resztę pobieżnie przejrzałem i co stwierdzam autor tekstu pisze "wiadomo...", "udowodniono..." itp., ale gościu nie powołuje się na żadne badania naukowe, nie powołuje ich w tym tekście. To jakieś pseudonaukowe jego rozważania. Przynajmniej dla mnie. Tak się nie pisze prac naukowych.
>>W niektórych przypadkach łowiectwo ma sukcesy wręcz spektakularne (np. sprawa bobra i łosia).<<
To zdanie mnie rozbawiło. Mam koleżanke która jest dokotorem zoologi i przyczynila sie do reintrodukcji bobra w Polsce, wątpię czy by podzieliła to zdanie z tego tekstu, że to zawczięczamy mysliwym, ot każdy dopasowuje fakty jak mu dobrze i tyle.

Dla mnie myślistwo to temat wtórny - człowiek zniszczył środowisko naturalne, a teraz jakaś uważająca się za świadomą grupa ludzi twierdzi, że regulując populację zwierząt, a więc zabijając je, głównie dla hobby, coś robi dobrego dla środowiska. Tylko problem w tym że oni nie robią tego by polepszyć byt tych zwierząt, bo gdyby tak chcieli, to należaloby odrolniać i zalesiać coraz więcej terenów tj,. oddawać naturze to, co jej się zabrało, a tego się nie robi, tylko utrzymuje się stan zwiarząt na takim poziomie, by nie robiły coraz większych szkód. Nie podzielam zdania tego autora i entuzjastów myślistwa :thumbsdown:

#13 unkas

unkas
  • Użytkownik
  • 791 postów

Napisano 23 lutego 2008 - 09:12

Roby, sory, ale kompletnie nie masz pojęcia o czym piszesz.
1. To nie jest praca naukowa tylko głos w dyskusji i powołuje się na powszechnie znane w środowisku ludzi zajmujących się np. rozwojem zrównoważonym prawdy. Dlatego wystarczy się na fakty i zależności powołać, bez potrzeby ich udowadniania, bo to już zrobiono. Przykład: kulturowo zmienione środowiska, człowiek pełniący rolę gatunku kluczowego dla trwałości środowisk zmienionych.
2. Twoja koleżanka może i przyjęłaby to z rozbawieniem (sprawę bobra), ale niech się dowie (skoro zajmuje się tym), kto zainicjował i włożył środki w ratowanie bobra w Polsce…
3. Grupa ludzi zwana myśliwymi nie twierdzi, że ratuje środowisko. To tylko autor tekstu stwierdza, że działalność łowiecka przyczynia się do polepszenia warunków bytowania gatunków, którymi z racji polowania są myśliwi zainteresowani. Tak trudno to zrozumieć?? To właśnie Twoje myślenie Roby jest wybacz, ale tendencyjne. Przeczytałeś wyraz „łowiectwo” i jesteś z góry na NIE, bez wgłębiania się w problematykę
4. Odrolniać i zalesiać… taaak i to niby mają robić myśliwi? NA prywatnych terenach rolników?
5. Nie o entuzjazm dla polowań tu chodzi, ale o pokazanie, że dopiero realny interes i korzyści są w stanie zmusić człowieka do pracy na rzecz środowiska. W przypadku myśliwych będzie to korzyść z polowania. Czysto materialistyczne podejście, a jednak.. niezaprzeczalnie przynoszące korzyści również środowisku. Wiem o czym mówię, bo znam obwody i łowiska, w których się intensywnie poluje, ale i intensywnie dba o to żeby było na co polować. I tam zwierzyny jakoś oporowo jest… W obwodach, których nie dzierżawi koło jakoś po dwóch latach zrobiła się „pustynia”… Takie podejście do środowiska jest bezpośrednio zgodne z modelem zrównoważonego rozwoju gdzie muszą być realizowane działania jednoczesnie w trzech sferach: przyrodniczej, ekonomicznej i społecznej. Wszystkie trzy równorzędne i równoważne.
6. „Dla mnie myślistwo to temat wtórny” – zgoda, Twoje zdanie. Tymczasem dla mnie „Miejski ekologizm” to temat wtórny. Mówienie o tym jak to trzeba dbać o przyrodę, jak to nie zabijać i żyć z przyrodą w zgodzie z „fotelowego” punktu widzenia to jest temat wtórny.

NAjciekawsze jest to, że uczestnicy fotoprzyrody, sami piszą, że "tekst przejrzeli pobieżnie". Nie zagłębiają się w to co najistotniejsze i widzac tylko kolące w oczy myślistwo (rzecz jasna z gruntu złe), a tymczasem nie to jest najwazniejsze w tekście.
Z tekstu najistotniejsza informacja to twierdzenie, że ludzie tak naprawdę dużo mówią o swojej trosce o srodowisko, ale nie ma chcetnych by działać na jego rzecz.

#14 BlueDun

BlueDun
  • Lokalizacja:
    wawa

Napisano 23 lutego 2008 - 09:30

unkas, ustalmy :

czlowiek , czy "miejski" czy żyjący w zgodzie z naturą .
musi gdzies mieszkać , zarabiać pieniądze aby żyć , wychowywać potomstwo ..
myśliwy - nie musi byc myśliwym i polować , może być kimś z szeregów z "zielonych brygad ", robić to co robi .
Działalnośc nie będzie traktowana jako poprawianie nadszarpnietej reputacji w kategoriach moralnych "ekologów" i zindustrializowanego społecznstwa .
Mysliwi dorabiają ideologię , odstrzałów kontrolujących populację , opieki nad zwierzetami , bo chcą poprawić słabieńki PR .
Niech mysliwi przestaną strzelać i robią to co robią , uwierz mi ich status się drastycznie - na korzyść w społeczeństwie zmieni .

Po co w tym tekście pojawiła sie "apoteoza" myśliwstwa , przez pryzmat tej promocji tekst i przesłanie wali się w gruzy mz oczywiście .

#15 unkas

unkas
  • Użytkownik
  • 791 postów

Napisano 23 lutego 2008 - 09:50

Niech mysliwi przestaną strzelać i robią to co robią , uwierz mi ich status się drastycznie - na korzyść w społeczeństwie zmieni


Zapytam przewrotnie może - a niby dlaczego mają przestac strzelac i dalej robić to co robią? Oni robią to co robią własnie po to żeby strzelać - to jest zrozumiałe. Myśłisz, że aż tak strasznie zalezy im na statusie w społeczeństwie? Hodują to i polują. Niby dlaczego mają hodowac skoro polować nie bedą? Niech "ekolodzy" hodują i nie polują. Może do nich zwróć sie z tym apelem....

Mysliwi dorabiają ideologię , odstrzałów kontrolujących populację , opieki nad zwierzetami , bo chcą poprawić słabieńki PR


To nie ideologia a fakty. Wstrzymajmy, np. odstrzały dzików na kilka lat i zobaczymy co na to powiedzą rolnicy... Wstrzymajmy odstrzały jeleni i saren to zobaczymy jakie bedą naciski ze strony nadlesnictw... Zlikwidujmy PZŁ to za klka lat powstanie ZAWÓD MYŚLIWY.

Po co w tym tekście pojawiła sie "apoteoza" myśliwstwa , przez pryzmat tej promocji tekst i przesłanie wali się w gruzy mz oczywiście .


Nie żadna apoteoza, tylko oczywiste fakty - tam gdzie jest prowadzona prawidłowa gospodarka łowiecka tam zwierzyna objęta lista gatunków łownych ma się dobrze. Tylko ta oczywista prawda kole w oczy i jest własnie postrzegana jako apoteoza...
Fuji s5600 (50d + Sigma 100-300 f/4 w fazie testów...).

#16 morav

morav
  • Lokalizacja:
    świętokrzyskie

Napisano 23 lutego 2008 - 15:51

Panowie przypominam, że jest to forum o fotografii przyrodniczej.
Porozmawiajcie o kompozycji o bezkrwawych łowach.

Temat myślistwa zawsze będzie u nas punktem zapalnym, pogódźcie się z tym nigdy nie dojdziemy do porozumienia.
Takie jest życie.

Wszyscy znają moje zdanie na temat łowiectwa, takie mam przekonania i zachowam je dla siebie.

tam gdzie jest prowadzona prawidłowa gospodarka łowiecka tam zwierzyna objęta lista gatunków łownych ma się dobrze. Tylko ta oczywista prawda kole w oczy

Nie kole w oczy, tylko zabolało trochę.
Świat zwierząt które ja chcę oglądać nie dziele na gatunki łowne i pozostałe śmieci :-/

#17 unkas

unkas
  • Użytkownik
  • 791 postów

Napisano 23 lutego 2008 - 16:10

morav, dlaczego piszesz o traktowaniu pozostałych gatunków jako "śmiecie"? Po co takimi niesprawiedliwymi i emocjonalnymi hasłami rzucać? Słyszałeś o takim traktowaniu? Jest wręcz przeciwnie (bóbr, łoś, cietrzew, głuszec, ba nawet gatunki rzekomo łowne, na które de fecto się nie poluje).
Ciekawa jest jeszcze sprawa traktowania na tym forum dyskusji, w których pojawia się wątek gospodarki łowieckiej (a pojawiać się bedzie cyklicznie i podejrzewam, że zawsze, bo fotoprzyrodnicy czy tego chcą czy nie interesują się także zwierzyną łowną. Jeśli nie przede wszystkim.. Jednocześnie nic nie robiąc, krytykują zasady gospodarowania populacjami...). Dyskusje okołomyśliwskie są na tym forum akceptowane na zasadach jakie panują w słynnej toruńskiej rozgłośni RM. Głos w dyskusji zbieżny z poglądami prowadzących (czytaj tu "połajanki na myśliwych") jest akceptowany lub przyjmowany milczeniem i cichą akceptacją. Kiedy pojawia się głos obrony (nawet czysta dyskusja na zasadzie argumentów, bez epitetów) to zaraz głos zabiera któryś z moderatorów i albo tnie dyskusję, albo przypomina, że "to forum fotoprzyrodnicze" dając do zrozumienia, iż głos w sprawie gospodarki łowieckiej nie ma tu racji bytu.
Zauważcie, że nikt z Was nie odniósł się do meritum - działań na rzecz ochrony bioróżnorodności, widząc tylko "apoteoze łowiectwa". Zero rzeczowej dyskusji, zero argumentacji, brak czegoś co się uniwersum dyskursu nazywa. Zadajesz pytanie o mechanizmy leżące u podstaw bioróżnorodności polskich siedlisk a słyszysz "a bo myślistwo jest be!".
Prawdę mówiąc niewiele więcej się od początku spodziewałem i stąd tytuł.
No.. ale przekonania rzecz święta...
Fuji s5600 (50d + Sigma 100-300 f/4 w fazie testów...).

#18 morav

morav
  • Lokalizacja:
    świętokrzyskie

Napisano 23 lutego 2008 - 18:06

unkas, ja się nie emocjonuje, dla mnie myślistwo to odgrzewany kotlet. Tyle razy już to przerabialiśmy.
To Ciebie emocje ponoszą.
Za bardzo sie zapędzasz porównując nas do radia M, nikt nigdy nikomu ust nie zamykał.
A że proekologiczny myśliwy nie znalazł u nas uznania to ja nic Ci nie poradzę.
My się zajmujemy fotografią przyrodniczą, a że część z nas jest również myśliwymi, nic mi do tego.

Prawdę mówiąc niewiele więcej się od początku spodziewałem

Więc po co rozpoczynałeś ten temat?

ps. a artykuł jest pro myśliwski, moim zdaniem.





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych