Kiedyś nie miałam oporów, ale teraz zwyczajnie zaczęłam się martwić. O siebie, jak o siebie, ale o sprzęt, którego raczej nie mam szans nabyć w razie czego na nowo (chociaż nie jest jakiś nadzwyczajny). Niestety, strach jakiś pozostał po całym zajściu.
![:-|](http://www.fotoprzyroda.pl/public/style_emoticons/default/icon_neutral.gif)
Inną sprawą jest, że mój wzrok dyskwalifikuje mnie jako kierowcę = jeśli jadę sama to targam się publicznym transportem.
![:-?](http://www.fotoprzyroda.pl/public/style_emoticons/default/icon_confused.gif)
W okolicach Wrocławia bardzo ciężko znaleźć odludne miejsca, nawet mój ulubiony PK Bystrzycy Kłodzkiej, zaczyna być tłumnie nawiedzany przez ludzi uciekających z miasta. Szczerze zazdroszczę mieszkania w innej części kraju.
Nie, nie musi być to kobieta koniecznie.
![;-)](http://www.fotoprzyroda.pl/public/style_emoticons/default/icon_wink.gif)
Może jednak jest hmm bezpiecznej - cóż trzech znajomych (a znamy się od dziecka) jakoś się wykruszyło. Dwóch się ożeniło i żony nie bardzo mają ochotę ich puszczać w plener
![:-/](http://www.fotoprzyroda.pl/public/style_emoticons/default/icon_curve.gif)
, a same focić nie chcą, trzeci kumpel robi "kotlety" i wycofał się całkowicie z fotografii przyrodniczej. I jakoś tak ostałam się sama
![:-|](http://www.fotoprzyroda.pl/public/style_emoticons/default/icon_neutral.gif)
A czy musi być fotografująca? Pewnie nie, pytanie tylko czy się jej nie znudzi?
pozdrawiam