W Toy-toyu masz od razu siedzisko, no i jak się zachce to nie trzeba po krzakach lataćTak sobie na to patrzę i pomyślałem, że może z Toy-Toy by coś podobnego zrobić.
Moja przenośna czatownia.
#401
Napisano 26 sierpnia 2013 - 20:29
#402
Napisano 04 września 2013 - 15:29
Czy ktoś z szanowynych Kolegów, mógłby pomóc w zakupie czatowni ze sklepu Jula ?
#403
Napisano 06 września 2013 - 13:30
Ja dogadałem się ze sprzedawcą z allegro i kupiłem poza aukcją w przyzwoitej cenie. Popytaj.
Czatownia bardzo fajna.
#404
Napisano 27 września 2013 - 19:47
Trochę przeglądałem temat i zakupilem czatownię stealth gear, dzisiaj robiłem pierwsze przymiarki, na razie bez aparatu. Chciałem od tak poprostu sprawdzić jak się sprawdza w terenie. Mankamentem, który może denerwować są moskitiery zapinane na rzep. Za wczasu lepiej odczepic chociaż część, żeby w razie nadejścia zwierzęcia z boku szybko wysunąć obiektyw. A tak w ogóle zakup mam nadzieję udany ... sarny podchodziły blisko, wróblaki nic sobie nie robiły z obecności tego dziwnego czegoś, nawet jastrząb przeleciał obok ...obiecujące początki, zobaczymy jak będzie póżniej
#405 (Piotr Ołowiński)
Napisano 28 września 2013 - 20:53
Witam wszystkich.Przenośne czatownie gotowe i wykonane własnoręcznie to fajna sprawa.Zaopatrzyłem się w norkę i takie krzesełko z juli.Dopiero przymierzam się do poważniejszego ich stosowania w terenie(dotychczas tylko w ogrodzie).Może to nie jest odpowiednie miejsce,ale chciałbym zapytać jak leśnicy zapatrują się na takie urządzenia w lesie.Niby mogą wlepić mandat,czego wolałbym uniknąć.Czy potrzebne są jakieś zezwolenia żeby posiedzieć w takim domku w pobliżu ambony np.?
#406 (Sławek Wojtczak)
Napisano 28 września 2013 - 21:08
Jak leśnicy będą się zapatrywać na takie namiociki? No biwakować można tylko w wyznaczonych miejsach Jak postawisz to obok ambony to też będzie awantura, że przeszkadzasz w polowaniu itp. - są lepsze miejsca. No i pamiętaj, żeby do lasu autem nie wjezdzać to się nie doczepią
#407 (Piotr Ołowiński)
Napisano 28 września 2013 - 21:40
Słyszałem o przypadku,w którym wędkarz dostał mandat od straży leśnej za to,że postawił namiot nad rzeką w obrębie swojego stanowiska,żeby schować się przed deszczem i wiatrem.Nie miał to być wcale nocleg co gorsza,a i tak musiał płacić,bo teren należał do Lasów Państwowych.I nie był to żaden rezerwat czy park narodowy.
Co do ambony to może i racja,chociaż nie co dzień są polowania przecież.O paśniku nawet nie wspomnę,bo to by podchodziło pod niepokojenie zwierzyny na żerowisku.Ciekawy jestem czy,ktoś z Koleżeństwa miał jakieś podobne przygody ze służbami,korzystając z przenośnych czatowni.
Swoją drogą przedzwonię do nadleśnictwa.Ciekawe co tam powiedzą?
A jeśli o krzesełko chodzi,to całkiem wygodne,chociaż to z marketu,dość tandetnie wykonane,przynajmniej moje,jak na dwie setki w cenie.
#409
Napisano 30 września 2013 - 06:00
Tak jak każde tego typu nada się ale jeszcze trzeba czymś zamaskować . Gorzej z miejscem w środku , podobne namioty można też dostać większe . Wada takiego namiotu to prześwitywanie i ptaki widzą że ktoś jest w środku . Dopiero dobre maskowanie zmniejsza ten efekt . Po za tym namiot tani to można go zostawić na parę dni ,a to jest ważne bo ptaki się przyzwyczajają .
#410 (Michał Przystaś)
Napisano 30 września 2013 - 16:47
(...)No biwakować można tylko w wyznaczonych miejsach (...)
Jako wędkarz temat namiotów i ich rozstawiania przerabiałem niejednokrotnie. Należy wiedzieć, że namiot biwakowy jest to taki, który posiada podłogę. Dletego namioty wędkarskie (np. przeznaczone dla karpiarzy) nie posiadają podłogi i tym samym nie uznaję się ich jako namioty biwakowe. Straż leśna dobrze o tym wie ale czasem liczy na niewiedzę kontrolowanego (z moich doświadczeń), dlatego należy wiedzieć o tym przepisie. Jeśli chodzi o tą czatownie z krzesłem to w 100% nie spełnia wymogów namiotu biwakowego, norka już może być uznana jako namiot biwakowy.Słyszałem o przypadku,w którym wędkarz dostał mandat od straży leśnej za to,że postawił namiot nad rzeką w obrębie swojego stanowiska,żeby schować się przed deszczem i wiatrem.Nie miał to być wcale nocleg co gorsza,a i tak musiał płacić,bo teren należał do Lasów Państwowych.I nie był to żaden rezerwat czy park narodowy.
https://www.facebook...ystasfotografia
#412 (Piotr Ołowiński)
Napisano 30 września 2013 - 23:32
O namiotach bez podłogi wiem.Jaki był ten z zasłyszanego przeze mnie i przytoczonego przykładu nie orientuję się,ale fakt pozostaje faktem.
Otrzymałem odpowiedź z miejscowego nadleśnictwa w sprawie korzystania z przenośnych czatowni na terenie Lasów Państwowych.Cytuję:
Ograniczenia jakie obowiązują przy „amatorskim fotografowaniu w lesie” zawarte są w ustawie o ochronie przyrody (Dz. U. z 2009 r. Nr 151, poz. 1220, z późn. zm.)
http://isap.sejm.gov...=WDU20040920880
A w szczególności w art. 52 ust. 1 pkt. 14 - W stosunku do dziko występujących zwierząt gatunków objętych ochroną gatunkową mogą być wprowadzone następujące zakazy:..
14) fotografowania, filmowania lub obserwacji, mogących powodować ich płoszenie lub niepokojenie;
Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 12 października 2011 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (Dz. U. Nr 237, poz. 1419) http://isap.sejm.gov...=WDU20112371419
w § 7. Zakazuje „W stosunku do zwierząt należących do gatunków dziko występujących, o których mowa w § 2—4 i 6, wprowadza się następujące zakazy:… 15) fotografowania, filmowania i obserwacji, mogących
powodować płoszenie lub niepokojenie zwierząt, przy których nazwach w załączniku nr 1 do rozporządzenia zamieszczono znak (1);
Niedopuszczalne również, bez zgody Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska jest fotografowanie (wstęp) na terenie rezerwatów przyrody poza wyznaczonymi szlakami. Tak więc fotografowanie fauny niesie z sobą pewne ryzyko gdyż trudno przebywając dłuższy czas w pobliżu gniazda ptaka być niedostrzeżonym i nie być oskarżonym o jego płoszenie. Ważna jest również identyfikacja gatunku.
Wniosek mi się nasuwa taki,że niby można swobodnie fotografować z czatowni i nie tylko,ale jeśli Pan Strażnik Leśny będzie miał ochotę,to może nam wypłoszyć parę złotych z kieszeni za sam pobyt w lesie.Interpretacja przepisów zależy właściwie tylko od niego.Przecież zawsze może powiedzieć,że spłoszyliśmy chroniony gatunek,mimo że nawet go nie widzieliśmy siedząc w naszym ukryciu albo nie potrafiliśmy prawidłowo rozpoznać.Fotografowania gniazd nie komentuję,bo każdy zdaje sobie sprawę,że nie powinno się tego robić dla rozrywki.
#413
Napisano 01 października 2013 - 05:51
Wniosek mi się nasuwa taki,że niby można swobodnie fotografować z czatowni i nie tylko,ale jeśli Pan Strażnik Leśny będzie miał ochotę,to może nam wypłoszyć parę złotych z kieszeni za sam pobyt w lesie.Interpretacja przepisów zależy właściwie tylko od niego.Przecież zawsze może powiedzieć,że spłoszyliśmy chroniony gatunek,mimo że nawet go nie widzieliśmy siedząc w naszym ukryciu albo nie potrafiliśmy prawidłowo rozpoznać.Fotografowania gniazd nie komentuję,bo każdy zdaje sobie sprawę,że nie powinno się tego robić dla rozrywki.
No nie do końca tak . Przepis odnosi się do gatunków wymienionych w ustawie . Jeżeli faktycznie znajdziesz się w miejscu gdzie jest zlokalizowane gniazdo , nora itd wprowadzona do ewidencji oraz oznaczona jako teren "Ostoja zwierzyny" będzie miał prawo ukarać mandatem .Co do pozostałych spraw odnośnie czatowni dobrze jest mieć jakąś umowe z nadleśnictwem , bo pamiętajcie że chodzi nie tylko o szkody które możecie poczynić ale także wasze bezpieczeństwo (prace w lesie ). Na ogół nie ma z tym problemu ale jak w każdej firmie są też ludzie na stanowiskach którzy z niechęcią zezwalają na takie fotografowanie . Nie spotkałem się osobiście z problemem ze strony LP choć moi znajomi z tego forum już tak . Niestety nie mogę tego powiedzieć o lasach prywatnych .
#414
Napisano 05 października 2013 - 11:19
ja z lasów całkowicie się wyniosłem, leśniczy jak mnie widzi to mu się nóż w kieszeni otwiera.. Nigdy nie miałem budy, spotykaliśmy się tylko gdy spacerowałem z aparatem, ale zawiść jest.
Buda na ten sezon przestawiona około kilometra od poprzedniego miejsca, dorobiłem zaczep do haka i podholowałem na nowe miejsce.
Miałem pokazać wnętrze przenośnej budy więc oto one:
#416 (Michał Przystaś)
Napisano 05 października 2013 - 18:21
@Przemasl, przytulnie tam masz, jeszcze jakieś firaneczki, a może i jakaś tapeta i można poczuć się prawie jak w domu
https://www.facebook...ystasfotografia
#418 (Sławek Wojtczak)
Napisano 05 października 2013 - 19:10
uczę się w wolnych chwilach
Ja mam podobnie Zawsze na zasiadkę masa kartek i zeszytów ze studiów, a zazwyczaj i tak z tego nic nie wyjdzie, bo cały czas się ślęczy z okiem przy wizjerze
#419
Napisano 09 marca 2014 - 23:58
W postach nie znalazłem tego modelu, więc zapytam. Czy ktoś może używa?
http://allegro.pl/na...4005119640.html
#420
Napisano 10 marca 2014 - 10:10
W postach nie znalazłem tego modelu, więc zapytam. Czy ktoś może używa?
Adler, ja mam coś takiego.
Narazie raz była w terenie tydzień temu ze mną, ale dobrze to wygląda. Jest lekka, wyciemniona w środku, wygodna, akuratnie miejsca na statyw, boczne kieszenie do podglądu. Tak wygląda moja pod siatką glony.
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Ponton jako pływająca czatownia |
|
||
Nowa strona www o tematyce fotoprzyrodniczej [moja] |
|
|
|
Samochód jako mobilna czatownia. |
|
|
|
Namiot czatownia |
|
|
|
Czatownia z "JULA" |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych