Michalv, dzięki za komentarz
Technik, taki zator fotografowałem w poniedziałek rano na Kępach Kiełpińskich, byłem tam również w środę rano i ani śladu tych zwałów kry tylko wysoka woda, pewnie kry popłynęły dalej...gdzieś wyczytałem, że od poniedziałku do wtorku poziom wody podniósł się o ponad metr.
Podzielę się jeszcze jedną serią:
1966
1967
1968
Pozdrawiam
Krzysiek