54 odpowiedzi w tym temacie

[UDILEK]

kurdeniewiemco, większy właściciel to i większy nóż

[kurdeniewiemco]

UDILEK, - to jaki Tomek_K, musi byc olbrzym skoro maczete nosi

[UDILEK]

UDILEK, - to jaki Tomek_K, musi byc olbrzym skoro maczete nosi

Zaczęło się od porównywania wielkości scyzoryków, ciekawe na czym się skończy.

[Tomek_K]

Właśnie mikry i dlatego jak czatuje to mam ją przy sobie

[UDILEK]

Tomek_K, ciekawe na co można czatować z maczetą ?

[kurdeniewiemco]

Zaczęło się od porównywania wielkości scyzoryków, ciekawe na czym się skończy.

Właśnie mikry

jeden sie juz przyznal

[UDILEK]

właśnie laptop spadł mi z kolan

[Tomek_K]

Tomek_K, ciekawe na co można czatować z maczetą ?

Bezpieczeństwa nigdy nie za wiele.Jakoś lepiej się czatuje jak mam ją pod ręką

jeden sie juz przyznal

To,że mikry nie znaczy ,że scyzoryk ma być mały

[kurdeniewiemco]

właśnie laptop spadł mi z kolan

juz sie tak nie chwal, bo Tomek_K sie obrazi

[UDILEK]

kurdeniewiemco, przestań już bo nam się od modów dostanie za maaaaały offtop.

[kucik]

tyle rzeczy wymienionych, a nikt nie wspomnial o prezerwatywach

wszakze nie wiadomo co mozna w lesie spotkac

[UDILEK]

tyle rzeczy wymienionych, a nikt nie wspomnial o prezerwatywach

No to teraz napewno temat zostanie przeniesiony do działu humor.

[slawoj]

kurdeniewiemco, właśnie o takim pisałem na pierwszej stronie To model Hunter. Mój tato taki ma i chyba ja se jeszcze kupię tego Huntera, bo mój obecny trochę za delikatny jest

[Saint]

Nie wiem, czy ktoś już pisał, czy nie, ale warto też zaopatrzyć się w:

-jałowe opatrunki
-waciki nasączone izopropanolem do odkażania
-plaster
-względnie mały bandaż

wszystko można zamknąć w tzw. moczówce i mamy gwarancję, że nam to nie zamoknie, a o różnego rodzaju skaleczenia w terenie nie trudno - przydaje się więc taki mały zestaw.

poza tym mam ze sobą notatnik - koniecznie z ołówkiem, a nie z długopisem; nóż; lornetkę; żel łagodzący bóle stawów; siatkę maskującą

i jeszcze pewnie parę pierdołek w ogóle nie przydatnych

[Monastor]

tyle rzeczy wymienionych, a nikt nie wspomnial o prezerwatywach

wszakze nie wiadomo co mozna w lesie spotkac

Strasznie kolega jurny. Udam, że tego nie czytałem

[Qelka]

Wy naprawdę to wszystko ze sobą nosicie?

[Saint]

Qelka, jeśli wychodzę na krótkie foto-spacery w rejony, które dobrze znam, to ograniczam się do aparatu, mp3 i niekiedy siatki maskującej

[sebaok]

Ja tam przy sobie mam tylko mugge i zapalniczkę. Staram sie ograniczyć maksymalnie graty bo ciężko sie czołgać jak sie ma pełne kieszenie. Za to w bagazniku zawsze mam mnóstwo gratów: szpadel (cały rok bo nie chce mi sie go wyciągać;p ) 5l wody, spodnie i kurtke gumową, tasak, toporek, nożyce do żywopłotu, piłę, spodnie, bluze, kurtke, czapke, rękawiczki, skarpetki, kalosze, apteczke, karimate, śpiwór, statyw, monopod, siatke maskującą, linkę, sztrapsy, troki, krzesełko, namiot, koc, mapy, jakieś świstki od leśniczych na wjazdy do lasu chociaz nigdy mi sie nie przydały:]

Jeszcze coś by sie znalazło, ogólnie mam taki bałagan, ze jak ktoś chce wrzucic bagaż albo zakupy to jest to nie możliwe

[PatrykGala]

sebaok, mało tego Masz kombi?

Ja mam zawsze jakieś batony, wafelki, cukierki w plecaku

[Girdian]

Ja nie biorę żadnego jedzenia żeby nie szeleścić papierkami a picia też nie biorę bo niema nic gorszego jak duszący pęcherz podczas leżenia pod siatką . W kocu wyjeżdżam tylko na parę godzin.