1146 odpowiedzi w tym temacie

[szycho]

Bebo, ależ fajnie ci usiadł.
Z ciekawości zapytam: masz uv'ke na obiektywie?

[Bebo]

Bebo, ależ fajnie ci usiadł.
Z ciekawości zapytam: masz uv'ke na obiektywie?

Mam tylko taki minoltowski filtr, który kupiłem razem z obiektywem. Oznaczenie
na nim to AC CRL. Nie zauważyłem utraty jakości, więc go nie zdejmuje.

[sokens]

Bebo, ładne fotki ale chyba coś z ostrością się posypało, gratuluje pozostałych fotek na twojej stronie, pozazdrościć mnogości tematów

[Vulpes]

ryba, seria marzenie! Wolę stokroć patrzeć na fotografie tego drapieżcy niż na te nudne bieliki. Jastrząb ma w sobie coś nieprzewidywalnego, jakąś niezwykłą dzikość i drapieżność spojrzenia. Niezwykłe ptaszysko. Gratuluje spotkania i pięknych fotografii!

Bebo, coś z ostrością nie tak. Światło miałeś chyba lepsze niż ryba, a foty jakieś takie mniej wyraziste... co nie znaczy że złe.

[niemek]

Po jastrzębiu od razu widać że zbój. Brawo.

[Tomek_K]

Gratuluję Wam spotkań z tym ciekawym ptakiem.Ja jakoś nie mogę się doczekać.Bebo, sama możliwość obserwacji godna pozazdroszczenia ,ale ostrość chyba uciekła na korpus.

[obywatel]

Zdjęcia zapierają dech w piersiach. Ryba ostrość jaką uzyskujesz, oddanie szczegółów powalają totalnie na łopatki.

[NiceDmg]

Bebo i Ryba gratuluje pięknych fotek , ja dzisiaj około 10 rano widziałem aż 6 jastrzębi , jeden nawet przeleciał 20 metrów nad moja buda po czym wzbił się w powietrze niczym rakieta ,niesamowite zwierze. Niestety nie udało się go sfocic

Dokarmiasz je czymś żeby przyleciały? na stanie mam wieprzowinę ale nie wiem czy się nada pozdrawiam

[buteo]

Rok po prezentowaniu poprzednich zdjęć znów mam okazję wstawić coś w tym temacie. Miałem wielkie plany na różne ujęcia młodzieży i dorosłych osobników,ale jak to często bywa plany to tylko chęci a rzeczywistość okazuje się zupełnie inna. Głownie z powodu braku czasu nie mogłem podpatrywać jastrzębiej rodziny .
Drugą przeszkodą była wycinka (przecinka) lasu praktycznie od lutego do dziś. W marcu i kwietniu ścinano drzewa sąsiadujące z tym gniazdowym. Dziś drwale są dalej od tego miejsca,ale wtedy ptaki czuły bliskość ludzi w "najgorszym" okresie swoich zalotów i znoszenia jaj. Z drugiej strony do dziś nie wiem czy to na tym drzewie, na którym obserwowałem je do tej pory, wyprowadziły lęg,bo choć bywałem tam rzadko,to nie widziałem TAKIEGO WIDOKU ( ale przecież młode się tam pózniej kręciły, nie wiem ...)

Chciałem być na bieżąco, jednak czas nie pozwolił mi na obserwowanie wylotu młodych z gniazda. Spózniłem się i mogłem je słuchać i widzieć tylko przez trzy dni zanim odleciały z rewiru dorosłych. Pamiętam jak w lipcu wszedłem w gęste olsy, w ten pierwszy dzień gdy zobaczyłem młodego, siedział na wysokości 2 metrów, popiskiwał, próbował samodzielnie coś upolować, nie widział mnie, ja jego wyłuskałem spośród liści przez lornetkę - cudny widok .
Na 3ci dzień gdy siedziałem w czatowni z nadzieją,że któryś właśnie tu wyląduje , nagle wśród głosów młodych usłyszałem ten przeszywający dzwięk dorosłego osobnika . Nie widziałem ich,ale doskonale słyszałem. Przyleciał rodzic i wszystkie młode jak te sieroty pragnące czułości podleciały z piskiem do niego. Może zostały nakarmione a może ostatecznie wygonione, bo tak się kończy młodość a zaczyna dorosłość u tych pięknych zabójców. Odleciały, ciekawe dokąd.

Jest sierpień , wreszcie mam czas, myślę może teraz się uda na dorosłego, jakże się myliłem. Wygniotłem zadek i wyspałem się w lesie do znudzenia ... a w tle na polanie słyszałem żurawie, cholera, mogłem tam być, nie tutaj .

Jest wrzesień, nadeszła jesień, ptaków ubywa, powoli zaczyna się trudny okres. Niedziela rano budzę się i po półtora tygodniowej przerwie znów tam jadę zasiąść. Głodny jastrzębia, załamany,że tyle przegapiłem. Siedzę, głowa co chwilę opada i nagle po niespełna czterech godzinach budzą mnie głosy alarmowe bogatek i rudzika - czyżby ?! Tak! stoi przede mną, patrzę we wizjer a w nim jedna mgła, o k..... ! Było chłodno i w między czasie słońce przygrzało w szkiełko,które musiało zaparować. Co teraz, patrzy w moją stronę,rozgląda się na boki,ale nie za siebie . Gdy zaczął się zabierać za podłożonego kwiczoła ( obok wątróbka), udało mi się cofnąć szkiełko do siebie, wytrzeć soczewę i wysunąć spowrotem. Zauważył to, zamarł, wpatruje się i po chwili chce odlecieć ,ale wysmykuje mu się ze silnych paluchów przytwierdzony podrzutek, wraca i próbuje do skutku aż zostawia nogę ptaka na miejscu i odlatuje zjeść w spokoju.
Mi na szczęście udało się co nieco uwiecznić i co najlepsze dla mnie był to prezent urodzinowy ...

70.


71.


72.

[Tadeo]

buteo, brak słów , jeszcze sobie popatrzę ...

[pawelkreft]

wielkie gratki za tez ujęcia
moje marzenia ;P

[Iroslav]

buteo , cudo

[Judyta]

buteo, wspaniały prezent urodzinowy, gratuluję. Opłacało się

[ciechus]

Za poprzednikami,wspaniałe zdjęcia,gratuluje

[wwx]

buteo, pięknościowy! gratulacje

[damian2000]

buteo, za poprzednikami. Piękne prace

[NiceDmg]

buteo cudne kadry. Napatrzyć się nie mogę

[Szczepan]

To żeś chłopie zaszalał.
Gratuluje.

[Luke92]

buteo, nie napiszę nic odkrywczego: piękne ujęcia!

[UDILEK]

buteo wspaniałe ujęcia w dodatku w typowym, leśnym środowisku i jeszcze okraszone ciekawym opisem. Ale miałeś prezent urodzinowy!