378 odpowiedzi w tym temacie

[Szczepan]

Drojac, szalejesz
Jak zawsze zresztą

[michalv]

Piękne zdjęcia.
Wabiłeś mp3-jką?

[Jarus]

Drojac, fajnastyczne fotki! Gratki .

[Drojac]

michalv, tak, żeby nie leżeć i nie czekać cały dzień trzeba go delikatnie podwabić we wskazane miejsce a potem wodnikowy sposób na zatrzymanie go w miejscu i kilkuminutowa sesja.

poprawkowy kadr z dziś i chyba ostatni z tego miejsca bo słyszałem jak odzywa się samica więc nie będę robić kurce konkurencji

43

[Harvester]

Drojac, Świetne kadry. Z ostatnich najbardziej podoba mi się 43 i 41.

[Monastor]

Drojac, piękne te Twoje derkacze, chyba najlepsze fotki tych ptaków, jakie widziałem. Od dawna u Ciebie są? Znam miejsce, w którym są co roku, ale w tym się jeszcze nie odzywają. Wydaje mi się, że ostatnio były o tej porze roku. Ciekaw jestem czy się spóźniają, czy może zrezygnowały w miejscówki.

[Drojac]

Połowa maja to czas w którym teoretycznie powinny pojawiać się w naszej części kraju. U mnie na łąkach jest ich bardzo dużo ale na dzień dzisiejszy słyszałem je tylko w 5 miejscach, z czego w 3 próbowałem podejść, udanych zresztą. Pierwszego w tym roku usłyszałem 9 maja, a praktycznie każdego dnia świtem i wieczorem jestem na łąkach więc dopiero zlatują się na terytoria. Jeśli w miejscu o którym piszesz bywały co roku i biotop nie zmienił się znacząco, tzn są to miejsca gdzie jest dość wysoka trawa, powinny się pojawić. W dzień odzywają się sporadycznie, głównie nasłuchując, zresztą w tym okresie czyli miesiąc maj ich derkanie nie jest tak intensywne jak latem (czerwiec-lipiec)

[PatrykGala]

Drojac, 43 i pozamiatane :->

[buteo]

Drojac, no faktycznie masz go we fajnym oryginalnym środowisku wśród drzew i zakrzaczeń.
43 ładne,ale ja wolałbym tu nieco szerzej (wiem,stałka).

[szycho]

Jacku weź troszkę wyluzuj. Jak tu działać w temacie, jak tak poprzeczkę podnosisz i podnosisz
Tak na poważnie gratuluję udanych kadrów i ciągle czekam na kropiatkę

[nieudacza]

ciężko po Jacku coś wstawiać, przebić go łatwo nie będzie ale próbować trzeba

44.

[Szczepan]

nieudacza, świetnie wyszedł.
Widać ze białostoczczak

[szycho]

nieudacza, bardzo ładnie
Szykuje się niezły pojedynek w temacie

[niemek]

Nieudacza klasa jest. Godna kontynuacja serii poprzednika. Brawa.

[Saint]

zresztą w tym okresie czyli miesiąc maj ich derkanie nie jest tak intensywne jak latem (czerwiec-lipiec)

Nie do końca..
Derkacze mają dwa szczyty aktywności głosowej - pierwszy w ostatnich dniach maja/pierwszych dniach czerwca, a drugi gdy przystępują do drugich lęgów - koniec czerwca.
W tych dwóch okresach odzywają się z tą samą intensywnością, a jeśli gdzieś są różnice w tej intensywności pomiędzy okresami szczytu aktywności - to jest ona mniejsza w tym drugim okresie.

[Drojac]

No dobrze, a jak to się ma do agresywności samców oraz dostępności terenu w obydwu okresach ? Przecież wiadomo, że im bardziej agresywny samiec tym intensywność derkania jest mniejsza (woniej derka), w przerwach między derkaniem nasłuchuje innych samców. Drugi ważny czynnik czyli dostępność dogodnych dla tych ptaków miejsc w pierwszym okresie czyli początek maja - trawa jest wtedy jeszcze stosunkowo niska więc o odpowiedni teren siedliskowy jest trudniej - samce rywalizując ze sobą np o dany fragment łąki są agresywniejsze więc derkają wolniej. W drugim okresie lęgowym czyli koniec czerwca sytuacja jest już całkiem inna, idealnych miejsc dla derkacza jest znacznie więcej więc odpada czynnik rywalizacji o teren, pozostaje jedynie nawoływanie samic charakteryzujące się większą częstotliwością nawoływania.

[Saint]

Drojac, pomyliłeś intensywność z rytmem, a jeśli chodzi o "drugi ważny wskaźnik" to zupełnie niezrozumiale dla mnie zakładasz zaprzestanie konkurencji pomiędzy samcami tylko na podstawie jakości siedliska, co jest oczywistym błędem

[Drojac]

Saint, nie wątpię, że posiadasz większą wiedzę na ten temat niż ja, dlatego to co piszę opiera się głównie na źródłach w postaci badań nad tym ptakiem, które znalazłem i przeczytałem w internecie. mimo wszystko jednak mógłbyś wyjaśnić mi (a przy okazji wszystkim zainteresowanym) różnicę między rytmem a intensywnością, twierdząc że pomyliłem te dwa pojęcia a wiedząc pewnie co miałem na myśli (przez większą intensywność rozumiem głos monotonny, w którym interwały między sylabami są krótkie i tej samej długości, zaś mniejsza intensywność oznacza głos przerywany). jeśli chodzi o konkurencję między samcami, nie założyłem jej zaprzestania w ogóle - co mi skrzętnie wytknąłeś, tylko stwierdziłem, że ilość dogodnych miejsc siedliskowych ma na nią wpływ

[miszak]

Dla odmiany większość derkaczy,które miałem przyjemność obserwować w zeszłym roku w ogóle nie "szczytowała" po raz drugi. No ale ja to z kresów jestem to może zimniej u mnie jest i dlatego
Tak naprawdę to drugi raz zależy mocno od prac polowych czyli terminów i miejsc koszenia. Trawa wykoszona - derkacza brak.

[Saint]

Żeby nie wchodzić zbytnio w czysto akademickie dysputy..
To, co nazywasz intensywnością jest właśnie rytmem. Natomiast przez intensywność rozumie się raczej "ilość derknięć" w jednostce czasu - a ta jak zapewne wiesz może być dla pojedynczego samca zmienna w ciągu nocy (i sezonu rzecz jasna, a z czego to wynika - nie trudno sobie wyobrazić), co dalej prowadzi nas do wniosku, że niekoniecznie samce odzywające się głosem monotonnym muszą odzywać się w ciągu całej nocy (sezonu) częściej.

Jeśli chodzi o konkurencję - przyznaję rację, źle zinterpretowałem to co napisałeś.

To wszystko nie zmienia jednak faktu, że zdjęcia kapitalne i z chęcią poczytałbym dłuższe opowieści na temat ich powstania, przygotowań itd.