Jak uzyskać potężne macro nie wydając kilku-kilkunastu setek złotych? Długo się nad tym zastanawiałem podczas początków mojej fotografii. Z pomocą przyszedł mi serwis DeviantArt.com gdzie od jednego faceta usłyszałem że można używać odwróconych obiektywów. Początkowo uznałem to za małą niedorzeczność ale facet miał naprawdę piękne i bardzo duże powiększenia pająków... wypytałem go co i jak i wziąłem się do roboty, czyli do zbierania informacji i potrzebnych elementów.
Zasadniczo tzw. 'retro' ( odwracanie obiektywów ) można podzielić na dwie metody:
a) odwrócenie pojedycznego obiektywu i podłączenie go do body

I teraz zaczynają się schody, bo takie numery można robić teroetycznie z każdym obiektywem a kombinacji jest, wierzcie mi, duuużo. Ja opowiem wam o moich spostrzeżeniach w przypadku dwóch kombinacji.
Metoda a)
Co będzie potrzebne aby odwrócić obiektyw? pierwsza rzecz to przejściówka z bagnetu wszego aparatu na gwint m42. Taką przejściówkę dostać banalnie prosto - jest ich kupe choćby na allegro. Następnie potrzebna jest druga przejściówka, w postaci pierścienia z dwoma gwintami z tyłu i z przodu. Gwint oczywiście musi być na zewnątrz. Z jednej strony gwint będzie miał średnicę 42mm a z drugiej średnicę filtra waszego obiektywu ( jest podana zazw. na obiektywie ). Skąd wziąć tę drugą przejściówkę? można poprosić tokarza, nie powinien wziąc więcej niż 30 zł. Zamiast tej drugiej przejściówki można też użyć mieszka, ale ten bywa chyba mniej wygodny ( chyba bo nigdy nie miałem okazji używać

Mając taki zestaw potrzebujemy jeszcze jednej rzeczy - obiektywu. Ja używałem manualnego obiektywu Sigmy 35-70/2.8-4 i wydaje mi się że najlepszym rozwiązniem jest właśnie szeroki zoom. Pozwoli wam to na regulowanie powiększenia w dość szybki sposób. Nie wiem czy obiektywy KITowe do lustrzanek się nadadzą, po prostu nie mogę przewidzieć jaka będzie jakość... Tego zestawu używałęm ze swoją starą lustrzanką Carena, która ma bagnet Pentaxa. Teraz używam Minolty i nie mam do niej przejściówki na m42... Niemniej kupienie dwóch przejściówek nie kosztuje za wiele a przejściówka na m42 z PEWNOŚCIĄ wam sie przyda

Teraz dwie rzeczy o któych warto pamiętać:
- druga przejściówka może być w postaci krókiej 'rury' - spowoduje to dodatkowe oddalenie obiektywu od body i dodatkowe powiększenie
- pamiętajcie aby druga przejściówka była dobrze wyczerniona w środku, zwłaszcza jeśli jest w postaci rury. Ja swojej nie wyczerniłem i na wielu zdjęciach miałem po środku wielką białą plamę... jak wyczernić? nie jestem pewien, może ktoś z was ma jakiś pomysł?
No, to by było na tyle jeśli chodzi o pierwszą metodę
Metoda

Co jest potrzebne? przede wszystkim jakiś obiektyw o oghniskowej ok 70-200mm ( najlepiej macro ) ... ja używam do tego celu Sigmę 70-300 Apo Macro, ale można użyć obiektywu innego obiektywu... ważne jest aby ogniskowa była ok 70-200 no i żeby to nie był obiektyw 2.8

Drugą rzeczą jakiej będziecie potrzebować to obiektyw 50mm. W sumie obojętnie jaki - oczywiście im lepszy tym lepiej

Trzecia rzecz - znów przejściówka, która z jednej strony bedzie miała gwint o średnicy filtra obiektywu 50mm a z drugiej - o średnicy Sigmy lub innego obiektywu.
I teraz ważna rzecz - ta przejściówka, w przeciwieństwie do przejściówki z metody a) powinna być jak najkrósza! ważne jest to aby odwrócony obiektyw 50mm był jak najbliżej przedniej soczewki obiektywu. I teraz zaczynają się schody bo tokarz nie fotograf i nie wie co dla fotografa jest najlepsze... dlatego taką przejściówkę najlepiej zakupić gotową w jakimś sklepie ( np. foto-net.pl ). Dobrze by było aby taki pierścień miał karbowanie na zewnątrz - pomaga to w przykręcaniu i odkręcaniu, to jest naparwdę ważne! kiedyś przykręciłem filtr UV to obiektywu że nie mogłęm odkręcić... po dłuuugich próbach się udało, trzeba uważać...
No to jak już mamy taki zestaw to można się bawić.
Ponieważ Sigma to zoom o dość sporej rozpiętości ogniskowych oczywiste jest że będzie się zachowywać bardzo różnie w przypadku takiego zestawu.
70mm:
Przy tej ogniskowej można przymknąć przysłonę 50-tki do ew. 2.8 Jak zaczniemy przymykać bardziej zacznie się winieta. Tzn. winieta będzie zawsze ( chyba ze ktoś używa 50/1.4 ), ale jak przymkniemy pow. 2.8 winieta będzie zbyt duża. Można też zostawić otwartą 50-tkę i przymykać sigmę. Ale oczywiście też z umiarem bo inaczej

Powyżej 70mm zaczynają się schody. Dla mnie niezbyt użyteczna jest ogniskowa pow. 70 do 135mm... czemu? w tym zakresie żeby uzyskać większą GO trzeba mocniej przymknąć przysłonę i bez względu na to czy robie to na Sigmie czy na 50-tce

135 i więcej:
Zapominamy o przysłonie na Sigmie i używamy przysłony na odwróconej 50-tce. Powody: duża winieta przy przymykaniu Sigmy, potężna dystorsja ( zbieżność ) przy przymykaniu Sigmy ( oto zdjęcia porównawcze przy ok 200mm ):
Przymknięta tylko Sigma ( chyba do f:22 albo 27, nie pamiętam już )

Przymknięta tylko 50-tka do f:8

( zdjęcia w żaden sposób nie przerabiane, tylko zmieniony rozmiar, nawet nie wyostrzałem )
Teraz zaczynają się kłopoty bo jak przymkniemy 50-tke to robi się ciemno... rozwiązenie jest jednak proste - dobre źródło zastanego światła czyli mocna lampka... dzięki temu będziemy też widzieli GO.
Od 200mm winieta prawie znika, nawet jeśli przymkniemy mocniej 50-tkę ( pamiętajcie aby nie przymykać zbyt mocno 50-tki bo, przynajmniej w moim wypadku, jakoś obrazu spada gdy przymknie się bardziej niż f:11 - pewnie gdyby ktoś miał lepszy obiektyw nie byłoby tego problemu ). Co się jednak stanie gdy przymkniemy obydwa obiektywy? efekty będą kiepskie... jest taki obiektyw Minolty który posiada dwie przysłony (!) - dzięki temu można robić zdjęcia które są bardzo miękkie, jak gdyby zastosowano filtr zmiękczający... Gdy przymkniemy obydwie przysłony w naszym zestawie uzyskamy podobny efekt

200mm jest najbardziej użyteczną ogniskową. Sigma charakteryzuje się naprawdę dobrą jakością obrazu do 200mm - tak samo będzie w naszym zestawie.
Dodatkowo jeśli chcemy uzyskać większe powiększenie przy 200mm możemy użyć pierścienia ostrości na sigmie i zjechać do samego początku skali czyli odległości 0.95m.
300mm:
Tu zaczyna się hardkor - powiększenie jest naprawde olbrzymie tym bardziej jeśli zjedziemy pierścieniem ostrości na 0.95... robi się naprawdę ciemno i GO jest mała. Co więcej, ostrość obrazu spada


W przypadku wszystkich ogniskowych będziemy musieli bardzo zbliżyć się do fotografowanego obiektu...
Co więcej? Może dodam tylko że niepotrzebny jest statyw ani zewnętrzna lampa błyskowa ( jeśli macie wbudowaną ). Wszystkie swoje zdjęcia robiłęm z ręki ( nawet w środku nocy na wiszącym prześcieradle które ciągle się ruszło z powodu silnego wiatru... ), statyw w tym wypadku chyba nawet przeszkadza.
Używałęm też wbudowanej lampy, tyle że w odpowiedni sposób - mianowicie odbijałem światło lampy używając białej kartki papieru ustawionej za obiektem. To w zupełności wystarczy! nawet przy 300mm, choć może być ciężko. Problem w tym że przy takim zestawie pomiar światła wariuje ( przynajmniej w mojej Minolcie ) tak więcej wszystkie ustawienia muszą być manualne i czasem trzeba ustawić +2Ev na lampie błyskowej ( a czasem -1Ev lub nawet -2... )
Oczywiście dobrze jest mieć dodatkową zewnętrzną lampę, która będzie doświetlała z boku. W tym celu nie musicie mieć dedykowanej lampy - ja używam lampy która jest chyba starsza ode mnie

Robienie zdjęć takim zestawem jednak jest trudne i większość moich zdjęć to zdjęcia 'studyjne'. Ale da się zrobić nawet bez lampy, jak jest dobre światło, w 'naturze'! choć jest to raczej trudne...
Nie wiem co więcej mógłbym napisać, jakbyście mieli jakieś pytania to pytajcie...

Na koniec kilka zdjęć pokazujących jak wygląda zestaw sigma+50mm oraz sama przejściówka ( niestety nie pokaże metody a) bo nie mam teraz do niej dostępu... )



Wydaje mi się zę to dość dobra alternatywa dla np. pierścieni pośrednich ( zestaw kosztuje ok 600zł ) czy TC ( również ok 600 zł ).
Wady:
- duży problem z GO... tu niestety nic nie można poradzić.
- mała porzydatność w 'terenie' - jak wspomniałem da się robić zdjęcia w terenie ) przykład poniżej ) ale trzeba mieć świetne warunki a efekty będą raczej średnie... )
Część z was zauważyło pewnie analogię odwrócnej 50-tki do soczewki macro Raynoxa. Nie wiem jakie rezultaty daje taka soczewka, może lepsze może gorsze... niemniej kupno takiej soczewki do Sigmy to chyba też spory wydatek... 50-tkę można dostać za grosze ( zależy jaka oczywiście... ) a co więcej to przecież normalny obiektyw!
Tak więc najlepiej jest albo użyć 50-tki z bagnetem waszego aparatu albo 50-tki na m42 i kupić sobie wspomnianą wczęsniej przejściówkę na m42

PS: czekam na wasze spostrzeżenia i uwagi.
PS2: oto kilka przykładów zdjęć wykonanych zestawem Sigma+50mm:
http://www.deviantar...ation/39473329/
http://www.deviantar...ation/41021833/
http://www.deviantar...ation/40853829/ - użyto TYLKO WBUDOWANEJ lampy
http://www.deviantar...ation/41022227/
http://www.deviantar...ation/40632388/
http://www.deviantar...ation/39473469/ - maksymalne powiększenie przy 300mm - jak widać kontrast spada...
http://www.deviantar...ation/39510439/ - zrobione BEZ LAMPY BŁYSKOWEJ, przy naturalnym świetle słońca
PS3: a sie kurcze rozpisałem
