Buduję czatownię
#281 (Jacek)
Napisano 14 listopada 2010 - 22:31
#282
Napisano 14 listopada 2010 - 22:39
#283
Napisano 14 listopada 2010 - 22:43
#284
Napisano 14 listopada 2010 - 22:45
#285 (Tomasz Szyszko)
Napisano 15 listopada 2010 - 10:30
Moja postawiona parę dni temu. Wymaga troszkę kosmetyki w środku, ale to szczegół.
Kukurydza, orzechy znikają sprzed budy. Po ziemnych tylko łupiny zostały.
Mięcho wykładam i systematycznie znika. Pytanie tylko czy aby nie mam tam jakiegoś chytruska? Zasiadka dopiero w niedzielę...
#286
Napisano 15 listopada 2010 - 17:01
#287
Napisano 15 listopada 2010 - 17:12
podpisuję się obiema "rencami".Mam radę dla tych co właśnie będą stawiać. Najlepszym przyjacielem stawiacza budy jest zszywacz tapicerski
#288 (Michał)
Napisano 15 listopada 2010 - 17:47
do tej pory mnie palce bola
#289
Napisano 15 listopada 2010 - 17:56
#290
Napisano 15 listopada 2010 - 18:04
Stoi nieprzerwanie od listopada 2009. Z zewnątrz deski, plandeki, folia skoszona trawa. W środku palety, pianka pod panele kilka warstw, po dwie karimaty. Do środka oprócz sprzetu zabieramy ze sobą koce i śpiwory. W czasie fotografowania leżymy, jak się nic nie dzieje-śpimy.
Na dzień dzisiejszy odnotowane gatunki to: myszaki, kruki, jastrząb, krogulec, sójki, sroki, bażanty, drobnica, czapla siwa, na sąsiednich łąkach słychać żurawie, oraz odczasu do czasu f-16 (lotnisko wojskowe) oraz...dwa psy pod koniec ubiegłej zimy . Pojawiała się również sarnina w biegu. Liczymy na więcej.
#291
Napisano 15 listopada 2010 - 18:39
#292 (Paweł Wróblewski)
Napisano 15 listopada 2010 - 18:41
#293
Napisano 15 listopada 2010 - 18:55
#294 (Paweł Wróblewski)
Napisano 15 listopada 2010 - 18:55
#295
Napisano 15 listopada 2010 - 19:03
tylko spi sie gorzej
Chyba ,że się ma leżak w środku
#296 (Jacek)
Napisano 15 listopada 2010 - 19:10
- tylko spi sie gorzej
dlaczego ? ja w mojej dobrze sypiam jest na tyle duża, że po przekątnej leżę wyciągnięty jak kłoda :-> fakt, okienko jest wyżej i jeśli jest podejrzenie że coś się dzieje, trzeba się podnieść i sprawdzić - ale system wczesnego alarmowania w postacie srok i sójek sprawdza się idealnie, dlatego fałszywych alarmów jest niewiele
#297 (Paweł Wróblewski)
Napisano 15 listopada 2010 - 19:11
Chyba ,że się ma leżak w środku
ja w mojej dobrze sypiam
no tak, dla chcącego nic trudnego
#298 (Sławek Wojtczak)
Napisano 15 listopada 2010 - 19:55
#299
Napisano 15 listopada 2010 - 20:17
1507, ona jest wkopana w ziemię, czy to po prostu niska konstrukcja umożliwiająca tylko leżenie?
w środku jak pisałem leżymy, całość stoi w lekkim dole łąki, jedyna wada tego teremu jest taka że wiosną jak rzeka wyleje woda jest tak wysoka że do budy się nie wejdzie . Karimaty pływają Buda jest 2 osobowa . Mamy tyle luzu w środku że jak jest potzreba usiąść to można, plecaki i inne akcesoria bez problemu wchodzą i jeszcze jest luz
#300 (Karolina Myroniuk)
Napisano 15 listopada 2010 - 20:25
Co do wystawiania rąk przez okna to mnie się owszem zdarzyło ale w środku zimy, kiedy ptaki miały większą tolerancję. Zdarzyło się tez wyjść z budy kiedy miałam wyjście z tyłu i stanąć na równe nogi gapiąc się na jedzące myszaki. Teraz wejście jest z boku i otwiera się cała ściana więc to już nie będzie możliwe, bo najmniejszy ruch je płoszy. Z tymi krukami to 1507 jesteś dla mnie supermenem albo masz ślepe kruki. U mnie wielokrotnie przylatywały jeszcze za ciemnego , zwiadowca lustrował uważnie budę i kiedy tylko coś mu nie podpasowało podnosił alarm a kruki znikały i już się tego dnia nie pojawiły. Owszem kiedy zostaną to baaardzo długo lustrują obiektyw i budę. Zawsze któryś z nich uważnie się mi przygląda. Czasami miałam wrażenie , że widza mnie przez najmniejszą szparkę a przy nich zasłaniałam wszystkie dziury nawet te do podglądania, bo nawet jak nie ruszałam szkłem to miałam wrażenie, że widzą cień rzucany przez moją osobę na ścianę budy. Zachowanie spokoju przy stole jest najważniejsze jak pisze Drojac często gęsto stół obserwowany jest przez inne drapieżniki a chaos przy jedzeniu nikomu na zdrowie nie wychodzi. Bielik potrafi siedzieć i godzinami gapić się na gwar pod budą. Może odlecieć w siną dal nawet po 3 godzinach siedzenia jeśli przy żarciu ptaki zbyt często wzlatują. Dobre maskowanie nic nie kosztuje oprócz kilku chęci a daje przynajmniej mnie dodatkowe punkty za to , że zrobiłam wszystko co mogłam by ptaki czuły się u mnie bezpieczniej. Nie zniosłabym myśli siedząc w budzie przez 9 godzin myśląc o tym, że może położyłam za mało trawy na dach a moskitiera jest za rzadka.
W tym roku Drojak namówił mnie na większą budę niż w tamtym roku i taką też postawiliśmy. Luksus w każdym calu. Podłoga wykładana styropianem i deskami do tego wykładzinka funkiel prawie nówka. Krzesło rozkładane z gąbkowym obiciem no i obowiązkowa poduszka. Jeszcze zamarzyłam sobie stoliczek i na ściance półeczka. Kwestia dopasowania umeblowania. Buda jest przyszłościowa, więc pewnie z roku na rok luksus będzie szedł w górę. O ile porządnie mnie wiosną nie zaleje .
x.
"Żyjemy w niebezpiecznej epoce. Ludzie zdobyli kontrolę nad przyrodą, zanim zdobyli kontrolę nad sobą."
Albert Schweitzer (1875 - 1965)
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Sprzedam czatownię pływającą |
|
||
Sprzedam czatownię przenośną |
|
||
Kupię namiot/czatownię z JULA |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych