Literacko (i nie tylko) o przyrodzie
#1
Napisano 17 listopada 2006 - 10:31
Jeśli ktoś zna inne ciekawe wiersze, cytaty, powiedzonka zachęcam do wklejania do tego wątku.
Wiesława Szymborska
Widziane z góry
Na polnej drodze leży martwy żuk.
Trzy pary nóżek złożył na brzuchu starannie.
Zamiast bezładu śmierci - schludność i porządek.
Groza tego widoku jest umiarkowana,
zakres ściśle lokalny od perzu do mięty.
Smutek się nie udziela.
Niebo jest błękitne.
Dla naszego spokoju, śmiercią jakby płytszą
nie umierają, ale zdychają zwierzęta
tracąc - chcemy w to wierzyć - mniej czucia i świata,
schodząc - jak nam się zdaje - z mniej tragicznej sceny.
Ich potulne duszyczki nie straszą nas nocą,
szanują dystans,
wiedzą, co to mores.
I oto ten na drodze martwy żuk
w nieopłakanym stanie ku słonku polśniewa.
Wystarczy o nim tyle pomyśleć, co spojrzeć:
wygląda, że nie stało mu się nic ważnego.
Ważne związane jest podobno z nami.
Na życie tylko nasze, naszą tylko śmierć,
śmierć, która wymuszonym cieszy się pierwszeństwem.
#2 (Michał Vogelgesang)
Napisano 03 grudnia 2006 - 20:53
Ptaki w wierzbach się zgęścily
otrząsają liście z ros
siadły w rzędzie nastroszone
sójka kukułka i kos
Pod wierzbami wodą pachnie
gniją liście gnije kwiat
ale leżeć mi niestrasznie
bo ja jestem liściom brat
Bo ja jestem ptakom bratek
wierzbom synek Iwom swat
siedzą w rzędzie na gałęzi
matka babka siostra brat
Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka
#3
Napisano 15 lutego 2007 - 22:44
Dorzuce jeszcze jeden wiersz naszego już klasyka. Tak mi się jakoś skojarzyło czytając dyskusję o Rospudzie.
Zbigniew Herbert
Naprzód pies
Więc naprzód pójdzie dobry pies
a potem świnia albo osioł
wśród czarnych traw wydepczą ścieżkę
a po niej przemknie pierwszy człowiek
który żelazną ręką zdusi
na szklanym czole kroplę strachu
więc naprzód pies poczciwy kundel
który nas nigdy nie opuścił
latarnie ziemskie śniąc i kości
w swej wirującej budzie uśnie
zakipi - wyschnie ciepła krew
a my za psem za drugim psem
który prowadzi nas na smyczy
my z białą laską astronautów
niezgrabnie potrącamy gwiazdy
nic nie widzimy nie słyszymy
bijemy pięścią w ciemny eter
na wszystkich falach jest skomlenie
wszystko co można w podróż wziąć
poprzez ciemnego świata zgorzel
imię człowieka zapach jabłka
orzeszek dźwięku ćwierć koloru
to trzeba wziąć ażeby wrócić
odnaleźć drogę jak najprędzej
kiedy prowadzi ślepy pies
na ziemię szczeka jak na księżyc
#4 Guest_winnetou_*
Napisano 15 lutego 2007 - 23:12
Wiliam Blake
Tygrys
Tygrys, tygrys w puszczach nocy
Świeci blaskiem pełnym mocy.
Czyj wzrok, czyja dłoń przelała
Grozę tę w symetrię ciała?
W jakiej głębi i przeźroczu
Płonął ogień twoich oczu?
Czy moc Jego w skrzydłach grała,
Że dłoń płomień porwać śmiała?
Co za ramię kunsztem siły
Sercu twemu sprzęgło żyły?
I gdy serce bić poczęło,
Czyich stóp i rąk to dzieło?
Co za łańcuch, co za młoty,
Jaki piec lał mózgu sploty?
Na kowadle - czyj chwyt twardy
Śmiał ujarzmić twój gniew hardy?
Gdy gwiazd włócznie spadły z góry
I łzy trysły z każdej chmury,
Powiedz, czy ten sam Stworzyciel
W ciebie tchnął i w Jagnię życie?
Tygrys, tygrys w puszczach nocy
Świeci blaskiem pełnym mocy.
Czyj wzrok, czyja dłoń przelała
Grozę tę w symetrię ciała?
#5
Napisano 16 lutego 2007 - 00:06
Mól oglada mód żurnale
I podziwia suknie, szale
Mrucząc przy tym:
"Zobaczymy, co będziemy jeść tej zimy".
Piszę z pamięci,
więc moglem coś pokręcić.
#6
Napisano 16 lutego 2007 - 08:51
winnetou, ciekawy wiersz, w liceum trochę czytałem sobie W. Blek'a, ale tego nie znałem.
Nessi, uśmiałem się.
To dorzucę też jeszcze mały literacki żart.
S. Grochowiak
"Pająki"
Po winorośli nocą wspinają się pająki.
Nuże podaj rękę druhu, popatrzymy w okno,
gospodarz czy śpi, gospodyni czy młoda.
#7
Napisano 22 lutego 2007 - 00:17
Czesław Miłosz "Królestwo ptaków":
W wysokim locie ociężałe głuszce
Skrzydłami niebo nad lasami krają
I gołąb wraca w napowietrzną puszczę,
I kruk połyska jak samolot stalą.
Czym dla nich ziemia? Ciemności jeziorem.
Noc ją połknęła na zawsze, a one,
Mają nad mrokiem jak nad czarną falą
Domy i wyspy światłem ocalone.
Jeżeli gładząc dziobem długie pióra
Upuszczą jedno - pióro długo spada,
Zanim dna jezior głębokich dosięgnie.
I o policzek trąca - wieść ze świata,
Gdzie jasno, ciepło, swobodnie i pięknie.
Jan Andrzej Morsztyn "Pszczoła w bursztynie":
Widomie skryta w przeczystym bursztynie
Zda się, że w własnym miedzie pszczoła płynie.
Wzgardzona będąc, gdy żyła pod niebem,
Teraz jest droższa trumną i pogrzebem.
Tak się jej wierna praca zapłaciła,
Snadź sama sobie tak umrzeć życzyła.
Niech Kleopatra nie pochlebia sobie,
Kiedy w kształtniejszym mucha leży grobie.
#8
Napisano 28 lutego 2007 - 17:41
O ulotności życia motyla:
Kazimierz Przerwa Tetmajer "Motyl"
Wyżej! Kędy wiatr gwiżdże i po turniach dzwoni,
tam, kędy obłok oparł o głaz białe stopy
i złotych blasków słońca wziąwszy na grzbiet snopy
ku błękitnym niebiosom wzniósł purpurę skroni!
Wyżej! Gdzie krzywoszpony rys w chytrej pogoni
Ściga dzikich kóz szereg błyskawicostopy;
gdzie się z urwisk śniegowe zsypują roztopy
z hukiem na zżółkłe trawy o uwiędłej woni...
Wyżej!... Szczyt - powódź wierchów... Jak pusto...
W zawrotnej wyżynie coś się bieli u skalnej krawędzi;
ha! motyl, biały motyl, wiatr go tutaj pędzi...
pod nim ciemna toń stawu... leci ku głębinie,
zmęczył się, spada niżej, niżej - ha! już ginie -
samotny wbiegł pod słońce i zginął samotny.
Franciszek Dionizy Kniaźnin "Do motyla"
I tuś, i ówdzie skrzydełka kołysał;
Już dla cię i łąk, Motylu, nie stało.
I też, i tamte kwiatki powysysał:
Jeszcze ci mało.
Dla ciebie róża ze wstydu się płoni,
Lilijka blednie i jacynt omdlewa;
Ty jednak szukasz gdzieś innej ustroni,
Lecisz na drzewa.
Pójdę za tobą... Cóż widzę nowego?
Do suchej Motyl gałązki przysiada.
Cóż dalej? Strząsł się. Ach! po życiu jego.
W krzaki zapada.
#9
Napisano 09 lipca 2009 - 13:34
w ramach powitania chciałabym zaproponować mały kącik, w którym można zamieszczać wiersze, maksymy, czy aforyzmy poświęcone przyrodzie. Utwory cudze i własne.
Na początek proponuję wiersz człowieka wielkiego formatu, doskonałego obserwatora i miłośnika przyrody - ks. Jana Twardowskiego.
„ Mrówko ważko biedronko”
Mrówko co nie urosłaś w czasie wieków
ćmo od lampy do lampy
na przełaj i najprościej
świetliku mrugający nieznany i nieobcy
koniku polny
ważko nieważka
wesoło obojętna
biedronko nad którą zamyśliłby się
nawet papież z policzkiem na ręku
człapię po świecie jak ciężki słoń
tak duży że nic nie rozumiem
myślę jak uklęknąć
i nie zadrzeć nosa do góry
a życie nasze jednakowo
niespokojne i malutkie
Pozdrawiam,
Aneta
#10
Napisano 09 lipca 2009 - 14:29
w ramach powitania chciałabym zaproponować mały kącik, w którym można zamieszczać wiersze, maksymy, czy aforyzmy poświęcone przyrodzie. Utwory cudze i własne.
Jest już taki wątek
http://www.fotoprzyr... ... -vt284.htm
Trzeba bedzie je połączyć.
#11
Napisano 09 lipca 2009 - 14:59
Pewnie miałabym niemały problem z jego odszukaniem, także dzięki za pomoc !
Pozdrawiam,
Aneta
#12
Napisano 09 lipca 2009 - 15:47
O lasach
Poszedłem w lasy ogromne szukać
buków czerwieni
jeżyn dojrzałych dzięciołów małych
rogów jeleni
jagód prawdziwych wilg piskląt żywych
mrowiska
i w oczy sarny – brązowej panny
popatrzeć z bliska –
szyszek strąconych – tajemnic sowich
zająca
i strach mnie porwał
na myśl o Bogu – bez końca
Pozdrawiam,
Aneta
#13
Napisano 09 lipca 2009 - 20:10
To jest bardzo dobre przemyślenieczłapię po świecie jak ciężki słoń
tak duży że nic nie rozumiem
myślę jak uklęknąć
i nie zadrzeć nosa do góry
a życie nasze jednakowo
niespokojne i malutkie
#14
Napisano 09 lipca 2009 - 20:14
3 polecenie
#15
Napisano 09 lipca 2009 - 20:17
To tak wyszło jak połączyłem dwa wątkiClaire, Co do Twoich postów z 15:59 i 16:47... patrz moja stopka
#16
Napisano 09 lipca 2009 - 20:19
sebaok napisał/a:
Claire, Co do Twoich postów z 15:59 i 16:47... patrz moja stopka
To tak wyszło jak połączyłem dwa wątki
hehehe, no to w takiej sytuacji wybaczam
#17
Napisano 09 lipca 2009 - 21:33
ptasiego puchu dotyk trwa
wspomnienie lekko błąka się
a to wszystko skrywa mgła
lecz w pamięci dalej trwa
#18
Napisano 09 lipca 2009 - 21:38
sebaok, tu literacko jest.więc można stosować troszkę łagodniejsze metody.szczególnie jeśli dotyczy kobiet.
Porządek musi być
Ale fakt, nie można straszyć bo jeszcze ucieknie a i tak jest mało
#19
Napisano 10 lipca 2009 - 07:59
Co do ks. Twardowskiego - właściwie cała jego poezja to lekcja pokory i mądrości.
Pozdrawiam serdecznie,
A.
#20
Napisano 10 lipca 2009 - 17:50
powiedz: dokonuje dzieła
na śmierć nie ma już czasu
tak się pracować zawzięła
Zasypia a nie umiera
tak się dla innych trudzi
maleńka nieśmiertelna
wśród nas śmiertelnych ludzi
(ks. Jan Twardowski)
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Śnieguła - Plectrophenax nivalis |
|
||
Z końca średniowiecznego świata czyli portugalskie to i owo (choć głównie z oceanem w tle) |
|
||
Morza świata - ogólnie. |
|
||
Rzeki - ogólnie |
|
||
Niedźwiedź - Ursus |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych