Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Myszołów - Buteo buteo


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5657 odpowiedzi w tym temacie

#121 tomajk

tomajk
  • Użytkownik
  • 1 574 postów

Napisano 30 stycznia 2007 - 21:32

W literaturze fachowej jest kilka fotek takiego myszołowa.

Jeśli możesz to podaj jakieś linki, bo mnie wyszukiwanie zajmuje tyle czasu że nie mam szans na znalezienie.

#122 Leszek

Leszek
  • Użytkownik
  • 73 postów

Napisano 30 stycznia 2007 - 21:40

Ok. jutro coś Ci podrzucę.Muszę troszkę przejrzeć swoje archiwa.

#123 tomajk

tomajk
  • Użytkownik
  • 1 574 postów

Napisano 31 stycznia 2007 - 09:13

MAM!!! znalazłem, nie w internecie tylko w małej książeczce o ptakach i jest malutkie foto z opisem że myszołów jest różnie ubarwiony, i nie jest to żadna rewelacja, :-| dodam że ten osobnik z książki dokładnie tak samo wygląda jak ten u mnie.
Co prawda żadnych więcej informacji ale już i tak zaspokoiło to moją ciekawość, sprawdziłem rano że zjadł mojego kurczaka, zaraz dostanie gołębia i tylko czekać na pogodę. :-D

#124 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 31 stycznia 2007 - 14:53

Tomek może nie jest to rewelacja ale mieć foto takiego ptaszora to jest coś nie odpuszczaj mu wystaw lufę z budy i czekaj na niego trzymam kciuki.
Wszystkie foty myszaków to zdjęcia ciemno ubarwionych osobników nie widać tych jasno ubarwionych możesz mieć fajna fotkę, która jest nie często spotykana a na zachętę portret myszaka mały i kiepski bo to tylko kopia, która mam w pracy do tego trochę przepałów na ptaku widać.

45.
Dołączona grafika

dodam ze zdjęcie zrobione sigmą 135-400 + konwerter x2 bezfirmowy, który ma straszne luzy i trzeba manipulować aparatem aby styki od automatyki łączyły szkło i korpus.
Wojtek

#125 Leszek

Leszek
  • Użytkownik
  • 73 postów

Napisano 31 stycznia 2007 - 20:06

Czołem tomajk.
www.ornithomedia.com
www.pbase.com/omar-brannstrom/image/55354054
www.rovfugle.dk/vaager/mus/musvaageside.htm
www.vogelpark-niendorf.de/Bussarde.htm
...... to tylko kilka stron,jest dużo więcej z jasnymi myszołowami.
a tak nawiasem mówiąc,nawet w jednym gnieździe mogą być różnie ubarwione
młode,nawet wręcz białe.

#126 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 31 stycznia 2007 - 20:11

Kurde Leszek takie słabe te bielaki na tych stronach no na tej ostatniej coś białego było.
Wojtek

#127 Leszek

Leszek
  • Użytkownik
  • 73 postów

Napisano 31 stycznia 2007 - 20:34

Wojtek.ja nawet nie doleciałem do końca ...za dużo szperania,a tu córka odciąga mnie od komputera,mówiąc że tacy starzy ludzie tak długo nie mogą tu ślęczeć

#128 tomajk

tomajk
  • Użytkownik
  • 1 574 postów

Napisano 31 stycznia 2007 - 20:37

słabe te bielaki na tych stronach no na tej ostatniej coś białego było.

To przyznam że w tej książeczce PRAKTYCZNY LEKSYKON PRZYRODY PTAKI to jest fotka prawdziwego bielaka no i ten co lata koło mnie też jest dość biały w porównaniu z tymi.
Niestety podejrzewam, że pomimo dość wysokiego kołka i podestu prawdopodobnie wałęsające się koty dobierają się do wyłożonej porcji kurczaka, niestety nie bardzo mogę już podnieść na wysokość bo wtedy tłem będzie niebo a wiadomo że za ciekawie to nie wychodzi.
Fotka poniżej przedstawia miejsce "POLOWANIA" ta budka pod słupem po prawej to oczywiście czatownia, na lewo poniżej jest ten kołek z blatem na papu dla myszaka, wysokość do blatu to jakieś 2,2m jeśli ktoś ma sposób na zabezpieczenie się przed amatorami łatwego łupu zamiast myszołowa dla którego ta stołówka niech podpowie, będę wdzięczny.
46
Dołączona grafika
Dodam że to teren mocno pochylony, dzięki temu poziom aparatu jest na poziomie końca słupka na którym miał pozować do zdjęcia :-D
Teren jest odpowiedni, ponieważ kilkakrotnie go widziałem siedzącego właśnie na linii energetycznej właśnie nad kołkiem, a wczoraj po prawej od słupa, jakieś 50m dlatego przeniesienie raczej nie wchodzi w grę, zresztą jest to 100m od mojego domu, więc blisko sami przyznacie.

#129 korba

korba
  • Użytkownik
  • 888 postów
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 31 stycznia 2007 - 22:19

Tomek, a moze przenies kibelek w to miejsce z ktorego robiles ta fotke a kurczaka poloz w okolicy slupa albo przywiaz do slupa, wtedy tlem beda te drzewa co teraz a jedzenie moze byc wyzej.

PS. koty skacza na wysokosc ok 120cm (+/- 5x tyle ile maja wzrostu)
Canon 400D + Tamron 55-200 i coś krótszego (50 1.8)

#130 tomajk

tomajk
  • Użytkownik
  • 1 574 postów

Napisano 31 stycznia 2007 - 23:12

koty skacza na wysokosc ok 120cm

Ale one się chyba wdrapały na górę. :-(

przenies kibelek w to miejsce z ktorego robiles ta fotke

Tyle że to jest od północy i w dzień będę miał światło kontra i też nie dobrze, dla mnie było by lepiej ale przecież światło jest najważniejsze.
Przywiązanie nie bardzo bo wtedy kocisko siedzieć będzie na "stołówce" :-(
Myślałem o posmarowaniu słupka jakimś lepikiem z olejem żeby nie próbował się wdrapać ale nie wiem czy to nie odstraszy myszołowa, przecież on też ma chyba jakiś węch.
Może jakieś żyletki powbijam albo ostro zakończone szpilki ale sam nie wiem czy to nie za bardzo niebezpieczne nie będzie.
Znowu zabierać na noc jadło a rano wykładać to nie bardzo bo za dużo się będę kręcił i to może go zniechęcić, sam nie wiem co zrobić może ktoś już ma podobne doświadczenia.

#131 michalv (Michał Vogelgesang)

michalv
  • Lokalizacja:
    Ostrów Mazowiecka

Napisano 31 stycznia 2007 - 23:20

A może jakaś opaska z blachy? Byle na zdjęciach nie wychodziła.

Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka


#132 tomajk

tomajk
  • Użytkownik
  • 1 574 postów

Napisano 31 stycznia 2007 - 23:44

A może jakaś opaska z blachy?

Myślałem o czymś takim jak kołnierz z blachy taki stożkowy zaraz pod podestem tylko czy to nie przepłoszy za bardzo myszaka, blachę mam narzędzia też więc już rano bym zamontował ale czy on siądzie na słupku poniżej którego jest coś nie naturalnego.
Pomyślałem też żeby coś gładkiego owinąć na metr właśnie taką opaskę to może by się nie wspinały, ale kociśka są cwane i kto wie, chyba warto spróbować.
Muszę coś wymyślić do soboty bo wyjeżdżam na kilka dni i tylko pracownik będzie dokładał papu ale już nic nie zrobi, a jak wrócę to dobrze by było by już się myszak nadawał na sesję. :mrgreen:
Nie prosta sprawa jest :-(

#133 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 01 lutego 2007 - 08:01

Wojtek.ja nawet nie doleciałem do końca ...za dużo szperania,a tu córka odciąga mnie od komputera,mówiąc że tacy starzy ludzie tak długo nie mogą tu ślęczeć


Ja mam to samo w domu ech te córki.
Wojtek

#134 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 01 lutego 2007 - 08:12

Tomek myślę że nie ma sensu kombinować z blachami moim zdaniem powinieneś położyć ze dwie gałęzie na budzie aby straciła kontury i myślę że jak popytasz po okolicy to znajdziesz gdzieś martwą kozę domową lub potraconą sarnę albo małego dziczka to jest idealna zanęta na drapieżniki miałem okazje sprawdzić to w zeszłym roku.
Można spróbować pogadać w Wałczu i jak coś potracą w okolicy to dadzą ci znać i zabierzesz na nęcisko co prawda przepisy unijne nakazują utylizację potrąconych zwierzaków ale może da się cos załatwić.
Unia się dziwi że nie ma dzikich ptaków drapieżnych, a jak ma mieć skoro nie pozwala im się żywić padliną.
Wojtek

#135 valdi99

valdi99
  • Użytkownik
  • 53 postów
  • Lokalizacja:
    Wyszków, Podlasie

Napisano 01 lutego 2007 - 10:48

Wojtek, a kto jest obecnie odpowiedzialny za uprzątnięcie martwej zwierzyny? Koło łowieckie, Straż Leśna, Policja czy kto?
Pozdrawiam, valdi99

Ośrodek Rehab. Ptaków Fundacji AVIANGARDA http://www.aviangarda.eko.org.pl/
Powiadają, że nie uda Ci się zaprzyjaźnić z sokołem, jeśli sam nim nie jesteś -samotnikiem, przelotnie tylko goszczącym na tej ziemi...

#136 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 01 lutego 2007 - 16:49

Wojtek, a kto jest obecnie odpowiedzialny za uprzątnięcie martwej zwierzyny? Koło łowieckie, Straż Leśna, Policja czy kto?


A właśnie jestem świeżo po rozpoznaniu sprawy i z tego co sprawdziłem na dwóch województwach wielkopolskim i zachodniopomorskim a więc i chyba w całym kraju obowiązek sprzątania potrąconych zwierząt spoczywa na Urzędach Gmin i Urzędach Miast w mojej okolicy wygląda to tak że urzędy maja podpisana umowę z byłym Panem Senatorem H. Stokłosą tzn. firmą Farmutil, jest opłata zryczałtowana i wszelkie martwe zwierzęta należy zgłaszać do urzędu miasta lub gminy a oni powiadamiają firmę która uprząta takiego stwora nie dotyczy to oczywiści lisów, zajęcy, jenotów ptaków itp. tylko wielkie zwierzaki od sarny w górę.
Z tego co wiem to bywa często tak że zanim przyjadą z utylizacji to tusza znika z drogi nie podejrzewam aby było tylu fotografów w okolicy chętnych na padlinkę dla swoich modeli.
Wojtek

#137 ondrasz

ondrasz
  • Użytkownik
  • 56 postów

Napisano 01 lutego 2007 - 17:26

nie dotyczy to oczywiści lisów, zajęcy, jenotów ptaków itp. tylko wielkie zwierzaki od sarny w górę.

A co z tymi? Czy zgłasza się gdzieś?
Znalazłem martwego lisa w środku lasu, więc nie potrącony raczej choć nie na pewno. Zgłosiłem do nadleśnictwa ale tylko przyjęli do wiadomości.

#138 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 01 lutego 2007 - 17:55



nie dotyczy to oczywiści lisów, zajęcy, jenotów ptaków itp. tylko wielkie zwierzaki od sarny w górę.

A co z tymi? Czy zgłasza się gdzieś?
Znalazłem martwego lisa w środku lasu, więc nie potrącony raczej choć nie na pewno. Zgłosiłem do nadleśnictwa ale tylko przyjęli do wiadomości.


Tu sprawa wygląda inaczej nikt nie chce na swoim terenie wścieklizny więc każdy broni się jak może przed takimi zgłoszeniami.
Miałem takie zdarzenie dwa lata temu moja córka powiedziała mi że jej koleżanki ojciec trzyma liska w domu i wtedy zrobiło się gorąco bo bałem się że moje dziecko miało z tym lisem kontakt.
Z racji mojego zawodu pojechałem na miejsce i okazało się że jest to niedolisek zamknięty w klatce dla kanarków żałosny widok lis wyglądał na zdrowego ale pewności nigdy nie ma.
Więc powiadomiłem po drodze służbowej lekarza weterynarii (powiatowego) na co usłyszałem odpowiedź żeby nie zawracać dupy, no to powiedziałem facetowi że teraz żądam tego prywatnie a jak nie to powiadomię prasę - i co się stało:
Przyjechała Policja "aresztowała" :mrgreen: liska i zawiozła do lecznicy (zapomniałem dodać że sprawa oparła się o lekarza wojewódzkiego weterynarii) gdzie odbył kwarantannę po czym powiadomiono nadleśnictwo że lis jest zdrowy i że mamy go zabrać. Pojechałem zabrałem zwierzaka i wypuściłem na wolność chyba był mi wdzięczny.
Ale to nie wszystko lekarz powiatowy weterynarii nakazał mi aby moje dziecko zgłosiło się na obserwację do szpitala o dziwo rodzina, która trzymała lisa od kilku dni nie dostała takiego polecenia.
Lekarz w szpitalu uśmiał się do łez ale zażądałem od niego zaświadczenia, że obejrzał moje dziecko i że nie musi leżeć w szpitalu, taki był finał sprawy.
Jednak gdy znajdę ponownie podejrzanego lisa to zgłoszę to do weterynarii bo wścieklizna jest chorobą zwalczaną z urzędu i zakichanym obowiązkiem służb weterynaryjnych jest reagować na takie zgłoszenia podobnie jak z ptasią grypą i podejrzanymi ptakami ( blaszkodziobe i drapieżne).
Wojtek

#139 valdi99

valdi99
  • Użytkownik
  • 53 postów
  • Lokalizacja:
    Wyszków, Podlasie

Napisano 01 lutego 2007 - 18:09

Ech, co znaczy polskie podejście do problemu... Ale brawa dla Wojtka, wreszcie wiem na czym stoimy!
Pozdrawiam, valdi99

Ośrodek Rehab. Ptaków Fundacji AVIANGARDA http://www.aviangarda.eko.org.pl/
Powiadają, że nie uda Ci się zaprzyjaźnić z sokołem, jeśli sam nim nie jesteś -samotnikiem, przelotnie tylko goszczącym na tej ziemi...

#140 mmsko

mmsko
  • Użytkownik
  • 507 postów
  • Lokalizacja:
    konin

Napisano 08 lutego 2007 - 11:54

A wracając do tematu...

47.
Dołączona grafika

48.
Dołączona grafika
Nikon





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych