Dwa lata temu została postawiona również taka platforma, która została w tym roku zasiedlona przez bielika i został wyprowadzony lęg.
W ustawieniu tych "budowli" pomogli nam Panowie z Komitetu Ochrony Orłów.
Teraz czekamy na efekty, co prawda wczoraj podczas budowy pojawił się bielik, który pewnie przelatywał w okolicy i nie spodziewał się człowieka na czubku drzewa.
Swoją drogą ciekawe co sobie pomyślał ?
Kilka zdjęć z dzisiejszego dnia.
Platforma wykonana z elementów w dużej mierze naturalnych (jałowiec) chociaż odrobinę drutu i opasek zaciskowych musiało się pojawić, podstawa musi być solidna bo naprawić się jej już raczej nie da, a musi wytrzymać kilka lub kilkanaście lat.
Nie ma nigdy pewności czy platforma zostanie szybko zasiedlona i rozbudowana w przypadku oczywiście bielika, bo puchacz to leń i tylko na gotowe przylatuje
1.
No i trzeba się wdrapać na górę, robią to specjaliści.
Trzeba ich podziwiać za sprawność i odwagę.
2.
A tak wygląda platforma na drzewie po montażu i wykończona.
3.
4.
Pogoda się pogorszyła więc zdjęcie też gorsze.
Zapomniałem się pochwalić, że to moja propozycja, która została bardzo chętnie zaakceptowana przez mojego szefa, jak widać leśnicy nie tylko wycinają drzewa.
