Przerabiałem wszystkie szkła o których mowa w poście. Dodam, że będę pisał o wersjach bez IS bo takie miałem albo mam
400/5.6 - mój pierwszy tele. Jakość cena - rewelacja. Mam do niego sentyment, bo zaczynałem z nim przygodę ptasią z przyrodą i pozostawił po sobie sporo dobrych zdjęć. Przymykać nie trzeba. Używałem z 20D i 40D
300/4 - wymieniłem 400-kę na 300/4 z jednego powodu - światła. Potrzebowałem jaśniejszego szkła do zimowych zasiadek i stanęło na 300-ce. Jakość obrazu wersji bez IS super od f/4. Rysował lepiej niż 400/5.6. Używałem z 40D. Cieszy się nią teraz kolega z forum. Praca z TCx1.4 na bardzo dobrym poziomie
300/2.8 Znakomite szkło, ale 7D niestety odejmuje jej swojego pazura. Na 5D robi już spore zamieszanie. Bardzo dobra współpraca z TCx2. Mój egzemplarz muszę przymknąć najlepiej do f/8 ale wiosna i lato dawało tyle światła, że można było sobie na to pozwolić
Bez TC od f/4 miazga jakościowa.
400/2.8 Wg mnie szkło mniej ostre od 300-ki, ale to też na 7D. Ta matryca to jednak lekka pomyłka. Praca z TCx2 podobna jak w przypadku 300/2.8. Szkło dla twardzieli, bo waga nie wybacza słabych rąk
300/2.8 wygląda przy niej jak zabawka (tak samo myślałem o 300/4 jak kurier przywiózł 300/2.8
Jasność i ogniskowa pozwalają jednak poszerzyć fotograficzne możliwości.
Cały czas się waham czy zostawić sobie 300 czy 400mm. Testy w terenie trwają