5657 odpowiedzi w tym temacie

[ciechus]

karp1225, piękny osobnik

[pol]

karp1225

[karp1225]

Dzięki
Dzisiejsze boje z Myszakami
907

908

[Judyta]

karp1225, doskonałe kadry, świetna jakość

[Podwyszyński]

karp1225, 908. mz. lepsze. Masz świetną miejscówkę.

[mycza]

karp1225, 907 jest świetna, gratki!
908 też się podoba.
PS ostatnio zaczynasz dominować w wątku

[Mustang_71]

karp1225, bardzo dobre ujęcia. Światełko, ostrość, tło - wszystko na plus

[Qelka]

karp1225, pięknie sobie poczynasz. U mnie dalej cisza jak makiem zasiał. Po przeczytaniu dziś prognoz na styczeń i luty coś czuje , że w tym roku w budzie nie pofocę

909.

[kurdeniewiemco]

karp1225, - super, bez zafarbów
Qelka, - przepalone=kosz

[kucik]

karp1225, jak Ty to robisz ze masz taki ruch pod buda? Moje myszaki siedza na drzewach jak kury, cos tam poskubia ale zeby sarna lezala ponad tydzien ledwo co podjedzona to przesada. Chyba za dobrze u mnie maja

[anathema]

karp1225, 907. jakoś dziwnie to wygląda tak jakby ptaki były odszumione a tło nie

[Qelka]

kurdeniewiemco, bujaj się

karp1225, 907. jakoś dziwnie to wygląda tak jakby ptaki były odszumione a tło nie

i do tego chyba pojechane światłocieniem. Też chętnie posłucham co robisz , że masz tyle sztuk taką ciepłotę pod budą :->

[karp1225]

anathema, - odszumiałem całośc w Neat Image potem jeszcze doostrzyłem w Gimpie i widocznie trochę tło siadło,zauważyłem że nieraz się tak dzieje.
Qelka, - zdjęcie jedynie delikatnie przyciemnione.
Co do Myszaków to zanęcam je prawie od dwóch miesięcy,codzienni niewielkimi ilościami mięsa 1-1,5 kg,tak aby Ptaki raz dwa zjadły i odleciały w swoje rewiry,gdy focę porcję podwajam,mam wtedy około 3 godzin focenia w tym czasie wszystko jest zjedzone,więcej nie daję bo koło południa i tak mam cień przy nęcisku.Pierwsze odznaki że mięso jest zjadane zauważyłem kilka dni po pierwszym wyłożeniu.Pierwsze dwie zasiadki - nic,za trzecią przyleciał pierwszy Myszołów,potem kolejne,następnie Kruki,Sroki i Sójki,od tego czasu gdy przychodzę rano wszystko jest "wylizane" W tej chwili na "etacie" mam około 15 Myszołowów,ale rozpoznaję nowe osobniki i może byc ich więcej,koło 20 Kruków ,kilka Sójek i 2 Sroki

[kucik]

W tej chwili na "etacie" mam około 15 Myszołowów,ale rozpoznaję nowe osobniki i może byc ich więcej,koło 20 Kruków ,kilka Sójek i 2 Sroki

[Qelka]

a no własnie masz dobre wabiki, kruki, sroki i sójki czyli to co drze japę i ściąga większe drapieżniki. U mnie w tym roku zabrakło srok, choć w tamtym roku było na stałe pod budą około 10, kruka w tym roku jeszcze nie widziałam a dwa ubiegłe lata pokazały, że ich tu jak na lekarstwo jak się pokaże to jeden lub para, sójek nie było tu nigdy. 1,5 kilo ? oszczędny jesteś ja za każdym wyłożeniem zostawałam 5 - 10 kilo, tylko wszystko rozłaziło się w nocy dlatego po trzech tygodniach nęcenia zrezygnowałam. Teraz może pod koniec roku jakieś wolne sobie wezmę więc znów zaczynam skarmiać. Wczoraj pod budą zostało 8 opierzonych , wypasionych kur. Jak znam życie rano nic nie będzie pfff a zimy jak nie było tak nie ma

[ciechus]

W tej chwili na "etacie" mam około 15 Myszołowów

[karp1225]

Quelka - Sroki i Sójki kręcą się dopiero od kilku tygodni,pierwsze były Myszaki,potem Kruki.Co do ilości mięsa to wykładam tylko tyle aby mogły sobie trochę podjeśc a potem szukały innego pokarmu - nie chcę aby były ode mnie uzależnione.Codziennie rano mają żarcie o tej samej porze i kilkanaście minut przed wschodem słońca już czekają
Nieraz zdarzy się że podrzucę padlinę później,to odlecą sobie do przeciwległego lasu i czekają,gdy odchodzę to widzę jak wracają - co ciekawe jak jestem w budzie to nie są płochliwe,mogę kichac,kaszlec,na głowie stawac i ich to nie rusza,zresztą Kruki też nie reagują - 300 metrów od budy jest wycinka lasu,a co za tym idzie dużo hałasu,myślałem że Ptaki nie będą przylatywac jednak stawiają się nadal wszystkie w pełnym rynsztunku

[mycza]

Quelka, 909 podoba się

[kasprzyk]

Quelka - Sroki i Sójki kręcą się dopiero od kilku tygodni,pierwsze były Myszaki,potem Kruki.Co do ilości mięsa to wykładam tylko tyle aby mogły sobie trochę podjeśc a potem szukały innego pokarmu - nie chcę aby były ode mnie uzależnione.Codziennie rano mają żarcie o tej samej porze i kilkanaście minut przed wschodem słońca już czekają
Nieraz zdarzy się że podrzucę padlinę później,to odlecą sobie do przeciwległego lasu i czekają,gdy odchodzę to widzę jak wracają - co ciekawe jak jestem w budzie to nie są płochliwe,mogę kichac,kaszlec,na głowie stawac i ich to nie rusza,zresztą Kruki też nie reagują - 300 metrów od budy jest wycinka lasu,a co za tym idzie dużo hałasu,myślałem że Ptaki nie będą przylatywac jednak stawiają się nadal wszystkie w pełnym rynsztunku

normalnie zaklinacz ptaków jesteś !

[karp1225]

910
Dziś światełko było tylko przez kilka minut ,potem szarówa.