580 odpowiedzi w tym temacie

[ricosz]

Ostatnie bajka, wyprodukuj jednak trochę tła od dołu bo ciasno, a potem w prawo 90° do pionu. Pierwsze też ładne.

[August]

240.


tylko jedno zdjęcie jako tako wyszło - w cieniu siedział a jak tylko ruszyłem trawką poleciał na dół

[fotomagic]

zieleńczyk zielonawy one tak mają,że jak zobaczą jak ktoś się do nich zbliża (uznają to pewnie za jakieś zagrożenie),to udają martwych i spadają

[zolta_stopa]

241.

[enkoder]

zolta_stopa, niesamowita sceneria, zajebioza!

[pawelllQwE]

Za centralnie.

[ricosz]

A ja dodam, że zdjęcie trochę maławe, mało szczegółów. Kolorystyka w porządku, fajnie ta krawędź liścia wygląda.

[Animus]

Słonik żołędziowiec - sympatycznie wyglądający mały chrząszcz, żerujący na liściach dębu. U mnie występuje pospolicie

242. Słonik żołędziowiec (Curculio glandium)

[zolta_stopa]

243. Pędruś (Apion sp.)

Szkoda,że mu nóżka schowała się ale tak zasuwał,że go ciężko było złapać.

[August]

zolta_stopa, fajny maluch, dobre ujęcie

[jasieczek]

242. - zdjęcie nie rzuca się w oczy, bo jest zbyt ciemne. Mimo wszystko, znając żołędziowca, oceniam je pozytywnie. Lepiej zrezygnować z EV na rzecz czasu ekspozycji niż odwrotnie, jednak należałoby założenia zdjęcia zrealizować do końca i w końcu je rozjaśnić. Na uwagę zasługuje świetne złapanie ostrości.

243. - za dużo światła lampy. Jako długoletni użytkownik kompaktu, z nieodłączną lampą, znam ten ból i jego konsekwencje. Gdybym znał sposób doświetlenia, może coś bym doradził... W sumie niezłe.

Teraz o sobie - przesiadka z kompaktu na lustrzankę to wstrząs. To, co tej pory było sprawą prostą, staje się problemem. Dlatego z wielką nieśmiałością wstawiam poniższe zdjęcie.

244. Słonik leszczynowiec

[pawelllQwE]

jasieczek, z samego Tamrona?

[August]

Teraz o sobie - przesiadka z kompaktu na lustrzankę to wstrząs.

Jakoś po zdjęciach tego nie widać - może tyle tylko że coś ich mniej pokazujesz ostatnio...
Ale jak zacząłeś - to co było najtrudniejsze po przesiadce?

[jasieczek]

jasieczek, z samego Tamrona?

Tak, to crop na 2/3.

Ale jak zacząłeś - to co było najtrudniejsze po przesiadce?

Mała GO przy podobnych czasach i brak jej kontroli w wizjerze, co boli do dzisiaj.

245.

[Girdian]

Mała GO przy podobnych czasach i brak jej kontroli w wizjerze, co boli do dzisiaj

Przecież jest coś takiego jak przycisk podglądu GO.

[jasieczek]

Przecież jest coś takiego jak przycisk podglądu GO.

Instrukcje nie są dla mnie pasjonującą lekturą, to fakt. Jednak jeśli mnie pamięć nie myli, możliwe jest to przy podniesionym lustrze a jednocześnie wyłączonym wizjerze. Dla przyzwyczajonego do celowania za pomocą wizjera, a tak jest w moim przypadku, jest to tort nie do zjedzenia. Dzięki za zainteresowanie sprawą.

246.

[August]

jasieczek, pamięć Cię myli - możesz sobie zaprogramować któryś z przycisków funkcyjnych jako przycisk GO. Po wciśnięciu masz w wizjerze obraz taki jaki będzie zarejestrowany przy danym otworze przesłony. Niestety - im większy numer przesłony ustawisz tym w wizjerze ciemniej i coraz mniej widać. Ale czasem się przydaje...

[jasieczek]

im większy numer przesłony ustawisz tym w wizjerze ciemniej i coraz mniej widać. Ale czasem się przydaje...

Dzięki, chłopaki. Jest przycisk, nawet na stałe zdefiniowany! Dziwi mnie tylko, po co przyciskać, skoro GO to podstawowa informacja. Fakt, że podgląd uwzględnia ekspozycję, jest tym bardziej godny pokreślenia. Przy najbliższej okazji sprawdzę w praktyce, jak to działa. Girdian, August, jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

[Animus]

jasieczek - bardzo ładnie prezentują się Twoje słoniki Fakt, że przesiadka z kompaktu na lustro jest małym wstrząsem. Też to przechodziłem. Jeśli mogę coś zasugerować, to proponowałbym Ci skonstruować sobie (lub zakupić) prosty dyfuzor i wykorzystywać go wraz z wbudowaną lampą. Pozwoli Ci to na znaczne przymknięcie przysłony i uzyskanie w efekcie większej GO, co z kolei umożliwi Ci sfotografowanie owada na ostro w większym stopniu.

[jasieczek]

Jeśli mogę coś zasugerować, to proponowałbym Ci skonstruować sobie (lub zakupić) prosty dyfuzor i wykorzystywać go wraz z wbudowaną lampą. Pozwoli Ci to na znaczne przymknięcie przysłony i uzyskanie w efekcie większej GO, co z kolei umożliwi Ci sfotografowanie owada na ostro w większym stopniu.

Tak właśnie robię. Wprawdzie rzadko, bo ten rok poświęciłem na rozpoznanie sprzętu bez chodzenia na skróty. Doświetlam lekko - na 1/5 - 1/20 siły lampy - i tylko po to by czas naświetlania był w granicach 1/20 - 1/30; po włączeniu flesza ustawiam czas na 1/60, oczywiście przy największej z możliwych GO. Nie stosuję dyfuzora filtrującego światło a namiastkę blendy, odbijającej światło lampy w kierunku fotografowanego obiektu. Można więc powiedzieć, że chodzę ze słońcem w kapeluszu.