Panowie dziękuję, za bardzo istotne uwagi.
Pierwsze nad czym się zastanawiałem, to właśnie światło. Dzisiaj wybiorę się koło godziny 12-stej - zobaczę jak wysoko będzie słońce, spróbuję sobie wyobrazić co będzie w zimie - ale to "na sucho" trudna sztuka

.
buteo - nęcenie będzie tam, gdzie czerwone kółko - porobię fotki z tamtej strony, da to inne wyobrażenie. A podchodzić będę całkowicie od tyłu wchodząc wprost do czatowni z lasu.
sebaok - z tym lasem mam dylemat, bo do wyboru mam łąki nadnoteckie. Bez problemu za każdym wyjazdem można zauważyć tam jakiegoś drapieżnika, z kilku dziesięciu metrów porobić fotki z auta (kiepskiej jakości, ale jest to możliwe)
Minusem łąk jest dostępność ludzi (chociaż w zimie raczej mało kto się tam pcha) i przede wszystkim własność prywatna - tzn chyba wszystko dzierżawione, ciężko by mi było dotrzeć do właściciela - ale muszę bardzo się nad tym zastanowić, las jest mi obcy, łąki już dość mocno poznane. (trafiłem łosia, jenota, bobra, obecnie dużo żurawi, stado czajek, sarny, pełno bocianów, bażantów, na wiosnę b. dobre warunki do podjeżdżania ptaszków.)
michalv perspektywa będzie dobra - dzisiaj zamieszczę zdjęcia.
ostapowicz - owszem, jest to uprawa, jeszcze słabo znam się na gatunkach - wydaje mi się, że świerki, dęby. Po rozmowie z leśniczym, ustaliliśmy, że nie mogę wabić innych zwierząt niż drapieżniki - właśnie ze względu na ochronę uprawy leśnej.
Jeżeli będzie wszystko odpowiadało i postawię czatownię - na dzień dzisiejszy mogę próbować z wkopaną rurą z padliną i lisami ?
Pozdrawiam