Augo126, mam taki namiot, a właściwie to miałem, bo jego żywot dobiegł końca . Moim zdaniem ten namiot nie jest wart +/- 100pln (za swój zapłaciłem 70pln). Ogólnie może być, ale jakość materiału jest raczej kiepska (prześwituje), o jakiejkolwiek wodoszczelności możesz zapomnieć, a zamki psują się błyskawicznieten wyglada dużo lepiej i wymiary chyba też ok, wysokość 1,4m
Moja przenośna czatownia.
#341 (Arkadiusz)
Napisano 10 czerwca 2013 - 06:25
#342 (Sławek Wojtczak)
Napisano 10 czerwca 2013 - 07:12
#343
Napisano 10 czerwca 2013 - 08:58
Krzesełko jest podobne do tego
Konstruktywna krytyka Ciebie nie kosztuje NIC, mi może pomóc w dalszym rozwoju
D7100/D200+N300/4 AF+K1.4 DGX stoi to na Benro
http://www.tomaszwalkowiak.art.pl/
#344
Napisano 10 czerwca 2013 - 10:52
WItam, a co myślicie o takiej czatowni nie wiem tylko czy nie za mały, no i wysokość 106cm czy to aby nie za nisko
http://allegro.pl/du... ... 73684.html
Zdzisław F o l g a
http://czastkapodlasia.pl
#345
Napisano 10 czerwca 2013 - 18:32
http://allegro.pl/na... ... 07273.html
#346
Napisano 10 czerwca 2013 - 20:31
nie wiem tylko czy nie za mały, no i wysokość 106cm czy to aby nie za nisko
Sprzedawca napisał, że to "DUŻY namiot wojskowy"... Mam jedną sztukę. Moim zdaniem kolorystyka jest za bardzo nasycona. Po przykryciu siatką całość się ugina - w roli pałąków jest tylko jakiś grubszy drut. Co do rozmiarów, to owszem mieszczę się (178cm), ale jedyna sensowna pozycja to siedzenie "po turecku" między nogami od statywu. Coś za coś. Testowałem tylko raz. Żurawie się nie bały. Namiocik czeka w krzakach od prawie roku do sierpnia, bo wtedy właśnie pokazują się tam żurki.
#347 (Sławek Wojtczak)
Napisano 10 czerwca 2013 - 22:19
#348
Napisano 11 czerwca 2013 - 06:57
#349
Napisano 11 czerwca 2013 - 13:53
#350
Napisano 12 czerwca 2013 - 19:27
Namiocik pomalowany zieloną farbą (producent podaje wysokość 80cm).
No i Norka do niższej perspektywy. Oczywiście szyta przez mnie. (Namiot niedokończony).
Vanitas vanitatum et omnia vanitas.
#351
Napisano 13 czerwca 2013 - 17:31
#353
Napisano 13 czerwca 2013 - 18:48
zaciekawiła mnie ta norka, fajny pomysł, mógł byś podać wymiary?
Długość ponad 2m (ale muszę jeszcze doszyć kawałek by się aparat w środku mieścił), szerokość 1m a wysokości nie pamiętam.
Vanitas vanitatum et omnia vanitas.
#354
Napisano 13 czerwca 2013 - 21:00
#355 (Michał Przystaś)
Napisano 13 czerwca 2013 - 22:54
Ten pomalowany farbą to świeci się jak... wypolerowane ferrari a poza tym to zastanawiam czy w środku jest czym oddychać
https://www.facebook...ystasfotografia
#356
Napisano 14 czerwca 2013 - 14:49
Norkę szyłem na szybko, po to by wyłapać błędy w projekcie, gdyż nastawiam się by uszyć ją z kodury i gore-texu oczywiście na podklejanych szwach.
Podłoga jest przemakalna ale to nie problem gdyż pod spód mam zamiar dawać karimatę.
Vanitas vanitatum et omnia vanitas.
#357 (Michał Przystaś)
Napisano 14 czerwca 2013 - 15:27
Ja myślałem aby uszyć taką norkę z takiego czegoś: http://allegro.pl/fl...3301456968.html a podłoge z cordury lub nawet bez podłogi a w miejscach mocowania pałąków dać taśmy. W końcu i tak najlepiej ze względu na izolacje termiczną leżeć na karumacie albo na materacu samopompującym.nastawiam się by uszyć ją z kodury i gore-texu oczywiście na podklejanych szwach.
Niestety z szyciem to u mnie dość kiepsko, a komuś wyjaśnić o co mi chodzi to trochę ciężko. Myślę, że w tym drugim pomogą Twoje zdjęcia.
https://www.facebook...ystasfotografia
#358
Napisano 14 czerwca 2013 - 19:26
Ciekawy materiał - wezmę go pod uwagę przy następnym szyciu.
Niestety z szyciem to u mnie dość kiepsko, a komuś wyjaśnić o co mi chodzi to trochę ciężko. Myślę, że w tym drugim pomogą Twoje zdjęcia.
Ja w życiu szyłem tylko dwa razy - kaptur do poncha zimowego, norkę i przy okazji pokrowiec na norkę i siatkę maskującą.
Większy jest na siatkę maskującą (czeskie glony) 3X3m a w mniejszym jest namiot typu norka.
Vanitas vanitatum et omnia vanitas.
#359 (Michał Przystaś)
Napisano 15 czerwca 2013 - 11:37
Nieźle Ci poszło.Ja w życiu szyłem tylko dwa razy - kaptur do poncha zimowego, norkę i przy okazji pokrowiec na norkę i siatkę maskującą
Liczyłem na żone ale ona niestety nie chciała pomóć i wykazała się kompletnym brakiem zrozumienia.
- Kochanie, uszyjesz mi norkę?
- Coś ty zdurniał do reszty! Norki się kopie a nie szyje. A poza tym to aby wykopać norkę dla Ciebie to koparka potrzebna!
Pozostaję mi zaprzyjaźnić się z igłą i nitką
https://www.facebook...ystasfotografia
#360
Napisano 15 czerwca 2013 - 18:57
Nieźle Ci poszło.Ja w życiu szyłem tylko dwa razy - kaptur do poncha zimowego, norkę i przy okazji pokrowiec na norkę i siatkę maskującą
Liczyłem na żone ale ona niestety nie chciała pomóć i wykazała się kompletnym brakiem zrozumienia.
- Kochanie, uszyjesz mi norkę?
- Coś ty zdurniał do reszty! Norki się kopie a nie szyje. A poza tym to aby wykopać norkę dla Ciebie to koparka potrzebna!
Pozostaję mi zaprzyjaźnić się z igłą i nitką
Hehe.
Vanitas vanitatum et omnia vanitas.
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Ponton jako pływająca czatownia |
|
||
Nowa strona www o tematyce fotoprzyrodniczej [moja] |
|
|
|
Samochód jako mobilna czatownia. |
|
|
|
Namiot czatownia |
|
|
|
Czatownia z "JULA" |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych