Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem


Zdjęcie

Listopad 2010


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
993 odpowiedzi w tym temacie

#641 Drojac (Jacek)

Drojac
  • Lokalizacja:
    Cisewo

Napisano 24 listopada 2010 - 18:29

dziś relacja bez zdjęć, w sumie to dość nieplanowana i niespodziewana zarazem czyli w kilku zdaniach o tym, co spotkało mnie dziś wieczorem na łące ... otóż wybrałem się tuż przed zapadnięciem zmierzchu zanieść w okolice budy padlinę na ew. weekendową zasiadkę. padające od kilku dni deszcze podniosły dość mocno poziom wody nie tylko na łąkach ale również na drogach - rowy melioracyjne prawie całkowicie wypełnione wodą więc szanse na podjechanie autem praktycznie zerowe - tzn podjechać to bym podjechał ale byłaby to droga w jedną stronę :mrgreen: w każdym razie ok 200 metrów przed budą zobaczyłem na niebie ptaka - z daleka wydawał mi się wielkości myszołowa, było już prawie ciemno więc myślę - eeeeeee, raczej nie myszak, kruk też nie bo je bardzo łatwo rozpoznać po sylwetce. ale ptaszydło zbliża się w moim kierunku, zawisając co chwila w powietrzu. gdy był już jakieś 20-25 metrów ode mnie wiedziałem że to sowa - jaka ? nie mam zielonego pojęcia, w każdym razie rozpiętość skrzydeł mniejsza niż myszołowa ale większa niż wrony - oczywiście sylwetka masywniejsza co jest zrozumiałe biorąc pod uwagę budowę sów. idę więc dalej taszcząc wór i patrzę w lewą stronę, bo z tej nadlatywał ptak. zbliżył się na jakieś 8-10 metrów i kołował mi prawie nad głową, zlatując chwilami ciut niżej. myślę ... dziwne, nie widzi ? nie boi się ? ale idę dalej - ona coraz bliżej, 5-6 metrów, 4 ... cholera ? crazy owl ? może nie zaniepokojony ale zdziwiony zatrzymuję się i obserwuję. pamięć oczywiście podświadomie przesyła różne zasłyszane/przeczytane informacje, obejrzane filmy dot. sów i ich ew. możliwych zachowań. a ona dalej - znaczy się jeszcze bliżej, mnie, 2 metry i zawisa mi nad głową ! odruchowo puszczam wór, żeby mieć w razie czego ręce wolne ;-) w pewnym momencie zniża się na ok metr, może ciut mniej nad moją głowę i odlatuje kilka metrów - odruchowo oczywiście machnąłem rękoma - jakaś wariatka, myślę - żebym jeszcze jej to żarło zabrał, ale to uczciwie znalezione/niekradzione :-> kolejnym, nalot i znów ok metra nad moją głową przelatuje i odlatuje w głąb łąki - nie wiem co ją we mnie urzekło, czy tak atrakcyjnie wyglądałem :mrgreen: czy wyglądałem przypominam mysz albo innego gryzonia - cholera wie, w każdym razie po tym drugim podejściu już się nie pojawiła. trochę długi wyszedł ten opis ale mam nadzieję, że przebrnęliście jakoś. w każdym razie widziałem ją już drugi raz w tym miejscu, poprzednim razem było to kilkanaście dni temu świtem jak szedłem posiedzieć w budzie. oczywiście po całym zajściu pamięć wygrzebała mi jeszcze jedno zdarzenie z ubiegłego roku, którego bohaterką mogła być owa sowa. otóż budę mam przykrytą dość grubą warstwą słomy, w której zamieszkują myszy. rok temu siedząc zimowym świtem w budzie słyszałem jak zwykle popiskiwania i szurania tych gryzoni nad sufitem czatowni - w pewnym momencie słyszę uderzenie w dach i po chwili zrobiło się cicho - z krawędzi budy zsunęło się tylko trochę słomy - już wówczas zastanawiałem się co mogło tam wylądować - na myszołowa było za wcześnie bo panował jeszcze zmrok, sroki i inne krukowate lądujące tam dość regularnie łatwo poznać po odgłosie jaki wydają machając skrzydłami, tak więc to chyba ona ... czyli kto dokładnie ? nie dość że średnio mi idzie rozpoznawanie tych drapieżników, to tym razem było prawie kompletnie ciemno więc ew. po rozmiarach może ktoś będzie w stanie powiedzieć, jaki to gatunek sowy umilił mi dziś drogę do budy ;-)

#642 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 24 listopada 2010 - 18:43

Drojac, - a idz Ty! co wypad to jakiś diamencik:D
jak nie łasice ustrzeli to sowa na nim ląduje:D
Zapowiada się ciekawy sezon ;>
<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#643 slawoj (Sławek Wojtczak)

slawoj
  • Lokalizacja:
    Wałcz/Nadarzyce

Napisano 24 listopada 2010 - 19:18

Drojac, o ile mnie pamiec nie myli, to kiedys pokazywałes jakąs młodą sowe. Moze to ten sam gatunek?

#644 cycu55

cycu55
  • Lokalizacja:
    Mińsk Mazowiecki

Napisano 24 listopada 2010 - 19:30

Drojac skoro podleciała tak blisko to może udało Ci się zapamiętać jakieś charakterystyczne fragmenty upierzenia? takie bliskie spotkanie to niesamowita sprawa, ciekawa jestem czemu się tak zachowywała
D700+Sigma 100-300mm f/4, S17-70mm 2.8 macro, 50mm 1.8, helios, tc 1.4

http://cycu55.deviantart.com/
http://www.panoramio.com/user/5653722

#645 Tomek_K

Tomek_K
  • Użytkownik
  • 3 087 postów
  • Lokalizacja:
    Mazowieckie

Napisano 24 listopada 2010 - 19:34

Kiedyś miałem okazje obserwować podobne zachowanie uszatki.Robiła dokładnie to samo co opisujesz.Celem tych nalotów był kot,który przechadzał się po działce.Było już dosyć późno ,ale na tyle widno ,że dało się rozpoznać gatunek.Kot był tak zdziwiony całą sytuacją,że znieruchomiał a sowa ponawiała naloty.Dopiero po 3-4 razach odpuściła i odleciała w pobliski zagajnik.

#646 Drojac (Jacek)

Drojac
  • Lokalizacja:
    Cisewo

Napisano 24 listopada 2010 - 19:43

slawoj, tak - to była młoda uszatka ale to było w miejscu oddalonym od tego z dziś o ok 4km - w każdym razie w podobnym terenie więc to możliwe

cycu55, niestety, było prawie ciemno więc widziałem tylko sylwetę na tle nieba

Tomek_K, faktycznie - zachowałem się podobnie jak ten kot, o którym piszesz z tym że jestem troszkę większy :mrgreen: ale rzeczywiście - uszatka gabarytowo odpowiadałaby tej dzisiejszej sowie, zresztą pewnie nie tylko ona. no cóż - może czas przyniesie rozwiązanie tej historii :->

#647 marianzzz1

marianzzz1
  • Użytkownik
  • 280 postów

Napisano 24 listopada 2010 - 19:58

Drojac, takie chwile zostają na długo w pamięci.Nie powiem że nie zazdroszcze spotkania.Zyczę w przyszłości udanych kadrów!
P.S. fajnie że opisałeś to spotkanie ,lubię czytać takie opowiastki,szczególnie wtedy gdy za oknem koszmarna pogoda.

#648 kasprzyk

kasprzyk
  • Użytkownik
  • 1 059 postów
  • Lokalizacja:
    Chodzież

Napisano 24 listopada 2010 - 20:16

drojac - zero zdjęć, mało przecinków i tak się dobrze czyta :),
analizując odpowiedź Tomek_K , tak sobie pomyślałem, że może masz coś w nazwisku z kota - może Palikot :-D
pzdr
fotki robię: Olympus E3 i ZD 70-300
strona: www.fotochodziez.pl

#649 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 24 listopada 2010 - 20:28

kasprzyk, - z kota nie, ale inne zwierzę :D
<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#650 ArturG (Artur)

ArturG
  • Małomówny
  • 46 postów
  • Wiek: 48
  • Lokalizacja:
    Tarnów

Napisano 24 listopada 2010 - 20:50

Drojac, Twoja szalona sowa przypomniała mi moją przygodę sprzed kilku lat. Siedziałem na rybach, na na nocnej zasiadce. Nad ranem zrobiło się zimno i mgliście. Sen mnie już prawie pokonywał, gdy nagle z mgły tuż przed moim nosem wyłonił się "duch". Poczułem powiew zimnego powietrza i zobaczyłem skrzydła. "Duch" zdziwił się chyba nie mniej niż ja i jednym potężnym machnięciem zrobił nawrót. Biedna czapla siwa lądowała na pamięć we mgle i nie przewidziała, że ktoś mógł zająć jej miejscówkę :mrgreen:

#651 Tadeo

Tadeo
  • Lokalizacja:
    Zachodniopomorskie

Napisano 24 listopada 2010 - 22:30

Drojac, takie chwile zostają na długo w pamięci



Bo na Jacku to wszystko siada :) sam byłem świadkiem wielu ciekawych scen - jak nie strzyżyk to sikorka jak nie ona to mało go lis nie rozdeptał , można by powiedzieć że przyciąga faunę jak magnez :mrgreen:

#652 Mustang_71

Mustang_71
  • Lokalizacja:
    Nowa Ruda

Napisano 24 listopada 2010 - 23:13

Drojac, z przyjemnością i uśmiechem przeczytałem Twoją relację.

Ja za to dzisiaj o mało co dostałem zawału. Wyszedłem z budy koło południa bo myszak już odleciał na dobre, a i śniegiem zaczęło sypać nie miłosiernie. Zamykam drzwi a tu w odległości około 10-15 metrów z krzaczorów wydobył się szczek kozła. Gdybym wiedział że jest w okolicy to jeszcze trochę bym posiedział w czatowni.

Po kilkudniowej przerwie w zasiadce mogłem wreszcie zaliczyć wypad na dłużej :mrgreen:
Szkoda, że pogoda nie dopisała bo przy ISO 800 czasy w okolicach 1/30 1/50. W każdym razie ważne że stołówka jest odwiedzana.
Dzisiaj na porcjach z kaczki oprócz myszołowa, zasiadały sójki (te to oczywiście nigdy nie odpuszczają) i nawet bogatka się posiliła co nie co.

Parę dokumentów z dzisiaj
390.
Dołączona grafika

391. - w "praniu" wyszło parę rzeczy do poprawki - dlatego skadrowane z poziomego do pionu
Dołączona grafika

392. - wszędobylskie sójki :mrgreen:
Dołączona grafika

... jest wolna chwila??? No to czas do lasu :)
Canon EOS 5D III, C 24-105 f/4.0 L IS USM, C 300 f/2.8L EF IS II USM, TC EF 2.0x III, C 100-400mm L IS USM, "pośredniaki" - Manfrotto 055XPROB


#653 emwi

emwi
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 24 listopada 2010 - 23:22

Drojac, świetna relacja
MUSTANG_71, zasiadka faktycznie udana, fajny czupurek z tej sójki

ja zaproponuję urlopowych polowań z Fuerteventury odsłonę czwartą - tym razem bardziej swojsko ... i na kamieniach można się poopalać ... ;-)

[center]393
Dołączona grafika

394
Dołączona grafika

395
Dołączona grafika

396
Dołączona grafika

X-T3, X-T20, X-M1, K-5 IIS, S5 PRO i pleśniaków garść, szklarni nie ogarniam
 


#654 Mustang_71

Mustang_71
  • Lokalizacja:
    Nowa Ruda

Napisano 24 listopada 2010 - 23:28

emwi, ostatnie mi się najbardziej podoba. Pozostałe też przyjemne w odbiorze.

Pewnie co niektórzy z chęcią by wybrali się w rejony gdzie focisz, bo już narzekanie na zimę się zaczęło :mrgreen:

... jest wolna chwila??? No to czas do lasu :)
Canon EOS 5D III, C 24-105 f/4.0 L IS USM, C 300 f/2.8L EF IS II USM, TC EF 2.0x III, C 100-400mm L IS USM, "pośredniaki" - Manfrotto 055XPROB


#655 emwi

emwi
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 24 listopada 2010 - 23:32

MUSTANG_71, dzięki

Przyznaję, te 6 słonecznych ale nie za ciepłych dni na F było fajną odskocznią od naszych jesiennych klimatów

X-T3, X-T20, X-M1, K-5 IIS, S5 PRO i pleśniaków garść, szklarni nie ogarniam
 


#656 Dratwa (Paweł Szydło)

Dratwa
  • Lokalizacja:
    Pogórze Strzyżowskie

Napisano 25 listopada 2010 - 01:05

Drojac, fajnie się czytało. jak doczytałem do miejsca w którym "zawisła nad głową" myślę sobie:'' jak będzie napisane, że porwała ten wór z padliną i odleciała w mroki nocy to po prostu nie uwierzę" :lol:

MUSTANG_71, nawet jak pogoda kiepska to w miłym towarzystwie warto posiedzieć ;-)
emwi, przyjemne kadry dla mnie również ostatni najlepszy.

#657 kucharzewski (Piotr Kucharzewski)

kucharzewski
  • Lokalizacja:
    Olsztyn

Napisano 25 listopada 2010 - 01:22

drojac chociaż poczytam bo od miesiacą szkła nie wystawiłem z domu a i z domu nie miałem czasu nawet fp odwiedzać.
MUSTANG_71, coraz fajniej te myszaki ci wychodzą, badyl zmieniłeś i od razu lepiej :),wogóle to fajnie wam że znajdujecie czas na pstryki.

#658 pol

pol
  • Lokalizacja:
    dolnośląskie

Napisano 25 listopada 2010 - 05:57

wogóle to fajnie wam że znajdujecie czas na pstryki

muszę się pod tym podpisać :-/

#659 niemek

niemek
  • Lokalizacja:
    Kazimierz Bisk./P-ń

Napisano 25 listopada 2010 - 08:00

Drojac ty cholerniku, jak już Ci się chciało opisać to ciekawe spotkanie to trzeba było użyć wielkich liter i przecinków (wtedy naprawdę o wiele lepiej się czyta). Ale i tak gratuluję spotkania - wymiarowo obstawiałbym uszatkę, ale kto wie?

Krzysztof Niemczewski C7D, C 100-300 4.5-5.6 USM, C 400 5.6L,


#660 emwi

emwi
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 25 listopada 2010 - 08:48

Dratwa, dzięki za słówko

tak się składa że ten ostatni faktycznie był jednym z późniejszych kadrów, a umieściłem go na końcu prezentacji ze względu na ten ukłon w stylu "przedstawienie skończone" :->

X-T3, X-T20, X-M1, K-5 IIS, S5 PRO i pleśniaków garść, szklarni nie ogarniam
 






Podobne tematy Collapse

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych