177 odpowiedzi w tym temacie

[krzych]

Teraz kiedy każdy ma "telasa" sterylne atlasy się przejadają, dlatego niektórzy kombinują przy ptakach szerokim kątem, standardem, a efekty bywają niesamowite, tak jak tutaj - piękne ujęcie kropiatki w swoim środowisku! Dlatego dobrze Mariuszu, że nie rezygnujesz z 50tki, sezon tuż tuż Pozdrawiam

[WEIHER]

Marp przepiękna seria

[jeronimo]

15,16,17 mi sie bardzo podoba

[Drojac]

Dziś spełniło się moje największe, tegoroczne fotograficzne marzenie. Oczywiście o wszystkim zadecydował przypadek, bardzo przypadkowy przypadek
W wodnikowym wątku wspomniałem wczoraj o nowej miejscówce na ten gatunek - tam właśnie postawiłem sobie budkę prowizorkę, którą dziś wieczorem miałem zamiar jechać poprawić - tzn zmodyfikować delikatnie daszek, żeby był spad. Wypad miał być krótki, więc nie zamierzałem zabierać ze sobą aparatu, poza tym pora była dość późna a w trzcinowisku wiadomo - jasno jest tylko w południe, od ok 18 panuje ciemność. A było przed 20 ... Coś mnie jednak tknęło, żeby zabrać jednak plecak. Na miejscu z daszkiem uporałem się dość szybko, wlazłem kawałek w trzciny za budą i patrzyłem przez lornetkę jak brzęczki i rokitniczki przeganiają się wzajemnie. Po kilku minutach odwracam się i widzę, że przed budką coś łazi. Początkowo pomyślałem, że to wodnik z pierwszego lęgu bo kolory na to wskazywały. Jednak momentalnie zreflektowałem się - dziób coś za króki, nogi zielonkawe no i dziwnie kropkowany. I ta ostatnia cecha spowodowała że zamarłem. Kurka też, bo spoglądała na mnie z ciekawością ale po chwili zaczęła dalej żerować. Co robić myślę ? Powolutku podszedłem do plecaka wiszącego na gałęzi, wyjąłem aparat i spoglądam czy ptak jeszcze jest. Akurat schował się za trzciny ale po chwili się pokazał. Zrobiłem cztery próbne zdjęcia i zastanawiam się jak wejść do budy, żeby jej nie spłoszyć. O dziwo dość łatwo się udało, mało tego - jak wysunąłem obiektyw przez otwór, to ptaszyna stała ok metra od szkła ! Coś fantastycznego ! Za blisko do zdjęć więc popatrzyłem sobie na nią dokładnie. Po chwil oddaliła się i zacząłem powoli focić. Warunki były koszmarne ale okazji nie mogłem przepuścić. Zrobiłem w sumie ok 40 zdjęć, młoda kropiatka była całkowicie spokojna, momentami bardzo zainteresowana podchodziła nawet na pół metra, śmiesznie przeskakując głębsze miejsca - wodniki je przepływają Co kilka minut przeciągała się i puszyła by za chwilę grzebać w rzęsie. Po ok 30 minutach poszła sobie. Ja z wrażenia leżałem jeszcze kilka minut. Na koniec zaczęły wyłazić wodniki ale nie było sensu fotografowania - za ciemno. Przyznam szczerze, że w tym roku straciłem już całkiem nadzieje na sfotografowanie tego gatunku. Ostatni raz słyszałem je na początku maja, ale tylko jednej nocy. Potem cisza. A dziś ... dziś spełniło się marzenie, które wypowiedziałem po cichu w sylwestrową noc. Kurka w kropki w końcu jest moja :->

18


19


20

[pol]

gratuluję

[Tomek_K]

Podoba mi się ten dywan z rzęsy .Warunki trudne,ale co to dla Ciebie,jak zwykle sobie poradziłeś.Gratuluję.

[slawoj]

Drojac, a jednak marzenia się spełniają Najszczersze gratulacje, proszę przyjmij ode mnie

[niemek]

Gratulacje. Co teraz?

[kurdeniewiemco]

Co teraz?

wilk, ryś, niedźwiedź, gepard, rekin młot, jest jeszcze masa

Drojac - ostatnie najlepsze, warunki nie wydają się takie złe jak piszesz;>
gratuluję

[Drojac]

kurdeniewiemco, warunki były bardzo kiepskie. Wiesz pewnie zresztą, jakie ciemności o tej porze panują w trzcinowisku a szczególnie wieczorem. ISO800 przy f/4 i czasy rzędu 1/60 - 1/100 to trochę mało jak na chruściele, które przemieszczają się dość szybko i na dodatek są bardzo małe. Trafić ostro w oko udaje się zwykle na 1 z 4-5 zdjęć. Poza tym te zdjęcia są po obróbce, przed nią wyglądały jeszcze gorzej
niemek, powalczę jeszcze, jak się da, w tym miejscu. Skoro jest młoda kropiatka, powinny być też dorosłe. Myślę jednak, że dopóki wodniki prowadzają młode w tym miejscu, inne gatunki sporadycznie będą się tu zapuszczać. Ale za kilka tygodni może być ciekawie. Jest pewien gatunek, dość pospolity zresztą, którego u nas FP nie ma w tematycznych. Mało tego, jego zdjęć też bardzo mało jest w galeriach fotoprzyrodniczych. W tym roku miałem go raz "na widelcu" ale chciałem zaczekać na lepszy kadr. No i się nie doczekałem. Może się uda jeszcze w tym roku a jak nie, to dopiero w następnym. Dodam tylko, że Paweł nie wymienił go w swojej liście

[ciechus]

Drojac, piękna seria,jak ja ci zazdroszczę tych chruścieli i taka mała prośba czy mógłbyś pokazać w odpowiednim temacie jak wygląda twoja chruścielowa buda?

[szycho]

Drojac, łeee no w końcu je dorwałeś. Gratuluję. A seria - mniodzio

[miszak]

DROJAC o rzesz Ty - nie marudź - cudna seria - dałbym za nią wiele

A cZy to ten gatunek, o którym myślę i taki mniej trzcinowaty czy cos jeszcze innego?

[Drojac]

miszak, to ten ptak, który wpierw mówi ała a potem śpiewa oczywiście, mowa o przepiórce.

[cycu55]

Drojac gratuluję gatunku! 20 wg mnie najlepsza

Też chciałam w tym roku porobić foty kropiatce, ale niestety zbyt późno się za to zabrałam, już w ogóle się nie odzywały. Teraz, niektóre chyba mają drugie lęgi bo wczoraj, dosyć blisko mnie na bagnie słyszałam odzywającego się samca.

Liczę, że zobaczę foty dorosłego osobnika w Twoim wykonaniu

[W.F]

Zacny gatunek. Upór, zawziętość i trochę szczęścia

[miszak]

miszak, to ten ptak, który wpierw mówi ała a potem śpiewa oczywiście, mowa o przepiórce.

no to czekam z niecierpliwością

[1507]

21.Też już mam

Shot at 2011-07-13

[slawoj]

1507, fajne. Masz coś szerszego?

[widz]

1507, śliczne