75 odpowiedzi w tym temacie

[TOMeS]

Witam,

dzisiaj wyszperałem w necie w litewskim survivalowym sklepie internetowym moją fotę na stronie produktu pokazującą praktyczne zastosowanie sprzętu i kamuflażu.

Nikt nie pytał mnie o wykorzystanie foty. Nie ma też podpisu, ani nicka.

Zamieścili fotę z EXIFem. Mam oryginalne zdjęcie. Zrobiłem dokumentację, screeny.

Czy ktoś dochodził swoich praw i ma doświadczenie?
Znam swoje prawa wynikające z ustawy o prawach autorskich, ale pytam w kontekście zastosowania polskiego prawa w stosunku do firmy zarejestrowanej na Litwie?

Ewidentnie moje zdjęcie wykorzystywane jest do wsparcia sprzedaży produktów - czyt. cel zarobkowy.

Złodziejstwo trzeba tępić!

Od dzisiaj tylko foty z watermarkiem, nawet gdyby miały szpecić trochę zdjęcie.
Fakt, że ostatnio nic nie wstawiam ... Ci wtajemniczeni wiedzą co jest grane

[pol]

Fakt, że ostatnio nic nie wstawiam ... Ci wtajemniczeni wiedzą co jest grane

a Ci niewtajemniczeni ....

[TOMeS]

pol, odbiegamy od tematu głównego

[pol]

ok

[ostapowicz]

TOMeS, z litewskim złodziejem możne być problem, w Polsce zawsze można zadzwonić i pogadać, a na Litwie pewnie pogadasz, ale mało wskórasz.

[TOMeS]

ostapowicz, w takich sytuacjach lepiej mieć wszystko "na piśmie".
Stronę mają w litewskim i angielskim więc zakładam, ze ten drugi rozszyfrują w korespondencji.
Zanim zacznę działać zweryfikuje temat od strony prawnej.
Nie chcę kasy, a jeśli już przyjdzie co do czego to podam konto jakieś fundacji, która zasili potrzebujących.

Trzeba bronić swojej fotograficznej godności. Dzięki za zainteresowanie.

[kurdeniewiemco]

Trzeba bronić swojej fotograficznej godności

wejdz na www.fotopolis.pl tam masz gdzieś na wierzchu artykuł o takich sprawach.
Nie podlinkuję bo tak mi muli net, że ledwo gg działa...fotopolis.pl nie chce się wogóle otowrzyć

[Ark]

Nie podlinkuję bo tak mi muli net, że ledwo gg działa...fotopolis.pl nie chce się wogóle otowrzyć

No to ja podam link, może jeszcze ktoś skorzysta, a nie wiadomo jak długo artykuł będzie "na wierzchu".
http://www.fotopolis...dex.php?n=12195

[TOMeS]

Dzięki Panowie, niestety nic nie ma mowy o zagranicznej kradzieży bo to jest teraz największy problem. Swoje prawa wynikające z ustawy jak pisałem znam.
Pytanie czy polskie prawo ma zastosowanie wobec sklepu na Litwie etc?

[Ark]

TOMeS, obawiam się, że nie ma...przykład - słynne dopalacze.
We wspomnianym artykule jest napisane:

Oczywiście nadal możecie przesyłać nam opisy wątpliwych z prawnego punktu widzenia sytuacji - piszcie na adres kontakt@fotopolis.pl (dodając w tytule maila "porady prawne").

Może napisz do nich opisując swój przypadek.

[ostapowicz]

TOMeS, no to właśnie jest problem, że to Litwa więc ich podejście może być bardzo rożne.
Ja w Polsce walczyłem przez kilka miesięcy aby facet zdjął moje zdjęcia ze swojej strony reklamującej tablice edukacyjne.
A ostatnio pewne nadleśnictwo zakorbiło moje i kilku moich kolegów zdjęcia do folderu, który nota bene zajął pierwsze miejsce w konkursie na takie wydawnictwo.
Ale nadleśniczy zachował się honorowo i załatwił sprawę.

[PatrykGala]

A ostatnio pewne nadleśnictwo zakorbiło moje i kilku moich kolegów zdjęcia do folderu, który nota bene zajął pierwsze miejsce w konkursie na takie wydawnictwo.

U nas dając zdjęcia do nadleśnictwa jeden raz, można się spodziewać ich w kilku wydaniach... I "Zwierzyniec" się na to zgadza, dlatego potraktowano Cię pewnie w ten sposób. Ale przynajmniej są podpisane, wiem że masz zdjęcia w kalendarzu starostwa, tam podobno są cyrki, zdjęcia są rozsyłane na maile do "miłych pań" "bo to takie ładne, wyślij mi je". :->

[ostapowicz]

U nas dając zdjęcia do nadleśnictwa jeden raz, można się spodziewać ich w kilku wydaniach... I "Zwierzyniec" się na to zgadza, dlatego potraktowano Cię pewnie w ten sposób

Ale ja nie jestem w "Zwierzyńcu" i nigdy temu nadleśnictwo nie dałem ani jednego zdjęcia, sami je sobie wzięli bez zgody mojej i starostwa, które otrzymało zdjęcia do książki.
Starostwo zachowało się jak należy, to nadleśnictwo postąpiło nieuczciwie.
Co z tego, że miłe panie ze starostwa sobie rozsyłają zdjęcia do puki nimi nie handlują albo nie zarabiają w inny sposób to na zdrowie, przecież równie dobrze mogą sobie ściągnąć je z internetu.
Przepraszam, że odbiegłem od tematu i roztrząsam swoje sprawy.

[Ark]

Może komuś z Was się przyda...

"Twoje zdjęcie. Twoje prawo." - projekt Nikona

http://fotoprawo.pl/

[emanuel]

Moich fot nie znalazłem. Widać za cienkie są

witam w klubie


Ark, dzięki za linki.

[paskud]

tak się mi dziś rzuciło w oczy:
http://demotywatory....-stary-mowie-ci

wiem, że widziałem te drapole na forum i podejrzewam, że ten co wrzucił na demotywatory dalej myśli, że to orzeł

pozdrawiam paskudnie

[Kosmo]

Ja od kilku lat współpracuję z Nadleśnictwem Ostrołęka i daję do wykorzystania jakieś swoje zdjęcia. Dni lasu itp. Takie rzeczy robię darmowo. Niech ludzie popatrzą. Nic mnie to nie kosztuje. Jednak ostatnio nadleśnictwo zrobiło cały wystrój wykorzystując moje zdjęcia. Po dwa wiszą w każdej z sal i kilkanascie wielkich formatów na korytarzach. Żeby uniknąć podsyłania zdjęć "miłym paniom" sprzedałem im same odbitki. Ja zaniosłem pliki do labu, a oni to sobie sami odebrali. Mają tylko podglądowe miniaturki i sprawa jest czysta i klarowna.

[Marcin STFN]

Moje kopulujące głowienki bez mojej wiedzy i zgody wykorzystano tu.

http://www.iv.pl/ima...96550548390.jpg

Może jest na forum jeszcze jakiś pokrzywdzony?

[slawoj]

Marcin STFN, niby taka porządna akcja, dla dobra ptaków, a zdjęcie podbierają fotografom Widac kilka znanych fotek.

[nieudacza]

moje cyraneczki też tam są. tyle razy widziałem ten banerek, a dopiero teraz to wyczaiłem