908 odpowiedzi w tym temacie

[Dratwa]

ale się tu dzieje. zazdroszczę wszystkim spotkań, bo u mnie już trzeci weekend fatalna pogoda, siąpi deszcz lekko, a wicher taki, że się wydaje że zaraz wszystko z korzeniami powyrywa. co za tym idzie wszystko pochowane i klapa. dziś tylko zająca spotkałem wszedłem prawie na niego tak był skutecznie ukryty w trawie i nie dał mi już szansy się cofnąć.

423.

[Mustang_71]

krzych, ja za takiego mikrusa dałbym się pokroić...

a ja dodatkowo jeszcze posolić
Fajnie pokazana

[krzych]

krzych, ja za takiego mikrusa dałbym się pokroić...

A nie będzie prościej Krzychu przyjechać do Puszczy?

[Mustang_71]

A nie będzie prościej Krzychu przyjechać do Puszczy?

a to tak też można?

[pol]

MUSTANG_71 trzymam kciuki

[WildRoses]

W takim tempie dodajecie zdjęcia, że nie nadążam z ogladaniem, o napisaniu choćby słowa nie wspominając
A tak w ogóle to niesprawiedliwe, że niektórzy mają takie tereny "łowieckie" pod samym nosem i jeszcze narzekąją, że mikrusy Ja to sobie mogę taką sóweczkę co najwyżej na zdjęciach albo "Dzikiej Polsce" zobaczyć. No, ale dzięki i za to

[Marcin D.]

Gęsi małe?? Masz jakieś foto?

niestety nie. te, które wyszły nieostre czyli jakieś 80% poszło w kosz od razu, próbowałem wyłapywać te, które były najbliżej i były w miarę odsłonięte. na dalszych planach był straszny "kocioł" i AF niestety ze względu na ciemności nie dawał rady. ale z całą pewnością było kilkanaście mniejszych gabarytowo białoczelnych :-> możliwe że się mylę ale takie uzasadnienie wydawało mi się prawdopodobne (że te mniejsze to małe). ale nic straconego, może w tygodniu uda się jeszcze jakiś wypad

Niestety ale nie ma tak kolorowo jak by się wydawało Wśród gęsi jest spora zmienność w wielkości. Gęsi białoczelne potrafią być nawet niewiele większe od krzyżówki
Gęś mała to duża rzadkość. Najważniejsza cecha na małą to wyraźna obrączka oczna, później mały dzióbek, dużo bieli na czole, i jest mała
P.S. Nieostre zdjęcia też są dobre do identyfikacji

[turbol]

piękne fotki wstawiacie
I ja mam kilka dokumentacyjnych
424.

425.

426.

427.

428. dzisiejszy bociek, który został

[Harvester]

dzisiejszy bociek, który został

Wczoraj też widziałem i ciut mnie to zdziwiło. Od 3 tyg. już boćków nie widziałem.

[pol]

turbol

Myszakowe tło sprawdziłem

429


430


431

[Drojac]

Marcin D., no dobrze, uznajmy że gęsi małe to w tym przypadku małe gabarytowo a tak poważnie, to pozostaje spróbować wyłapać je następnym razem z tłumu, po warunkiem oczywiście, że się zjawią. ale to zadanie dla Karoli bo ma je pod nosem cech, o których piszesz, ciężko się było dopatrzeć bo jak wspomniałem, te mniejsze trzymały się z dala od brzegu, jedyne co można było dojrzeć to biel na czole. Było dość ciemno, siatka też robiła swoje.

turbol, dokumenty jak zwykle w Twoim przypadku przednie, patrząc na kadr z boćkiem robi się człowiekowi jakoś cieplej, niestety spojrzenie w okno i czar pryska

krzych , sóweczka piękna. zajrzałem już w temat i za chwilę tam wrócę. monotematyczność masz bardzo pożądaną przez wielu fotoprzyrodników :->

pol, tło fajne. myszaki były zajęte, że sójkę to testów wynająłeś? to białe, pionowe w tle to brzoza ?

[slawoj]

Wczoraj też widziałem i ciut mnie to zdziwiło. Od 3 tyg. już boćków nie widziałem.

To widziałes tego bocka w końcu czy nie?

[Tomek_K]

pol, jeśli mogę coś wtrącić....Chodzi o ten biały pasek,pewnie brzoza Ci tam wyrosła .Ale za to "kijaszek" rewelacyjny

[Harvester]

To widziałes tego bocka w końcu czy nie?

Nie licząc wczorajszego to od 3 tyg, nie widziałem

[Iroslav]

Noooo panowie , poziom BL prawie jak tematyczne

Teraz to trzeba sie zastanowic dobrze , co tu wrzucac

432.


433.

[UDILEK]

Ja w sobotę przed świtem pojechałem spróbować się z żurawiami i natknąłem sie pierwszy raz w życiu na walczące byki. Najpierw usłyszałem trzask tłukących się wieńców po czym z ciemności i mgły wyłoniły się dwie pochylone i ruchliwe sylwetki. W trakcie przepychanki pobekiwały sobie prawie jak szczekające sarny tylko znacznie ciszej. Widok i przeżycie niesamowite. Szkoda, że cała akcja odbywała się na ogromnej łące a ja nie chcąc przerywać spektaklu nie wychodziłem z lasu. Niestety warunki foto były tragiczne (przydało by się ISO 12800 ) Nie wiem czy te gnioty można nazwać dokumentami ale zaryzykuję(długie czasy i ostrość na oko).

434.


435.


436. Na koniec zapanowała zgoda.

[ryba]

Tyle wyszło z polowania na trznadla. Skubańca skusiłem w swoje miejsce ale jeszcze muszę mu powiedzieć gdzie ma usiąść.

437

438

439

440

[adamotl]

rybaświetne fotki szczególnie sójka i sikorka:)

[kucharzewski]

Dawno nie zaglądałem, dobrze popatrzeć jak pstrykacie i miło się czyta

pol, fajne, ja dziś również zerwałem się o 5:00 przed świtem aby wystawić szkło po raz pierwszy z nowej czatowni (już nie taka nowa, jakiś gryzoń zjadł mi pół wejścia do namiotu), chciałem sprawdzić czy wysokość otworu jest ok, jak zagra tło i czy omszały pień ładnie się skomponuje z całością, miałem czas do 11:00 i jak na złość wychodząc spłoszyłem myszaka który czaił się w drzewach za czatownią. Jak mi myszy nie zjedzą do końca namiotu to za dwa tygodnie planuję całodniowe siedzenie.

441

[pol]

Jak mi myszy nie zjedzą do końca namiotu

może lepiej żeby zjadły bo zima ma być sroga

a tak na poważnie to jak Ty zimujesz w tym namiocie?