W ostatnią niedzielę ( niektórzy w sumie już w sobotę ) odbył się spontaniczy plener przedstawicieli Podlasia, Mazowsza oraz Warszawki.
Jak to już mamy w narodowym charakterze, prowizorka i skrzykiwanie się w ostatniej chwili przyniosło uczestnictwo kilkunastu osób
Spotkaliśmy się w okolicach Łubca w Puszczy Kampinoskiej, potem jeszcze odwiedzonych zostało wiele ciekawych miejsc.
Pogoda dopisała, humory jeszcze bardziej, wiele zdjęć pojawiło się już w wątkach tematycznych...według mnie warto jednak pokazać kilka kadrów w osobnej fotorelacji
1. pogoda dopisała
2. niektórzy pod jej wrażeniem przenieśli się wyobraźnią do Tybetu
3. chyba najważniejszy uczestnik pleneru w pogoni za kadrem :
4. chwilę później to mógł być najlepszy kadr plenerku, niestety nie doszedł do skutku
5. niektórzy padali na kolana przed magią przyrody
( ciekawostka - Michał robi właśnie zdjęcie miejscu zrzutów zaopatrzenia dla Powstania
Warszawskiego )
6. Drugi Michał z obstawą, mówił, że wziął na plener swojego groźnego owczarka
mazowieckiego, bo bał się łosi
Pozdrawiam
Krzysiek