76 odpowiedzi w tym temacie

[Monastor]

To jak ktos sie na czyms nie zna, odrazu ma byc traktowany jak dziecko?

Nie chodzi o to, że się nie znasz. Rzecz w tym, że po prostu zachowujesz się jak dziecko. Prosisz nas o pomoc w nauce konkretnej rzeczy, a kiedy tłumaczymy jak to zrobić, twierdzisz że wiesz lepiej. No to ucz się sama.
Idę sprawdzić pewną funkcję forum. Mam nadzieję, że działa lepiej niż na optycznych

EDIT: niestety nie działa jak należy, ale chyba nie ma co zawracać adminom głowy, tutaj jest mniej potrzebna niż na optycznych

[Marcin D.]

Niezły ubaw mam czytając ten wątek
Magda93, dobrze byś zrobiła jak byś przeczytała dokładnie, ze zrozumieniem cały ten wątek. Zostało tutaj już wszystko napisane!

[Ataman]

chodzi po prostu o to by ktos kto najlepiej tu w Poznaniu mieszka pomogl mi sie wczuc, nauczyć itp. i tyle

I to byłoby najlepsze rozwiązanie.. pogadać w realu, wytłumaczyć, uświadomić (w sprawach fotoprzyrody, coby nie było skojarzeń)... bo z takiej pisaniny nic nie wyjdzie, Magda poprostu nie jest w stanie przyswoić sobie pewnych rzeczy poprzez czytanie li tylko postów na forum.

A może razem z mamą umówisz się ze mną gdzieś na kawę, na pogaduszki o fotografii?
(może mama wpadnie mi w oko )

Albo..
Monastor , umów się z dziewczyną, zrób jej "pranie mózgu".. a nas uwolnisz od niezbyt przystających do tego forum postów..

[Monastor]

Monastor , umów się z dziewczyną, zrób jej "pranie mózgu".. a nas uwolnisz od niezbyt przystających do tego forum postów..

Nie byłoby problemu gdyby Magda wykazywała jakiekolwiek chęci do nauki. Problem w tym, że ona chce "umieć" bez nauki
Poza tym ja nie potrafię tropić ssaków, znam się tylko troszeczkę na fotografowaniu przyrody, a to Magdy ewidentnie nie interesuje.


Swoją drogą można by pomyśleć o jakimś plenerze Poznańskim/Wielkopolskim. Jest nas tu trochę, a jakoś nie było okazji do spotkania.

[slawoj]

Magda93 podchodzenie zwierząt to nie jest taka prosta sprawa. Musisz się zachowywać bardzo cicho nie możesz chodzić po gałęziach, nie raz będziesz musiała chodzić na kolanach po mokrej trawie, albo przedzierać się przez chaszcze i zbierać na twarz kilometry pajęczyn. Podchodzenia musisz uczyć się od "parkowych ptaszków", a kończąc na bardziej płochliwych zwierzętach. To nie jest tak, że zobaczysz sarne i podejdziesz do niej wyprostowana na odległość przysłowiowego rzutu kamieniem. Przy podchodzeniu trzeba brać pod uwagę kierunek wiatru i zawsze staraj się żeby wiał Ci w twarz, bo inaczej to nie ma sensu. Jak mówisz, że sikorki Cię nudzą, to podchodzenie zniechęci Cię jeszcze bardziej. A foto grafia zwierząt opiera się w głównej mierze na cierpliwości.
A czy rodzice wiedzą, że chcesz z obcymi mężczyznami iść do lasu?

[Magda93]

Monator i tak widzac jak ana mnie reaguje i tak nie znioslby mojego marudzenia. ;P

Sławek-cicho to umiem byc chyba ze pajak czy robak na mnie wejdzie, toodrazu sie strasznie dre, i to nie jest tak ze specjalnie tylko taki odruch strachu czy cos. a po galeziach toja nawet chodzic nie umiem chyba ze na takie 30 cm moze bym sie jakos wdrapała a ja jestem straznie niecierpliwa wiec wiadomo ze myslami przywolam zwierze ktore chce sfotografowac, nie znasz sie na tym?? jak sie o czyms mysli to sie to dzieje : ) zazwyczaj xd a rodzice nie wiedza, ale mowilam ze no max 25 lat bo ze starszym to bym sie nawet bała.chcoiaz tak szczerze to najbezpieczniej czulabym sie z 16-23 lat. bo mam siostre w doobnym wieku

[Monastor]

Monator

O, już prawie

a po galeziach toja nawet chodzic nie umiem chyba ze na takie 30 cm moze bym sie jakos wdrapała

Chodziło o małe gałązki leżące na ziemi i trzeszczące przy nadepnięciu.

Sławek-cicho to umiem byc chyba ze pajak czy robak na mnie wejdzie, toodrazu sie strasznie dre, i to nie jest tak ze specjalnie tylko taki odruch strachu czy cos.

To nie jest jakaś szczególnie rzadka sytuacja przy podchodzeniu zwierząt. slawek pisał całkiem dosłownie o zbieraniu pajęczyn. Nawet ich nie widać dopóki się nie przykleją.

[slawoj]

no to nie będziesz cicho bo pjąków w lesie bez liku, a moje "chodzić po gałęziach" oznaczało, że nie możesz łamać stopami gałązek leżących na ziemi bo wydają odgłos wywołujący u zwierząt niepokój. Ironie to możesz zostawiić dla siebie, bo z tego co widzę to ty wcale nie chcesz sobie pomóc.

EDIT: dzięki Monastor

[WildRoses]

Oj z pajęczynami to szczera prawda - dziś wieczorem wybrałam się sprawdzić swoją miejscówkę na sarny i w zasadzie całe przedzieranie się przez krzaki = zbieranie pajęczynek z twarzy Na niektórych jeszcze nawet pajączek siedział

[michalv]

a ja jestem straznie niecierpliwa

Z tego wynika, że fotografia przyrodnicza nie jest dla Ciebie.

wiec wiadomo ze myslami przywolam zwierze ktore chce sfotografowac,

A to mi wygląda na zwykłe trollowanie.

[cycu55]

wiec wiadomo ze myslami przywolam zwierze ktore chce sfotografowac,

A to mi wygląda na zwykłe trollowanie.

mi tak samo

[slawoj]

i mnie

[ostapowicz]

A prosiłem żeby zamknąć ten bzdurny wątek.
Dziewczyna przekręca nicki użytkowników-a to jest lekceważenie tych osób.
Nie ma zamiaru przeczytać nawet jednej książki na temat fotografii bo twierdzi że ją to nudzi.
Do tego nie chce zapoznać się z obowiązującymi zasadami na tym forum, a jak próbuje się jej zwrócić uwagę to olewa wszystko bo musi wstawić swoje zdjęcia w ilości jaką sobie założyła.

[Roby]

No to zamykamy. Jak koleżanka będzie chciała się czegoś nauczyć, to na forum wszystko jest.

[morav]

Przeczytałem z przyjemnością, poprawił mi się humor

[michalv]

morav, włamałeś się do zamkniętego wątku

[morav]

Niestety dopiero teraz go przeczytałem.
Swoją drogą to czasami nawet Trolling może być ciekawy