5657 odpowiedzi w tym temacie

[Qelka]

Choroba, chciałbym żeby dziewczyny pisały takie rzeczy na temat moich fotek :hii:

bez przesady ja tego nie napisałam jeszcze ...

O choroba widzę, że żle się coś wyedytował mój post, przepraszam za dwa pod rząd.

[Norbius]

Fotosc - szacun Świetna scenka.

Tia...w Warszawie za dużo natury się nie spotka - chyba, że można pod to podciągnąć pudelka pani Jadzi sra*** na trawnik . Zazdroszczę ludziom, którzy mają szansę wyjechać na takie łowy albo mają Naturę za miedzą....

[Dunadan]

Norbius, warto puszkac info o okolicach wawy - o dziwo warszawa to bardzo ciekawe miejsce na focenie przyrodu - tak rzadkich ptaków jak i pieknych krajobrazów. O te drugie popytaj Roby'ego ale faktycznie, ustrzelic takie fotki jak Fotosc jest bardzo trudno... ( choć w moim wypadku to sprawa raczej doświadczenia i umiejętności )

[Norbius]

Dunadan - zapewne masz rację...problem w tym, że aby wybrać się w jakieś fajne miejsce potrzebny jest samochód a u mnie takowego niet ...but I'll keep trying

[Dunadan]

Norbius, znam ten ból ( z samochodem )...

[fotosc]

samochod ?kiedys mialem raj , jak autem jezdzilem , teraz tylko rower mi zostal a z plecakiem na plecach ktory sporo wazy i na rowerze nie zbyt jest lekko , ale sie jezdzi

Dunadan o ile pamietam , to pokasowalem prawie wszystkie zdjecia , a teraz to naprawiam i mam nadzieje ze juz tego nie zrobie no ale skoro dubluje , to nie bede umieszczal starych fotek

[Qelka]

a ja mimo samochodu marzę o zaczepie na rower. Jak się ma auto to się człowiek leniwy robi i najlepiej by było dojechać autem dokładnie w to miejsce w któryym się fotografuje. Ideałem były by piesze wycieczki , ale kto by miał tyle czasu

[fotosc]

leniuch!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

[thebleeding]

qelka, większość swoich zdjęć zrobiłem jadąc na plener rowerem - piszę większość bo od kiedy urodził mi się maluch czas jest najważniejszy.

153. to chyba marzenie każdego z nas , przydało by się takie zdjęcie w galerii

[Qelka]

qelka, większość swoich zdjęć zrobiłem jadąc na plener rowerem - piszę większość bo, od kiedy urodził mi się maluch czas jest najważniejszy.

Właśnie o to mi chodzi, że nie raz było tak, że jadąc samochodem leśnym duktem były fantastyczne miejsca i albo za późno się je dojrzało, albo odkładane to było na powrót (a powrót okazywał się zazwyczaj innym szlakiem), bądź po prostu mówię sobie następnym razem. Jadąc rowerem jest po prostu łatwiej. Bo praktycznie wszędzie się wciśniesz, zaparkujesz i stajesz w każdej chwili. Bardziej też się chłonie okolicę niż wlec się w metalowej puszce. Także nie do końca jest tak, że tylko auto.

od kiedy urodził mi się maluch czas jest najważniejszy.

A tu się zgodzę i najczęściej jest tak, że jak są dwa ładne dni w miesiącu i do tego tatuś jest w domu to najczęściej dziecko wymaga żebym i ja została w domu. Poza tym moje dziecko, mimo iż ma rok czasu nie zostanie sam dłużej niż 2 - 3 godz., a przez 2 godziny to ja zazwyczaj dojeżdżam w dane miejsce, rozkładam sprzęt i okazuje się, że muszę wracać. Rok w plecy, ale nic to, za to mogę pomęczyć np. fotoscia, bo mam więcej czasu na siedzenie przed komputerem hyhy

[thebleeding]

qelka, rower daje niesamowite wrażenie - np, jadąc latem o 3 nad ranem przez las na wschód słońca

Rok w plecy, ale nic to, za to mogę pomęczyć np. fotoscia, bo mam więcej czasu na siedzenie przed komputerem hyhy

a tu Ciebie w pełni rozumiem - z tego samego powodu nie bardzo mam co ostatnio wklejać na forum

[fotosc]

kiedys duzo jezdzilem w rozne miejsca , na rozne ptaki , wybieralem najciekawsze miejsca , ale jak zabraklo samochodu , trzeba bylo cos wymyslec zaczolem focic w najblizszych miejscach kolo domu i zdziwicie sie , ale ptakow jest b. duzo , nie trzeba jezdzic daleko by zdjecia ptakom robic , wroble ktore kiedys pokazalem focilem z tylu domu na ogrodzie tylko checi i czas jest potrzebny


153
zdjecie chyba tez kiedys bylo , sam nie wiem , nie pamietam z krecikiem

[kulik wielki]

krajowy myszołów to to nie jest.

[ToTom]

Myszołów jest to zupełnie dla mnie nowy temat. Przeczytałem cały wątek i sporo się dowiedziałem. Pokazaliście wiele pięknych zdjęć. Roby zarządził, żeby moje zdjęcie wstawić do tematycznych, choć to zupełnie nie ta liga...
Myszołowów na wiadomej łące jest tyle, że postaram się nad tym zadaniem popracować.

154. Zdjęcie zrobione przy okazji zasiadki na sarny.

[max]

fotosc, piękne ujęcie ,super sytuacja,szkoda tylko krecika , nowych odcinków bajki już nie będzie ach jo
ToTom, ale się bestia zapatrzyła , chyba szykuje się do ataku fajnie uchwycony

[widz]

krajowy myszołów to to nie jest

z punktu widzenia/zamieszkania autora jest krajowy

[Qelka]

TomTom a mnie się bardzo twój myszak podoba, fajnie skadrowany na niebieskim niebie. Fotografia ptaków w powietrzu to też w pewnym sensie wyższa szkoła jazdy.

Fotosc scena marzenie, dobrze że mój mały nie widział bo ukochał sobie bardzo krecika.

[fotosc]

154 , rozumiem ze do kolekcji , ja osobiscie nie przepadam za takimi kadrami , widze czasami prawdziwe okazy , pamietam gold eagle , sa tylko 2 w tym stanie , lecial moze z 5 m nad lowa , no ale nie spelnial moich waruynkow i nie skierowalem w niego obiektywem , kolega natomiast takich momentow nie odpuszcza i foci wszystko co mu nad glowa ciekawego przeleci , no ale ja to ja

[ToTom]

fotosc, daleko mi do Twoich fotek, pisałem, że to inna liga
qelka, nie myl mnie z nawigacją firmy TomTom

[Qelka]

ToTom przepraszam jakoś mi się tak przedobrzyło.

fotosc, każdy wielki artysta był trochę puknięty