742 odpowiedzi w tym temacie

[1507]

moim zdaniem trzeba zmajstrować i próbować, rurki przyciąć póżniej to nie problem

[pestkos]

1507, musisz zwiększyc wyporność pod nowe tele

[1507]

1507, musisz zwiększyc wyporność pod nowe tele

nie sądzę

[szycho]

szycho, dzięki.coś te 80cm wyglądało zbyt monstrualnie.65cm łatwiej będzie zamaskować.taśma wystarczyła do przymocowania?użyłeś dodatkowo jakiegoś kleju?

U mnie wszystko na taśmę (czasami 2x na cienki drucik). Myślałem, że po pierwszym wodowaniu puści, ale trzyma się dzielnie Mam jeszcze jedną rolkę taśmy, ale nie mam kiedy zabrać się za grzebanie przy żółwiku.

Może nie wygląda to profesjonalnie, ale zdaje egzamin.

[ostapowicz]

szycho, czy ta tylna rurka się do czegoś przydaje, oprócz zwiększenia wyporności bo widziałem konstrukcje na forum zakończone zaślepkami.
Zastanawiam się czy przy moim wzroście taki tył nie będzie przeszkadzał szczególnie na płytkiej wodzie.

[szycho]

Powiem tak, mi się dwa razy przydała kiedy dwa razy straciłem grunt pod nogami i instynktownie próbowałem się czegoś złapać Zaczyna dopiero przeszkadzać jak się robi płytko, tak płytko że trzeba zajmować pozycję prawie leżącą.
Niemniej jednak rozważam przeróbkę żółwika na wersję bez tylnej rury.

[1507]

szycho, w tym układzie warto zainwestować w kapok

[widz]

jestem po drugim wodowaniu.pierwsze to klapa.przy oparciu się na platformę woda wlewa się na platformę.więc tak jak pisał szycho i 1507 ona służ tylko do przemieszczania się sprzętu,my musimy radzić sobie sami.myślałem,że to bardziej idzie w stronę łódki ale to jest platforma tylko na sprzęt i jak dla mnie wyglądało to mało bezpiecznie.może na rozlewiskach jest ok ale przy głębszej wodzie mało komfortowo.za duże ryzyko.
przed drugim wodowaniem doczepiłem jeszcze jedną taką samą konstrukcję i jest dużo lepiej.znacznie zwiększyła się wyporność.położyłem się na sklejce i woda nie zamoczyła jej.skorygowałem również wystające części stelaża.zaczynam wierzyć,że się uda .ale jeszcze kilka prób mnie czeka.wstawię zdjęcia jak wszystko będzie już dopięte na ostatni guzik

[fotosc]

a ja Wam napisze ze lodka rozwiazuje sprawe , jest bezpieczna i na plytkie wody i na glebsze , ja kupilem ponton z silnikiem na baterie , mam fan pod kazdym wzgledem

[Marcin STFN]

fotosc, w USA to moze i podplyniesz łódką do ptaków ale na pewno nie w Polsce

[1507]

fotosc, w USA to moze i podplyniesz łódką do ptaków ale na pewno nie w Polsce

ptaki sp.....ją od łódek aż miło, a pozatym u nas w są miejsca i czas gdzie nie wolno nawet nogą wejść a co dopiero łódką

[Milosz2007]

fotosc, w USA to moze i podplyniesz łódką do ptaków ale na pewno nie w Polsce

ptaki sp.....ją od łódek aż miło, a pozatym u nas w są miejsca i czas gdzie nie wolno nawet nogą wejść a co dopiero łódką

a czatownią tak ?

[1507]

Milosz2007,prawnie nie.

[budzikolos]

Witam wszystkich
W końcu zebrałem się w sobie i również postanowiłem zbudować swoją pierwszą pływającą czatownie. W tym celu rodzinę wysłałem na wakacje a ja spokojnie wziąłem się do roboty.
Może jeszcze nie w pełni gotowa ale już po pierwszym wodowaniu

[Saint]

W tym celu rodzinę wysłałem na wakacje a ja spokojnie wziąłem się do roboty.

Hehe

a powiedzcie mi Panowie, jakie są koszty wytworzenia takiej czatowni?
jak tym pływacie i sterujecie?
bo rozumiem, że nie za pomocą wioseł?

[slawoj]

budzikolos, toż to prawdziwy okręt

[Monastor]

budzikolos, kawał niszczyciela

[budzikolos]

Sławoj, Monastor nie taki diabeł straszny jak go malują Wysokość w najwyższym miejscu to 70cm.
Jedynie jest długa ok 190cm z uwagi na fakt że miała być uniwersalna - chce ją także wykorzystywać jako stacjonarną czatownie więc chciałem się swobodnie w niej położyć.

Koszt mojej czatowni to ok 200-250 zł (nie wliczono płachty i siatki po bokach). Wszystkie materiały kupiłem w jednym ze znanych hieprmarketów budowlanych.

Sterowanie banalne - moje nogi a raczej kolana poruszające się po dnie gdy siedzie w środku:)

P.S.
Dziś był pierwszy dzień zdjęć i już mam kilka pomysłów na ulepszenia, przeróbki.

[Saint]

No dobrze, sterowanie nogami jak najbardziej ok, ale co w chwili, gdy chęć będzie na wypłynięcie na nieco głębsze wody?
Poza tym..
Ile wytrzymujecie w takiej pozycji?

[1507]

No dobrze, sterowanie nogami jak najbardziej ok, ale co w chwili, gdy chęć będzie na wypłynięcie na nieco głębsze wody?

Ja np. nie wchodzę do zbiornika bez wcześniejszego wybadania dna, czyli najpierw zakładam spodniobuty, kij w rękę i idę na obchód.

Ile wytrzymujecie w takiej pozycji?

pod koniec kwietnia siedziałem od 5 do 9 rano, napisałem siedziałem bo miałem krzesełko. Trzeba sobie ułatwiać a nie utrudniać