Ja też już dotarłem.
Plener był bardzo udany, choć pełen też refleksji i zadumy po wczorajszej katastrofie...
Wielkie dzięki za ciepłą, serdeczną i rodzinną atmosferę dla wszystkich plenerowiczów, a w szczególności dla gospodarzy: Michała, Beaty, Marty i Huberta.
Specjalne podziękowania dla KrzyśkaG, za ciepło i serdeczność wyrażaną w specyficzny dla niego sposób

i za moc prezentów, które przygotował.
Podziękowania dla Sylwii za oczarowanie pięknem jej fotografi i za pokazanie jak fajnie można pielęgnować w dzisiejszych, cyfrowych czasach tradycyjną fotografię analogową.
Podziękowania dla Kasi i Sylwii za wspólne dzisiejsze wiosłowanie, dzięki któremu poznaliśmy piękno pobliskiego starorzecza i sfotografowaliśmy czajkę

Podziękowania dla Logiełki i Ubiego, za to, ze pozwolili mi "pomacać" swoje gitary i za cierpliwość w słuchaniu mojego brzdękolenia.
Podziękowania dla pozostałych plenerowiczów za wspólne wędrowanie, towarzystwo i rozmowy o wszystkim i o niczym...
Jeszcze raz wieeeelkie dzięki.