984 odpowiedzi w tym temacie

[niemek]

Tak postępuje śpiewak.

[Mustang_71]

Jaki ptak rozłupuje muszle ślimaków na kamieniu, a później je pożera (w sensie ślimaki)?
Bo dziś słyszałem, jak rozbijał coś jakiś ptak o kamień, a później znalazłem kamień, i mnóstwo rozbitych muszelek. Jakieś pomysły?

Jak dla mnie to pewnie przybysz z Francji
687. sarenkowe spotkania...

688. - szkoda że światło było kiepskie bo wymagało ISO 1600

689. sójka jogin

690. drozd

[kurdeniewiemco]

MUSTANG_71, - 687 do tematycznego, juz! juz!
Judyta, - to jakis puchacz?

[michalwolowik]

niemek, dzięki. Czwany jest

[Judyta]

kurdeniewiemco, Krzyś mówił że to puszczyk, to na pewno jest to puszczyk

Dopiszę żeby nie pisać za dużo postów.: sprawdziłam i jednak na 100% to puszczyk. Ale kurdeniewiemco masz rację to sowa

[kurdeniewiemco]

Judyta, - napewno to sowa:D

[Ataman]

Najpierw pytanie, a później zdjęcia.
Jaki ptak rozłupuje muszle ślimaków na kamieniu, a później je pożera (w sensie ślimaki)?
Bo dziś słyszałem, jak rozbijał coś jakiś ptak o kamień, a później znalazłem kamień, i mnóstwo rozbitych muszelek. Jakieś pomysły?

Bardzo często słyszę i widzę na chodniku pod balkonem (a balkon mam 10 m od lasu) jak tak ze ślimakami walczą różne drozdowate, najczęściej widzę w akcji samicę kosa, ale i drozdy też się w takich akcjach wystawiają

[WiktorTurek]

691


692


693


684

[Andrzej_B]

(jeżeli moderatorzy uznają, że miejsce tego postu jest gdzie indziej, to proszę o przeniesienie)

WiktorTurek - przejrzałem Twoje zdjęcia i cóż, wg mnie pod względem technicznym pozostawiają wiele do życzenia
Nie chcę uchodzić za eksperta - bo nim NIE JESTEM!, ale może kilka rad opartych na własnym dochodzeniu do zadowalających efektów będzie Ci pomocne:

1) poznaj swój sprzęt - przeczytaj instrukcję, pobaw się różnymi ustawieniami, metodą prób i błędów dojdź do tego jak zmiany parametrów (ogniskowa, czas, przesłona, ISO) wpływają na obraz generowany przez Twój aparat,

2) oglądaj zdjęcia mistrzów, zastanów się co Ci się w nich podoba i dlaczego, nie bój się kopiować cudzych (ale dobrych) pomysłów - trzeba się uczyć od lepszych,

3) fotografowanie przyrody zacznij od obiektów prostych tzn. znajdujących się blisko i poruszających się wolno; mogą to być zwierzęta domowe, oswojone gołębie i wiewiórki w parku, wybierz się do ZOO - znajdziesz tam mnóstwo fajnych obiektów do ćwiczeń, a i przekonasz się, że zrobić dobre zdjęcie śpiącemu na kanapie kotu może być nie lada wyzwaniem,

4) nie staraj się "na siłę" uratować nieudanego zdjęcia w programie graficznym - lepiej zastanów się dlaczego jest nieudane, skasuj je i staraj się zrobić następne lepiej; intensywna obróbka raczej tylko pogarsza sprawę,

5) nie zniechęcaj się - na pierwsze 10000 zrobionych zdjęć tylko kilka będzie udanych, ale z każdym kolejnym tysiącem będzie ich coraz więcej

Mam nadzieję, że nie obrazisz się za tą konstruktywną krytykę - wynika ona z moich własnych doświadczeń stawiania pierwszych kroków w fotografii.

[kurdeniewiemco]

Andrzej_B, - nie jestem modem ale:
post jak najbardziej na miejscu, opinia na temat wyzej wstawionych zdjec, porady dotyczace polepszenia nastepnych, wszystko ok:)

[Technik]

MUSTANG_71, fajna ta wielkooka z trawką w pysku.

U mnie na osiedlu w przeciągu kilku dni wyleciała z gniazd masa młodych kawek. Jazgot od rana do wieczora. Drzewa aż czarne od ptaków. Fajnie poobserwować to towarzystwo i przy okazji zrobić kilka zdjęć z okna.

Kawki nierozłączki.
685

686

687
[b]

[marianzzz1]

688

689

[Andrzej_B]

Odorek zieleniak:

690
http://files.me.com/ambulandra/h1qjns

[ShedirAchird]

691. Cierniówka


692. Sójka, która zjadła niemal całą mysz. Spójrzcie na jej brzuch. Była tak obżarta, że ledwo się ruszała.

[Judyta]

ShedirAchird, Z tego co widać nawet ledwo na nóżkach stała Udało się dla niej odlecieć?

[WiktorTurek]

Andrzej_B dzięki, wezme sobie do serca ;D

[Andrzej_B]

Nie do serca, tylko do głowy, a aparat w łapę i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć
Ja pierwsze zdjęcie pokazałem szerokiej publiczności dopiero po ok. 2 latach ćwiczeń

[minek91]

Nie do serca, tylko do głowy, a aparat w łapę i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć
Ja pierwsze zdjęcie pokazałem szerokiej publiczności dopiero po ok. 2 latach ćwiczeń

No to popelnileś błąd w.g mnie...
lepiej jest pokazywac swe zdięcia i czekac na negatywna opinie żeby ktoś mógł te zdięcia komentowac i dawac dobre rady niz jeżeli bezsensownie cwiczyc i marnowac czas i samemu do wszystkiego dochodzic. Takie jest oto moje zdanie.

[Andrzej_B]

Mówiłem o szerokiej publiczności - w internecie. Zdjęcia od początku pokazywałem osobom, od których mogłem się wiele nauczyć i których krytyka była bardzo konstruktywna i pouczająca, z praktycznymi wskazówkami w plenerze włącznie.

Żeby było bardziej na temat:

Omomiłek wiejski

693
http://files.me.com/ambulandra/hn2q42

[Rafax]

694. w oczekiwaniu na żarełko


695. toaleta


696. to nic że nie jesteście z naszego gatunku... dajcie jeść