Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Wielka Fatra - wielkie małe góry...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1 August

August
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 27 listopada 2008 - 22:49

Będzie duuużo naraz - więc nastawcie się na czytanie i oglądanie....
Nie wyobrażam sobie wakacji bez odwiedzenia gór. A ponieważ nasze góry przełaziłem prawie całe na studiach to teraz regularnie wędruję po górach Słowacji. Zaliczyłem juz Słowacki Raj, Niżne Tatry, Zachodnie Tatry i Małą Fatrę. Dlatego wybór Wielkiej Fatry jako kolejnego etapu eksploracji gór Słowacji był oczywisty - po Małej Fatrze przyszedł czas na pasmo niższe, ale obszarem większe.
Tak naprawdę to mieszkałem na granicy Wielkiej Fatry i Niżnych Tatr - w Donovalach.
O tym jak tam było i co mozna zobaczyć w okolicy napiszę następnym razem, a teraz pokażę Wam mój tradycyjny, coroczny, całodniowy rajd - Głównym Grzbietem Wielkiej Fatry.

Najpierw plan ogólny:
1. Panorama ze Zvolenia:
Dołączona grafika

Ranek wstał nawet niezły, choć kłębiące się chmury nie zostawiały zbyt wiele nadziei na ładny dzień.

2. Świt z Hotelu Encian:
Dołączona grafika

Dlatego nie wystartowałem jak to mam w zwyczaju około 6 rano, tylko poczekałem godzinkę na to, co będzie dalej. Słonko jednak błysnęło, więc postanowiłem wyruszyć.
Moja kochana żona podrzuciła mnie do podnóży gór i około 8 rano znalazłem się na szlaku.
Miejsce startu – Vyśna Revuća na wysokości ok. 720 m n.p.m.
Przede mną – jak to zwykle na początku drogi najtrudniejszy etap – podejście na przełęcz –blisko 620 metrów w pionie – w poziomie nie policzę.

3. Chatka na szlaku:
Dołączona grafika

8.40 – połowa drogi za mną – pierwsze pasmo lasu pokonane, odpoczywam chwilę na polanie w słoneczku, ale gromadzące się chmury gonią mnie wyżej. Jeszcze godzinka i wychodzę ostatecznie z lasu – przede mną główne szczyty Wielkiej Fatry, pierwsza pokazuje się Płaska (Ploska).

4. Wyjście z lasu
Dołączona grafika

5. Pod Przełęczą Kyśky:
Dołączona grafika

6. Spojrzenie za siebie:
Dołączona grafika

Niestety zaczyna kropić i kiedy o 10 jestem na przełęczy Kyśky pada już mocno. Decyduje jednak, że nie po to pociłem się od 2 godzin, by teraz zejść w dół. Nakładam przeciwdeszczową pelerynkę i zaczynam wspinaczkę na najwyższy szczyt pasma – Ostredok. Leje całkiem mocno, chmury gęste i widzę przed sobą tylko wąską ścieżkę w mokrej trawie. Na szczęście nie jestem sam, tą samą trasą zmierza jeszcze kilku „narwańców”, więc czuję się raźniej.
Po prawie godzinie mokrej i śliskiej drogi wreszcie osiągamy wierzchołek Ostredoka – 1592 m n.p.m.

7. Na najwyższym szczycie Wielkiej Fatry:
Dołączona grafika

Zjadam regeneracyjnego kabanosa, dostaję od Słowaków łyk śliwowicy na wzmocnienie i z radością zauważam, że zaczyna się przecierać. To dobrze, bo wracać będę sam – moi towarzysze idą dalej głównym pasmem – i miałem obawy coby nie pobłądzić.
Deszczu coraz mniej i mogę wędrować z aparatem na szyi – łapiąc, co jakiś czas pejzaże z chmurami.

8.
Dołączona grafika

9.
Dołączona grafika

10. Główne pasmo Wielkiej Fatry:
Dołączona grafika

11. Borysov (z lewej) i Plaska spod Ostredoka:
Dołączona grafika

12. Skałki i chmurki - w tle Velka Chochula w Niżnych Tatrach
Dołączona grafika

Śliwowica zdecydowanie poprawiła mi humor i zaczynam nawet zauważać „przyrodę”.

13. Trzy siostry:
Dołączona grafika

14. zapłakane dzwonki:
Dołączona grafika

15. Borysov ze szczytu Kyśky:
Dołączona grafika

16. chmury na przełeczy:
Dołączona grafika

O 12.05 staję w punkcie wyjścia –znowu jestem na przełęczy Kyśky – 1340 m n.p.m.
Krótkie spojrzenie w niebo i postanawiam…..ruszać dalej. Nade mną niby to łagodnie wznosi się Płaska – nazwa pochodzi właśnie od tych jej łagodnych zboczy i braku wyraźnego szczytu. Jedynie to drugie jest prawdą, bo wierzchołek rzeczywiście jest „rozlazły”, ale podejście….na pewno łagodne nie jest. Niby to tylko 200 metrów w pionie, ale dyszę jak dwulatek po Derby. Poza tym znowu napływają chmury i brakuje „widoczków” – tyle tylko, że nie pada. Wreszcie po godzinie osiągam szczyt i postanawiam zrobić sobie dłuższy popas.

17. Ploska:
Dołączona grafika

Ściągam sobie buty i skarpety – mokra trawa przyjemnie chłodzi stopy i kanapki wchodzą zdecydowanie lepiej. Na szczycie siedzę chyba ze 3 kwadranse, dalsze moje losy zdając na łaskę i niełaskę pogody.

18. Mogiła-cmentarzyk partyzantów słowackich na szczycie:
Dołączona grafika

19. Zanurzony w chmurach szczyt Borysowa 1509 m n.p.m.
Dołączona grafika

Przychodzi jednak mocniejszy wiatr i rozgania chmury – znowu widać słoneczko. Decyzja może, więc być tylko jedna – idę dalej!

20. Ścieżka w dół:
Dołączona grafika

Szybciutko zbiegam po zboczu Płaskiej na siodełko pod nią i pod szlakowskazem rozważam stojące przede mną perspektywy. Na początek – przejście pod Czarnym Kamieniem do przełęczy Gruń.

21. Widok z siodła na dalszą drogę - na pierwszym planie Czarny Kamień:
Dołączona grafika

Z trasy mam fantastyczne widoki na Płaską – teraz dopiero widać, dlaczego jest tak nazwana. Ale północne stoki są mocno strome, nie wiem, czemu ale jakoś mi to przypomina zerwy Czerwonych Wierchów w Tatrach.

22. Stoki Płaskiej
Dołączona grafika

23. Rakytov - jeszcze o nim nie myślę:
Dołączona grafika

23. No sami powiedzcie, czy nie przypomina to Krzesanicy?
Dołączona grafika

Szlak do Gruni jest cudny – w pewnej chwili wchodzę w niemal pierwotny las – szlak wije się wąską nitką pomiędzy skrzącymi się w rosie roślinami a dookoła widać pozostawioną sobie samej naturę – poprzewracane drzewa poobrastane mchami głazy.

24. omszałe pniaki:
Dołączona grafika

25. znowu dzwoneczki - tym razem goryczki
Dołączona grafika

26. głazy:
Dołączona grafika

27. widoki na okoliczne dolinki:
Dołączona grafika

28. Czerwone korale:
Dołączona grafika

29. i kolejne pnie drzew:
Dołączona grafika

30. Gruń:
http://img175.imageshack.us/img175/4315/imgp60911dn6.jpg

No i oczywiście – ani żywej duszy, tylko ja i las. Po półgodzinie jestem na przełęczy i wreszcie nie mam żadnych rozterek – słońce grzeje, czuje się świetnie, zapasy picia też wystarczą na długo. Dlatego wyznaczam sobie kolejny cel – (na razie) Jużne Rakytowske sedlo – czyli południową przełęcz pod szczytem Rakytow. To jednak ważka decyzja, bo możliwość zejścia w dół będę miał albo po wejściu na sam szczyt albo po obejściu go dookoła. Ale mierzę siły na zamiary i idę dalej.

31. Jeszcze raz zerwy Płaskiej:
http://img175.imageshack.us/img175/4364/imgp60931ys2.jpg

32. Czarny kamień pod słońce, za nim Płaska i Borysow
http://img175.imageshack.us/img175/6697/imgp60991ro5.jpg

Za mną w pięknym słońcu zostają Czarny Kamień, Płaska i Borysow, a przede mną niewielkie podejście pod szczyt Mincol (1398 m n.p.m.). Tuż przed rozpoczęciem podejścia szlak rozchodzi się – widać odchodzący w bok trawers. Nie mam go na mapie i decyduję się jednak na podejście. Szybko się przekonuję, dlaczego zrobiono trawers – na Mincol włażę maksymalnie wypompowany i długo uspokajam oddech. Podejście jest krótkie, ale strome i po 7 godzinach wędrówki odczuwam je bardzo mocno. Dlatego często robię sobie przerwy - niby to dla zdjęcia....

33. niedorozwinięty dziewięćsił;
http://img175.imageshack.us/img175/762/imgp60971rh4.jpg

34.
http://img175.imageshack.us/img175/6338/imgp61011ov7.jpg

35.
http://img175.imageshack.us/img175/886/imgp61031vm0.jpg

36. w drodze na Mincol:
http://img175.imageshack.us/img175/5095/imgp61001dn1.jpg

37. tuż przed szczytem:
http://img175.imageshack.us/img175/6074/imgp61041ge6.jpg

Schodząc ze szczytu Mincola znowu zagłębiam się piękny las, w pewnej chwili płoszę siedzące na krzaku jakieś wielkie ptaszysko – nie wiem, kto z nas jest bardziej przestraszony tym spotkaniem, w każdym razie ptak (jakiś jastrzębiowaty) odlatuje a ja nawet nie zdołałem nacisnąć spustu migawki.

38. To tutaj spłoszył mnie ten drapieżca...
http://img338.imageshack.us/img338/3885/imgp61091hz4.jpg

39. w pełnym słońcu:
http://img338.imageshack.us/img338/4167/imgp61061fm6.jpg

40. kontrasty w lesie:
http://img338.imageshack.us/img338/8505/imgp61081ww5.jpg

41. one też mają przerwę w trasie?
http://img338.imageshack.us/img338/8325/imgp61121ag9.jpg

42. W zejściu z Mincola:
http://img338.imageshack.us/img338/4631/imgp61141kw7.jpg

43.
http://img338.imageshack.us/img338/9944/imgp61161nl7.jpg

44. 14.49 – jestem na Siodle. Wysokość 1295 m n.p.m.
http://img338.imageshack.us/img338/6792/imgp61211cc4.jpg

Wprost nade mną wznosi się szczyt Rakytow – 272 metry w pionie do podejścia. Jestem już mocno wyeksploatowany i niezbyt mam ochotę na kolejną wspinaczkę. Szczyt można obejść, ale okazuje się, że droga „górą” powinna mi zająć mniej czasu niż szlak „dookoła”. Łykam więc solidną porcję „dopalacza” i ruszam w górę. Trasa piękna, zwłaszcza, że pogoda dopisuje i słoneczko mile grzeje mnie w twarz.

45. Zvoleń i Chochula z siodła:
http://img338.imageshack.us/img338/5682/imgp61221nj2.jpg

46. tzw Praśive - to już Niżne Tatry:
http://img338.imageshack.us/img338/1341/imgp61231ei0.jpg

W drodze na Rakytov mijam piekne skaliste wrota:
47.
http://img338.imageshack.us/img338/9246/imgp61241em8.jpg

48.
http://img338.imageshack.us/img338/4053/imgp61251tk8.jpg

49. tuż przed....
http://img338.imageshack.us/img338/6103/imgp61261ik1.jpg

50. ...i już za wrotami:
http://img338.imageshack.us/img338/4683/imgp61271zb5.jpg

51. a to już "z góry"...
http://img338.imageshack.us/img338/876/imgp61281pd0.jpg

52. Spojrzenie w tył - Czarny Kamień, Płaska, Borysow i główny grzbiet Wielkiej Fatry:
http://img338.imageshack.us/img338/9120/imgp61311np8.jpg

53. Tuż przed szytem Rakytova:
http://img338.imageshack.us/img338/550/imgp61351yf1.jpg

54. Po 45 minutach jestem na szczycie – ostatnim już tego dnia.
http://img175.imageshack.us/img175/5328/imgp61381dy2.jpg

Chwilę odpoczywam, wpisuje się do „zeszytu obecności” (to taki Słowacki zwyczaj, na wielu szczytach są metalowe skrzynki, w których umieszczone są zeszyty do wpisywania się po zaliczeniu góry – ciekaw jestem, co z nimi robią….), zjadam resztki prowiantu i ruszam w dół.

55. Widok ze szczytu na Pasmo Praśive:
http://img338.imageshack.us/img338/8939/imgp61371cw1.jpg

56. i na Pasmo Zvoleńa:
http://img338.imageshack.us/img338/9716/imgp61431su3.jpg

57. Widok w stronę Smrekowicy i Klaka:
http://img338.imageshack.us/img338/3808/imgp61451gr1.jpg

58. Blaski i cienie na zboczach:
http://img338.imageshack.us/img338/7504/imgp61461ha8.jpg

59. malownicze chmurki nad horyzontem:
http://img338.imageshack.us/img338/9630/imgp61491uw2.jpg

60. autoportret:
http://img338.imageshack.us/img338/857/imgp61511xn4.jpg

61. Ostre zejście na Severne Rakytovske sedlo:
http://img338.imageshack.us/img338/2476/imgp61551py9.jpg

O 17.15 jestem na Severnym Rakytowskim Sedle – 1415 m n.p.m. i zaczynam definitywne schodzenie.

62. Tylko w którą stronę:
http://img338.imageshack.us/img338/3885/imgp61611lg0.jpg

63. z siodła na Rakytov ostatnie spojrzenie:
http://img338.imageshack.us/img338/6941/imgp61621nz7.jpg

64. Głazy - początek szlaku w dół:
http://img338.imageshack.us/img338/1488/imgp61651gt6.jpg

65. tam coś chyba lata....
http://img338.imageshack.us/img338/7542/imgp61671ar5.jpg

66. Bodziszek pod szczytem:
http://img338.imageshack.us/img338/1182/imgp61701en4.jpg

67. Słońce coraz niżej i maluje cienie na zboczach gór.
http://img338.imageshack.us/img338/871/imgp61731ei6.jpg

W pewnej chwili wpadam na…stado krów! Na tej wysokości! Mijam je ostrożnie, bo chociaż jestem „chłopak ze wsi” to czuję respekt przed pasącymi się swobodnie „byczusiami”.

68.
http://img338.imageshack.us/img338/5544/imgp61771dp9.jpg

69.
http://img338.imageshack.us/img338/4439/imgp61791sh2.jpg

70.
http://img338.imageshack.us/img338/6546/imgp61801zs5.jpg

Uważając na pozostawione przez stadko „ślizgawki” wchodzę w las. Szlak wije się cały czas schodząc w dół i przecinając liczne strumienie. Nie mam przy sobie statywu tylko monopod, więc na super zdjęcia nie mam szans, bo w lesie ciemno.

71. jeden z mijanych strumyczków:
http://img338.imageshack.us/img338/9659/imgp61841em5.jpg

72. Prześwit w lesie -widok na stoki Rakytova i Czarny KamieńL
[img]http://img338.imageshack.us/img338/3940/imgp61921zf0.jpg

Idę i idę i powoli zaczynam się niepokoić, bo wedle mapy powinienem schodzić około 1.45 minut a mimo, że już zbliżam się do tego czasu to końca trasy nie widać. Ba, jakby tego było mało nie widać też oznaczenia szlaku i prawie 45 minut idę „na ślepo” wierząc, że droga gdzieś musi mnie doprowadzić. W końcu dochodzę do jakiś zabudowań by z ulgą stwierdzić, że wszystko jest w porządku. Jestem już bardzo zmęczony i mój marsz trudno nazwać „energicznym”. Prawdę mówiąc to wlokę się noga za nogą i niecierpliwie wyczekuję końca szlaku, gdzie ma czekać na mnie rodzinka z samochodem. Wreszcie po blisko dwóch godzinach złażenia tuż po 19-tej dochodzę do szosy w Niżnej Revućy (670 m n.p.m.).

73. Koniec:
[img]http://img338.imageshack.us/img338/3720/imgp61991ds6.jpg[/img]

Za mną prawie 1500 metrów podejść i ponad 1500 metrów zejść, 3km w pionie to niezły wynik.
Na szlaku byłem ponad 11 godzin i mimo zmęczenia cieszy mnie świadomość, że „jeszcze mogę”….
<p>Nikon FX i Olympus m4/3

#2 Qelka (Karolina Myroniuk)

Qelka
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 27 listopada 2008 - 22:54

August, brawa za wytrwałość w pisaniu i wstawianiu zdjęć. Cieszy mnie , że coraz więcej takich fotorelacji pojawia się na forum. Przyznam, że na szybcika przejrzałam zdjęcia i jest kilka, które szczególnie mi się podobają. Jutro może znajdę chwilkę na to by z ogromną przyjemnością zagłębić się w tekst. Duże brawa dla Ciebie.

"Żyjemy w niebezpiecznej epoce. Ludzie zdobyli kontrolę nad przyrodą, zanim zdobyli kontrolę nad sobą."

 Albert Schweitzer (1875 - 1965)

 

http://myroniuk.wix.com/wildlife


#3 Norbius

Norbius
  • Użytkownik
  • 2 121 postów
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 27 listopada 2008 - 23:01

Kilka naprawde ładnych widoczków. Piękne miejsce - nie tak strzeliste jak Tatry (znaczy strzeliste jak na Polskę :mrgreen: ) ale w sam raz do pochodzenia. Przypominają mi Bieszczady (w których nigdy nie byłem :-( ). Brawo za wytrwałość podlinkowywaniu zdjęć i opisywaniu tego wszystkiego.

#4 Roby

Roby
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 27 listopada 2008 - 23:12

August, ale miałeś dzień, niektóre kadry bardzo ładne. Ciekawe górki. Słowacy mają w czym wybierać.

#5 KrzysiekG

KrzysiekG
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 28 listopada 2008 - 00:29

August , :bow:

Musiałeś dużo pracy włożyć w ten fotoreportaż, naprawdę wielkie brawa dla Ciebie

Miałeś w Fatrze świetny dzień, pokazałeś na zdjęciach dużo pięknych miejsc.

Qelka ma rację, trzeba na spokojnie obejrzeć zdjęcia, przeczytać teksty,
oj będzie co komentować ;-)

Pozdrawiam
Krzysiek

#6 tomek_80 (Tomasz)

tomek_80
  • Użytkownik
  • 210 postów
  • Wiek: 44
  • Lokalizacja:
    warmińsko-mazurskie

Napisano 28 listopada 2008 - 02:02

August, czytając i oglądając zdjęcia z Twojej wyprawy czułem jakbym był tam z Tobą... Jedyna różnica jest taka że nie zmęczyłem się i nie zmokłem :mrgreen: Świetne zdjęcia i opisy... :super2: Dzięki za tę wyprawę po górach Słowacji... :beer:
Tomek

#7 Elvie

Elvie
  • Moderator
  • 723 postów
  • Lokalizacja:
    Wyżyna Sandomierska

Napisano 28 listopada 2008 - 14:33

August, czytając i oglądając zdjęcia z Twojej wyprawy czułem jakbym był tam z Tobą...

Dokładnie tak :) Przeczytałam jednym tchem, świetny opis i piękne widoczki.
Zazdroszczę wyprawy i wielkie brawa za wytrwałość :clap:
POZDRAWIAM

#8 August

August
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 29 listopada 2008 - 09:06

Dzięki bardzo za tak pozytywny odzew :oops: bałem się, że oberwę za ilość, ale jakoś mi się tak dobrze pisało i wklejało...
Zdjęcia różne - bo i warunki były różne, większość niestety pod chmurami. A i taka wędrowka nie zawsze pozwala na koncentrowanie się na kadrach i ujęciach, bo celem jest przejście trasy a nie zdjęcia - dlatego aparat często grzecznie leżał w plecaku, zwłaszcza jak trzeba było trochę podgonić. Ale mam też zdjęcia z innych dni i na pewno gdzieś je jeszcze pokażę.
A w Wielką Fatrę jeszcze wrócę - dopiero jakieś 1/3 pasma udało mi się poznać...
<p>Nikon FX i Olympus m4/3





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych