37 odpowiedzi w tym temacie

[dragonfly]

wiem ze jezeli chodzi o jakosc fotek to nie jest ona najlepsza ale mysle ze i tak sa nienajgorsze
1.

2.

3.

4.


Żółw czerwonolicy, żółw czerwonouchy (Trachemys scripta elegans) – podgatunek żółwia ozdobnego (Trachemys scripta) z podrzędu żółwi skrytoszyjnych z rodziny żółwi błotnych.

Opis
Karapaks owalny i spłaszczony z nieznaczną stępką barwy oliwkowo-zielonej do prawie czarnej u niektórych starszych samców. U młodych osobników pancerz i skóra ma kolor od żółto-zielonego do ciemnozielonego. Po bokach zielonej głowy występują rozszerzające się do tyłu czerwone paski, a poniżej paski jasnożółte. Palce stóp łączy błona pływna. Samce są zazwyczaj mniejsze od samic i mają dłuższe i grubsze ogony oraz mają dłuższe pazury wykorzystywane w okresie godowym do przytrzymywania samicy.

Rozmiary
Długość karapaksu do od 12,5 do 28,9 cm.

Biotop
Większe zbiorniki ze stojącą wodą.

Pokarm
W diecie młodych osobników przeważa pokarm zwierzęcy, by wraz z wiekiem stać się w 90% roślinożercami. Uzupełnieniem ich diety są wodne owady, ślimaki, kijanki, raki, ryby. Pokarm muszą połykać w wodzie, gdyż z powodu braku mięśnia poruszającego językiem nie mają jak go przesuwać.

Behawior
Zimuje w mule na dnie zbiorników wodnych. Gdy wygrzewa się w słońcu przyjmuje charakterystyczną pozycję rozkładając szeroko odnóża przednie, a tylne do tyłu z odwróconymi podeszwami do góry.

Rozmnażanie
Gody odbywa wczesną wiosną. Samica składa od maja do lipca do dołka w ziemi zwilżonego moczem 4-23 jaja dwa lub trzy razy w sezonie. Młode wylęgają się po 2 do 2,5 miesiącach między lipcem a wrześniem i mierzą ok. 2,5 cm. Jeżeli wylęg nastąpi późną jesienią, młode mogą przezimować w gnieździe i wyjść z niego dopiero na wiosnę.

Występowanie
Ameryka Północna i Ameryka Środkowa po północny zachód Ameryki Południowej

Ciekawostki: Zwierzak ten jest obiektem intensywnych badań biologów ze względu na mechanizm regulacji płci potomstwa w zależności od temperatury wylęgu jaj. Póki co nie rozpracowano kompletnej kaskady genów odpowiedzialnych za ten proces, jednakże praca wre. Szczególnie pracownia dr. Davida Crewsa z uczelni stanowej w stolicy Teksasu - Austin ma w tej dziedzinie ciekawe osiągnięcia. Jak obecnie określono poziomy RNA kilku genów związanych z rożnicowaniem płci i rozwojem gonad.

[Soviet]

5.


Łazienkowy

[skrzat]

sfocony we Włocławku na Wiśle
6

[Roby]

sfocony we Włocławku na Wiśle

O to ciekawe, jakiś uwolniony.

[skrzat]

Na 100%, i co ciekawe jest ich coraz więcej.

[skubi]

Soviet, śliczne ujęcie... czym go przekupiłeś , że zechciał tak pozować ??
obserwowałem w lipcu jak jeden z tych "łazienkowych" opychał się chlebem dla kaczek...

[Soviet]

Niczym. Jak zaczołem go podchodzić to zrobił "crash dive"

[Łobuzio]

Ludzie kupują słodkie malutkie żółwiki ( maluchy są naprawde śliczne ), a po niedługim czasie mają w domu wiecznie nienażarte potwory wielkości talerza( pracowałem długi czas w zoologicznym ). Czytałem że ten żółw może być dużym zagrożeniem dla polskiego błotnego.

[helmuth]

Wysuszony dlatego kolory są mniej intensywne. Wygrzewał się na tej kłodzie dość długo. Zauważyłem go jak zaczynałem spacer. Wracając po ok 2 godz, zobaczyłem go w tym samym miejscu. Przedarłem się przez nadbrzeżny krzaki i zrobiłem zdjęcie.
7

[Dratwa]

mnie się taka kolorystyka podoba. mogła by być trochę niższa perspektywa. i mz bliżej prawego dolnego rogu chyba wyglądałby ciut lepiej.

[Bushman]

Czytałem że ten żółw może być dużym zagrożeniem dla polskiego błotnego.

Może. Jest szybszy i silniejszy, a przy tym potrafi być cholernie agresywny. I potrafi przeżyć zimę bez problemu.

[Saint]

Tutaj raczej chodzi o swego rodzaju konkurencyjne wypieranie z siedlisk błotnego na rzecz lepiej radzącego sobie w silnie zmieniających się warunkach siedliskowych czerwonolicego.

[Bushman]

Tutaj raczej chodzi o swego rodzaju konkurencyjne wypieranie z siedlisk błotnego na rzecz lepiej radzącego sobie w silnie zmieniających się warunkach siedliskowych czerwonolicego.

Nie o "swego rodzaju" tylko po prostu o wypieranie z siedlisk. Przed zakupem żółwi czerwonolicych zapoznałem się trochę z informacjami o nich. I obserwuję doniesienia o ich poczynaniach w Polsce od kilku lat.

[Saint]

Zasadniczo z tym wypieraniem to też nie jest do końca tak, że pojawił się czerwonolicy i błotny nagle zaczął znikać. W wielu przypadkach błotny znika nie przez wyparcie go przez czerwonolicego, a dlatego że siedlisko staje się już dla niego nieodpowiednie na długo przed tym jak pojawi się czerwonolicy.

[Bushman]

Postępujące wyniszczanie siedlisk żółwia błotnego jest oddzielnym tematem. Tak czy siak nasz rodzimy żółwik nie ma łatwego życia. Ale już chyba wystarczy zaśmiecania.

[kurdeniewiemco]

Bushman, - cenne informacie to nie śmieci.
Mi się przydały, bo nie wiedziałem o tej sprawie.

[Bushman]

Bushman, - cenne informacie to nie śmieci.
Mi się przydały, bo nie wiedziałem o tej sprawie.

Sorki, ponieważ sam interesuję się sprawą od kilku lat, uznałem, że wszyscy wiedzą o żółwiu błotnym, wypuszczanych czerwono- i żółtolicych i innych tego typu sprawach.

[helmuth]

Faktycznie jest to problem. Żółtolicego też spotkałem:

8

Dobrze, że dla krokodyli u nas za zimno

[jarecki1982]

Fakt, żółw błotny ginie głównie przez zmiany środowiskowe. Jak większość żółwi wodnolądowych, żółw błotny potrzebuje piaszczystych plaż aby samice mogły złożyć swoje jaja. Inną kwestią jest to, że w Polsce rośnie liczba lisów które jako wszystkożercy nie pogardzą porcją świeżych jaj. Sprawa lisa jest dość złożona i nie do końca wiadomo, co o tym myśleć. Z jednej strony, wścieklizna regulowała i to dość skutecznie liczebność lisa, ale z kolei lisy były zagrożeniem dla ludzi i zwierząt - po ugryzieniu lis przenosił chorobę na kolejną ofiarę. Z drugiej zaś strony, uwolnienie lisa od wścieklizny, spowodowało odcięcia głównego wektora rozprzestrzeniania sie tej choroby, a z drugiej, wydało wyrok na małe zwierzęta - zające, króliki, ptaki np bażanty, kuropatwy które są pod bardzo silna presją drapieżnika.
Pozdrawiam, Jarek

[kurdeniewiemco]

jarecki1982 - u mnie w zeszłym roku panowała jakaś choroba, większość lisów, a na pewno połowa zdechła.

Z tego co wiem w innych częściach kraju było podobnie.