Wstepow robic nie zamierzam nie jestem specem wiec wykladu nie bedzie. Na temat szumu na fotkach mozna poczytac w necie dosc. Problem jego usuwania jednak pozostaje. Pozwole sobie wiec pokazac w jaki sposob nauczylem sobie z nim radzic. Najczesciej po prostu odszumiam lekko po wywolaniu w jakims odszumiaczu i starcza. Czasem jednak nie starcza i troche mi czasu zajelo zanim znalazlem sposob. Stad mam nadzieje ze sie moze komu przydadza te moje dywagacje.
Sposob nieco pracochlonny(15 minut trzeba poswiecic) wiec stosuje go raczej w wyjatkowych przypadkach. Ostatnio taki przypadek mialem fotografujac wiewiory w beznadzienym swietle.
iso1600, f4.5, 120mm, -1.33EV
Po zaladowaniu do DPP(canonowski konwerter rawow)-w takich warunkach albo robimy w rawach albo idziemy do domu-dostajemy taki obraz:
1

Wywolujemy rawa na standardowych ustawieniach konwertera:
2

Aha znaczy w taki sposob nie ma sensu. W przypadku zdjec trudniejszych czy po prostu nieco innych niz wszystkie automatyka traci racje bytu.
Oto co mozna zrobic:
- wywolanie z minimanlym odszumianiem(2/10) i ostrzeniem(1/10) oraz znikoma korekcja oprocz swiatla(+1,5) do tiffa(najlepiej) i wrzucamy do gimpa(czy co tam kto ma)
- w gimpie kopiujemy warstwe i w gornej nakladamy maske biala bez przezroczystosci po czym ciemnym pedzlem wycinamy wiewiore. wylaczajac dolna warstwe latwiej ocenic efekty - jak na screenie ponizej
- klaczki pojedyncze i wasiki wycinam miekkim pedzlem z kryciem ponizej 30% kikaktornie lekko pociagajac, miejsca wyrazne i ostre wycinam twardym pedzlem krycie 100% dla ostrych kontrastowych krawedzi. tu sie trzeba nieco pobawic ale lepiej sie przylozyc niz skopac
3
tak to wyglada:

- zastosuj maske warstwy, wprowadz ewentualne korekty(tutaj wysteplowalem patyka w prawym dolnym) i rozmywamy warstwe
- najlepsze selektywne rozmycie gaussa dzieki temu krawedzie maski sa niezmiekczone wartosci trzeba probowac samemu tutaj promien jakies 50 delta 40 ten etap bardzo sie ciaaagnie nawet na dosc szybkim kompie
- przechodzimy do dolnej warstwy (najlepiej odznaczyc gorna klikajac w oczko) wprowadzamy odpowiednie korekty tutaj: minimalne odszumianie i rownie znikome wyosrzanie,lekkie rozjasnienie cieni, poprawa kontrastow - wszystko bardzo, bardzo delikatne.
- "zapalamy" gorna warstwe i voila teraz ewentualnie drobne korekty, kolory czy co tam trzeba.
laczymy obie warstwy i zapisujemy plik:
4

Uwaga: fotografowanie w taki sposob iso + ujemna korekta daje na odpowiednik forsowanego iso w niektorych puszkach (tzw tryby Hi). W tym przypadku byloby to co najmniej iso3200 ktorego moj aparat nie ma naturalnie. W tych warunkach najwiekszy klopot jest z ostroscia. Intensywne odszumianie prowadzi w plastikowych fotek bez szczegolow. Ten sposob pozwala uzyskac sensowna fotke nawet w tak beznadziejnych warunkach.
Uwaga2: teraz (na innym monitorze) widze ze wywolalbym z nieco wieksza korekta na + coby pozbyc sie cieni na lakpach.
Mam nadzieje ze sie przyda. Zachecam do dyskusji. Oczywiscie chetnie udostepnie rawa do zabawy.
Pozdrawiam