tak to juz jest niestety w świecie fotografii cyfrowej - ponieważ robienie zdjęć nic cię nie kosztuje to walisz ile wlezie nie zastanawiając się - na początku - ale po piątej, dziesiątej, 29-ej recenzji gdzie ktoś pisze że zdjęcie jest kiepskie bo to to i to, i że powinienem przeczytać jakąś knigę chociaż, człowiek zaczyna się zastanawiać.
No chyba miałem szczęściee być dzieckiem epoki analogowej, gdzie myślało się nad każdym pstrykiem. Teraz w erze cyfry i tak robię stosunkowo mało zdjęć, ale potrafię w plenerze zrobić ich na raz 40, co kiedyś było nie do pomyślenia. Choć w domu i tak wyrzucę 35 a potam rozpaczam ze nie mam co pokazać i ze same gnioty robię. W domu jak widzą ze wywalam zdjęcia wyjeżdzają na weekend
<= to taki dzołk jakby ktoś nie załapał i chciał kiedyś to przeciwko mnie wyciągnąć, udowadniając mi wredny charakter
Oczywiście tobie może się nie chcieć wypełniać misji nawracania niewiernych fotografikantów i dobrze cię zrozumiem mnie też się wielokrotnie nie chce i tego nie robię. Ale w takim razie skoro już nie chcesz nawracać - to po co komentujesz zwrotem "do bani"? hę? trzeba się zdecydować albo komentujesz w sposób który jest zgodny z kanonami rozmowy czy choćby netykiety albo... w ogóle.
No tu się nie zgodzę. Słowo do bani nie jest zakazane przez netykietę, gdyz nie jest ani obraźliwe ani wulgarne
Słowo do bani często powoduje wylanie zimnego kubła wody na autora. Czasem tylko tak można go "zmusić" do myślenia. I mimo iż nie czuję misji nawracania, kubeł zimnej wody wylać czasem muszę. Dla dobra autora, któremu trzeba zwrócić uwagę by sam kupił wędkę (książki, net) a nie czekał na ryby. (domaganie się wytkładów ciężko zdobytej wiedzy i pozytywnych komentarzy, ochów i achów)
I nie zrozum mnie źle i czasem się teraz nie obraź, dobra? Bo nie chodzi mi o to abyś zaprzestał działalności na forum
Ja się nie obrażam. A co do udziału w forum to będę wylewał kubły zimnej wody nadal
Ale mnie NAUCZONO. Siłą. Nie chcesz mi powiedzieć że w młodości czytałeś książki o ortografii?...
nie, ale czytałem książki w ogóle, a jak ktoś sie oczyta to nawet nie znająć formułek na pamięć wie jak co napisać,
:-P:-P