1393 odpowiedzi w tym temacie

[christoo]

Witam
Dopiero zaczynam przygodę z fotografia, dlatego chciałbym was drogie Panie i Panowie prosić o pomoc.
W przyszłym tygodniu planuje zbudować jakąś czatownie, tak wiem obudziłem  rychło w czas,  ale jak to mówią lepiej późno niż wcale
Znalazłem miejsce na budowę na działce wujka, więc myślę że nikt nie będzie się o to burzył że postawiłem sobie jakaś stodołę na środku pola.
Tak mniej więcej wygląda teren na którym chce działać:

 

 

Niebieski kolor to czatownia a żółty to miejsce w którym mam nadzieję będą gromadziły się  ptaki.
Martwi mnie jednak że krzaki które są ponad czatownią będą zasłaniały słońce czego wynikiem będzie kiepskie światło... (dziś koło 14 już ten obszar był zacieniony)
Druga sprawa: jeśli nastawiać się na ptaki to tylko na drapieżne? Czy równocześnie mogę postawić karmnik dla jakieś drobnicy?

   Gdyby ktoś mógł mi pomóc w jakikolwiek sposób byłbym niezmiernie wdzięczny!!!

Pozdrawiam!
 

[christoo]

Wrzucam jeszcze raz mapę żeby północ była na północy  bo chyba mapka była odwrócona o 180 stopni.

 

Co do wędrówki słońca skorzystałem z TPE aczkolwiek nie wiem czy o to chodziło...

[America]

@christoo nie wiem jak wyglądają te drzewa za czatownią (od wschodu) i te z boku (od południa), ale może się okazać, że zasłonią Ci całe światło. Może udałoby się tak to postawić http://screenshooter...6373815/bkfnipy Chociaż może być za mała odległość między czatownią a mięsem i między mięsem a drzewami (tłem).

 

Drugą sprawę poruszyłem w innym wątku, ale wkleję Ci też tutaj.

@christoo przed czatownią czasem mam jednocześnie - myszołowy, kruki, bażanty, sójki, sroki i około 10-12 gatunków drobnicy i jest pełna komitywa. Każdy ma coś dobrego dla siebie. Jedyne niebezpieczeństwo dla maluchów tak jak @kaba zasygnalizował to krogulec, który często poluje przed czatownią na maluchy. Z opowiadań wiem, że czasem odkręca się, jak ktoś go ma pod budą, jastrzębiowi i to poluje na większy kaliber - na sroki czy nawet bażanta.

Użytkownik America edytował ten post 11 stycznia 2014 - 18:33

[christoo]

@America dzieki wielkie za zainteresowanie. Za czatownią stoi jeszcze stodoła i wysoka jabłoń która może zasłaniać światło . Od południa jakieś 3-4 metry od miejsca w którym chce zrobić czatownie są brzozy które mają na razie wyskość w granicach 2m-3m , jest również tam pagórek, wzniesienie które tez może dać po dupie ze światłem..
Mhmm twój link nie działa.

[America]

@christoo teraz powinien działać

http://screenshooter...6373815/bkfnipy

[christoo]

@America teraz link działa, hmm sam nie wiem. W tym pierwszym miejscu o tyle dobrze jest że za czatownią są niskie krzaczory więc budę można było by fajnie zamaskować. Tylko boję się o to światło...;/

[Pegaz]

Pierwsze, podstawowe pytanie czy te ptaki będą siadały na ziemi?, czy planujesz tam jakiś konar?, od tego zależy czy powinieneś coś budować na, czy raczej kopać w głąb - chodzi tu o perspektywę, nie jestem znawcą w tej dziedzinie bo raczej nie korzystam z budowanych czatowni lecz korzystam z naturalnego maskowania, ale w kwestii usytuowania chyba America ma rację, choć pewnie to też zależy od wielu czynników, drapieżniki pewnie będą się zlatywać o bardziej stałych porach, trochę też uzależnionych od Twojego planu dokarmiania, reszta pewnie będzie raczej dziełem przypadku, ale zawsze i tak lepiej jak światła jest więcej i dłużej.

[kaba]

@christoo Słuchaj starszego

Maskowanie robi się, głównie przed ludźmi. Ptaki muszą oswoić się, z nową budowlą. Czas zrobi swoje

[christoo]

Planuje wkopać się trochę w ziemie z czatownią. O konarze również myślałem aczkolwiek to jeszcze nic przesądzonego. Gdzieś z boku myślę żeby dać karmnik dla drobnicy tak jak to zrobił kolega zprkangur.
Chyba ze na chwilę obecną postawić jakiś mały szałas, albo namiot. A jak warunki świetlne dopiszą to zrobić coś z prawdziwego zdarzenia?
Czatownia jest oddalona odemnie jakieś 4km więc zastanawiam się jak dokarmiać drapieżniki?
Codziennie trzeba im dawać świeżą porcję padliny, korpusów etc.?

 

[Argo]

Czatownia jest oddalona odemnie jakieś 4km więc zastanawiam się jak dokarmiać drapieżniki?

To prawie jak w domu Spacerkiem w obie strony to ok 1,5 h. Codziennie nie musisz dokarmiać, jak 2-3x w tygodniu zaniesiesz trochę korpusów (powiedzmy 5kg) zresztą wszystko zależy od tego czy i ile ptaków będzie przylatywać. Jak znajdziesz jakieś potrącone zwierze to też możesz zanieść. Pamiętaj, że jak rozpoczniesz dokarmianie i ptaki się przyzwyczają to musisz kontynuować dokarmianie do wiosny. Ja właśnie z tego powodu nie stawiam czatowni na drapole. Mam lokalizację ale jakieś 70km od domu a narazie nie mam na tyle czasu aby przez całą zime kilka razy w tygodniu jeździć.

[nieudacza]

@christoo ustawianie budy w kierunku zachodnim jest trochę bez sensu, chyba że focisz 1-2 godziny po wschodzie słońca, a potem wracasz do domu.

[christoo]

Wiem o co chodzi, myślę że 2-3 razy w tygodniu nie bd problemem żeby rzucić cos ptaszorom na poczęstunek.
Dziś jak byłem na przechadzce to widziałem jastrzębia i myszolowa, aczkolwiek głowy uciac nie dam bo dopiero zaczynam przygodę wiec mogę mieć problemy z identyfikacja.

Edit. To jak uważasz w którym miejscu było by lepiej to postawić? Dodam że teren jest pochyly.. Czym dalej na północ tym jest niżej... :/

Użytkownik christoo edytował ten post 11 stycznia 2014 - 20:15

[skot]

Zima nadejdzie, a tym bardziej na Mazowszu

Z fotograficznego punktu widzenia to życzę Ci abyś się nie mylił

 

A nie mówiłem? I wygląda na to, że to dopiero początek!

[YOBACK]

Jak myślicie, w którym miejscu najlepiej postawić czatownię na drapole?

 

 

Zielone kręgi to miejsca, w których bardzo często spotykam myszołowy. Największa czerwona kropka to miejsce, gdzie na jednym drzewie siedziały 3 sztuki a obok ganiały jeszcze 2. Jest godzinowy rozkład pokazujący położenie słońca. W którym miejscu najlepiej będzie taką czatownię usytuować? 

[Argo]

A nie mówiłem? I wygląda na to, że to dopiero początek!

No nadeszła, niestety w piątek deszcz trochę śniegu stopił i w sobotę musiałem szukać zimy na Podlasiu, ale było warto Tak czy inaczej niech się zagości na dobre do 21 marca

[piotr14]

Jak myślicie, w którym miejscu najlepiej postawić czatownię na drapole?

 

 

Zielone kręgi to miejsca, w których bardzo często spotykam myszołowy. Największa czerwona kropka to miejsce, gdzie na jednym drzewie siedziały 3 sztuki a obok ganiały jeszcze 2. Jest godzinowy rozkład pokazujący położenie słońca. W którym miejscu najlepiej będzie taką czatownię usytuować? 

 

Jak ten program się nazywa?

[YOBACK]

@piotr14 http://suncalc.net/#...014.09.12/23:20

[piotr14]

@YOBACK,dzięki

[kurdeniewiemco]

I ja się dorobiłem nowej. Choć w starym miejscu. Starzy userzy pamiętają jak kiedyś w czatowni zadomowiła mi się kuna, która potem zaplątała się w siatkę maskującą i którą uwolniłem.
Było to kilka lat temu, pierwsza czatownia na jesienno/zimowe zasiadki. Lecz nie wypaliło, ciężko mi było dojeżdżać i nęcić. 
Potem powstała nowa buda, pod domem, a ta "kunowa" została zapomniana, czasem w niej zasiadałem. Ostatnio wiosną robiąc żurawie. Była bardzo ciasna i niewygodna, mało komfortowa i ograniczała.

W tym roku postanowiłem postawić wszystko na 1 kartę, albo wilki i bieliki, albo nic. Więc zrezygnowałem z nęcenia pod domem i podmieniłem "kunową" czatownię na coś lepszego, trochę większego i bardziej komfortowego.

tu stara buda:


tutaj podczas budowy nowej. Konstrukcja z płyt OSB 18mm, pokryta plandeką i czarną folią. Zamaskowane siatką maskującą a tylna sciana roslinnością.







Spoczywa nad rowem odwadniającym zatem z poziomu zwierzęcia wystaje zaledwie 30-50cm nad poziom gruntu. Zresztą zwierzęta są tak przyzwyczajone że tropy danieli i jeleni są nawet pod samą czatownią.

W środku dwa wizjery na przeciwległych scianach(północ/południe) i dwa otowry na szkło wraz z rekawami.
Siedzieć będę na wiadrze, ale niewykluczone że z czasem przytargam coś wygodniejszego do siedzenia.

Czatownia w bardzo fajnym miejscu, właściwie cały rok można z niej focić.  Począwszy od skowronków, świergotków, żurawi, bielików, po daniele czy nawet wilki.

Zobaczymy co przyniesie nadchodzący sezon

[karp1225]

widzę że przygotowania się zaczynają - Paweł kup sobie w pierwszym lepszym wędkarskim krzesełko składane, ceny od kilkunastu zł za zwykłe do 50-60 z oparciem inaczej ci te wiadro przymarznie do 4 liter