68 odpowiedzi w tym temacie

[KrzysiekG]

Witajcie ,

Ostatnio wstępnie umawialiśmy się na kolejny mini plener na weekend 13 - 14 grudnia.
Niby jeszcze sporo czasu, ale możnaby było już powoli zacząć planować swój czas, wybierać miejsca i ostatecznie się umawiać.

Co powiecie na taką propozycję

P.S. Jeśli chodzi o mnie, mógłbym zarówno w sobotę jak i niedzielę, tylko kilka dni wcześniej musiałbym umówić się co do konkretnego dnia. Mam również kilka propozycji miejsc, ale o tym później, jak będą chętni

Pozdrawiam
Krzysiek

[McPiv]

Jeśli byłaby to niedziela to prawdopodobnie będę w Warszawie i stawiłbym się na plenerku, Wszystko wyjaśni się bliżej terminu.

[Norbius]

Wstępnie się piszę ale nie mogę obiecać. Niby nie mam nic zaplanowanego ale może się nagle okazać w czwartek/piątek, że znowu coś sobie wymyślił inwestor i będę musiał usiąść na cały weekend i coś tam zaprojektować ....budowa nie może stać

[Roby]

Ja rzecz jasna też się wstępnie piszę, ale raczej też tylko na kilka godzin z rana.

[Norbius]

Aha...przypomniałem sobie że jest wtedy również rajd barbórki ....hmm...rano w plener a po południu na samochody?
...ale w sumie to chyba wolę ciszę i naturę niż warkot silników i dziki podchmielony tłum

[August]

w strasznym niedoczasie jestem ostatnio i nie mam kiedy "forumować"....ale na zdjęcia się piszę, jak najbardziej. Sam nie wiem co bym wolała - moze być sobota, może być niedziela - ale też do max. 10.30 - 11.00.
Krzysztof proponuj miejsca....
Kto z Jelonek - będę miał miejsca wolne w swoim autku...

[KrzysiekG]

Witajcie ,

Cieszę się, że wywołałem taki odzew
Może jeszcze zbierze nas się więcej...jeszcze ponad tydzień..

Krzysztof proponuj miejsca....

...w takim razie chętnie zaproponuję; np. Sady nad Wisełką ( ok 2 km bliżej niż poprzednio ) a potem np. "zaległe" pola w okolicach rezerwatu "Żurawiowe" i sam rezerwat.
Można też przyjąć inną opcję i po Sadach przejechać parę kilometrów dalej nad Wisłę w okolicach np. Gniewniewic lub Wilkowa...

..ale na pewno Wasze propozycje będą równie ciekawe...mamy jeszcze czas, żeby sprecyzować miejsce, no i dzień ( sobota czy niedziela - a może oba? )

P.S. Mam jeszcze pewien chytry plan, który być może Was zachęci na cały dzień - około 150 km w stronę Białegostoku i skręt w lewo kilkanaście kilometrów za Zambrowem - pewnie się domyślicie, jaka jest ta propozycja , o tej porze roku można tam się dość swobodnie poruszać; może się skusicie ? ( w razie wątpliwosci kosztowych i logistycznych gwarantuję bezpłatny przejazd dla 4 osób )

Bądźmy w kontakcie na forum

Pozdrawiam
Krzysiek

[Tomek_K]

Niewykluczone ,że i ja bym się załapał.Będę śledził temat, w razie czego dysponuję 3 wolnymi miejscami.No i raczej poranne godziny, może być Sobota jak i Niedziela.

[toron27]

Też bym chętnie się wybrał, ale sytuacja w pracy się dziś mocno skomplikowała, pewnie będziemy przez osiem dni tyrać po 12h, żeby po świętach mieć wolne. Już mnie na samą myśl rzuca... Będę śledził rozwój tematu i jak z pracą się ułoży to jestem za

[Norbius]

Ja bym optował za sobotą bo w niedzielę zazwyczaj chcę się wyspać przed poniedziałkiem więc nie chce mi się z rana zrywać a sobotni wieczór to taki okres bardziej towarzyski i mogą być problemy z głową następnego dnia

Miejsc nie znam więc zdaję się na wszelkie propozycje.

[McPiv]

A jeśli sobota, to powiedzcie coś o godzinach. O któej rozpoczęcie, o której koniec? Jak czasowo było na poprzednim plenerku?

[KrzysiekG]

Witajcie ,

McPiv, ostatnio umówiliśmy się na wschód, pora roku taka, że nie jest to jakaś tragedia ( o 7.00 na miejscu ) ... a koniec?...to już zależy tylko od nas..

sobotni wieczór to taki okres bardziej towarzyski i mogą być problemy z głową następnego dnia

...ale świeże powietrze to jeden z lepszych sposobów na te ciężkie dolegliwości

Pozdrawiam
Krzysiek

[Roby]

Proponuję przyjąć takie założenie co do miejsca - jeśli będzie pogoda można pokusić się o wschód Słońca to miejsce z takim potencjałem, jeśli nie to te Żurawiowe i spróbujemy natknąć się na łosia.

[McPiv]

To ja będę wszystko robił, żeby być . Najwyżej wcześniej się zerwę.

[toron27]

jasny gwincik, a ja do pracy, choć powinienemmiećwolną sobotę. Niedziela pewnie też... :/ Mam nadzieję, że choć po świętach uda się gdzieś wyskoczyć.

[Cerberiusz]

Ja też się chętnie pojawię. Ja postawiłbym na niedzielę, bo w sobotę po tygodniu tyrania w robocie trza w domu coś porobić. A co do miejsca to Narew jak dla mnie odpada za daleko. Inne miejsce - zdam się na bardziej obeznanych w temacie.

[August]

też na Narew się nie piszę....będę miał wolne i w sobotę i w niedzielę, ale w sobotę nawet bardziej - przynajmniej tak to wygląda dzisiaj, więc co do dnia się dostosuję.
Co do miejsca - propozycja Roby'ego jest dla mnie OK. Teraz tylko czekać co przyniesie pogoda. Ma być pełnia więc może będziemy mieli trochę szczęścia....

[zero8]

Kurde, zebym znow nie przegapil pleneru. Mi bardziej pasuje niedziela.

[toron27]

No to ja pewnie bym dołączył, oby pogoda nie była taka jak dziś. Zaraz idę do pracy (już drugi raz dzisiaj) , jak wrócę o 22 sprawdzę czy są jakieś ustalenia.

[KrzysiekG]

Witajcie ,

Fajnie, że jest szansa na zebranie się nas w tak sporej grupie

Jako "prowodyr zamieszania" proponuję poczekać do np do jutra wieczór, wtedy zrobię podsumowanie, kto w jaki dzień mógłby być i w jakich godzinach. Potem w tygodniu będziemy mogli powoli się domawiać.

W temacie miejsca rozumiem, że propozycja , którą uściślił Roby wszystkim Wam odpowiada i się podoba ?
Mielibyśmy już dograne miejsce...dla przypomnienia...

...wschód nad Wisłą w okolicach Sadów, potem dwa warianty ;
albo "Żurawiowe: lub parę kilometrów dalej ponownie nad Wisłą - wszystko zależne od pogody... ,
jeśli tak, to w tygodniu określilibyśmy szczegółowe miejsce spotkania i dojazd.

Pozdrawiam
Krzysiek