993 odpowiedzi w tym temacie

[maciojj]

nieudacza, ładne bażanty i myszaki, ja narazie mam tylko statyczne

ryba, mnie też dzisiaj podobny odwiedził 473 bardzo fajne.

474.


475.


476.

[Mustang_71]

maciojj, statyczne czy nie statyczne - ważne że bardzo ładne
Kruk przepiękny na tym tle - taki chłód bije z tej fotki, super.

[carrie]

Gratuluję wszystkim ujęć.
nieudacza ładna seria
U mnie sikorkowo

477.

478.

[Ark]

maciojj, bardzo ładna seria.
carrie, 477 - strażnik Texasu

[kalinek123]

Swoją drogą skoro masz fotkę gościa, który poszczuł Cię psami to możesz udać się na komisariat i złożyć stosowne zawiadomienie.

Nie ma sensu się to to bawić,dość często bywam w tej okolicy i nie chcę sobie wroga robić.

[kasprzyk]

479




Uploaded with ImageShack.us

[Ark]

Ark,

Swoją drogą skoro masz fotkę gościa, który poszczuł Cię psami to możesz udać się na komisariat i złożyć stosowne zawiadomienie.

Nie ma sensu się to to bawić,dość często bywam w tej okolicy i nie chcę sobie wroga robić.

Tak, ale z drugiej strony ze względu na brak reakcji z Twojej strony, koleś może poczuć się jeszcze pewniej i kiedyś naprawdę te psy pogryzą Ciebie. Twoja sprawa

Edit:
kasprzyk, szkoda ogona...wstawiając foto skopiowałeś nie ten link

[kalinek123]

Tak, ale z drugiej strony ze względu na brak reakcji z Twojej strony, koleś może poczuć się jeszcze pewniej i kiedyś naprawdę te psy pogryzą Ciebie. Twoja sprawa

Będę teraz chodzić inna stroną i nie będzie mnie widzieć

[kurdeniewiemco]

Pobudka rano, za oknem biało aż miło
Całą noc padało i wciąż pada:)
W czatowni zameldowałem się o 6:30, przedtem krótkie oględziny wyrzuconego wczoraj mięsa: kury nietknięte, ryby się spodobały, widać wiele małych, już niewyrażnych tropów jakiegoś ssaka.
Nie słyszę nigdzie kruków a więc nie spóżniłem się.
Wchodzę do budy a tu jaki numer!
Szczyt bezczelności dzikich zwierząt: "narobić" fotografowi w czatowni
tak, patrzę, a na podłodze leży długa, zawinięta kupa:P
Nie mam pojęcia co za zwierz mógł wejść do mojej budy i mi w niej narobić

480.


Po 15minutach zerkam w główny otwór czatowni, patrze a tam jakiś mały czarny futrzak w podskokach zbliża się do nęciska, przemyka zaraz za pniakiem, który tak postawiłem, nie zatrzymuje się a ni na moment, łapie kawał ryby i ucieka
Ciemno jak cholera, AF nawet jeszcze nie działał, ale czekam dalej, mija kolejne 15min. złodziejaszek powraca
Przybiega dokładnie tą samą drogą co przed 15 minutami, oczywiście nie zatrzymuje się tylko łapie rybę i w nogi, robie fote(iso 3200, 1/8 sek....)
zerkam w boczny otwór i odprowadzam wzrokiem ów złodzieja.
Myślałem że jeszcze wróci choć raz po rybę, bo rozjaśniało się b.szybko, 20min pożniej można już było zrobić całkiem spoko fotę, ale już nie wrócił.
Wygląda mi to na kunę, ale pewien nie jestem.

481.


Dzisiaj kruki chyba z powodu ograniczonej widoczności zaczęły odzywać się 30min. później niż wczoraj.
Przesunąłem wczoraj necisko sporo bliżej do budy, dziś kruki wylądowały bliżej, zagościły dłużej i 1 nawet poczęstował się rybą

482.


483.


Czasem jeszcze jakiś pojedyńczy wylądował, ale już zadaleko.
Daniele od samego rana aż do końca pasły się na polanie, ale jeszcze dalej niż kruki:P
Jedna łania wkurzona obecnością kruków postanowiła je przegonić, pogoniła je jakieś 5m.

484.


Były tak samo jak wczoraj również byki, tu prawie 1:1 crop

485.


siedzialem prawie do 15, potem już wogóle nic się nie działo, trzeba było wyjść i wypłoszyć daniele
Jutro powtórka, mam nadzieje że mały złodziejaszek znowu sie pojawi, może się spóźni i da się lepiej sfotografować.

[PatrykGala]

kurdeniewiemco, wczoraj narobiłeś do budy i już nie pamiętasz
Kruki coaz bliżej jutro je masz Powodzenia i oby daniele zapukały tykami w bude

[slawoj]

kurdeniewiemco, wczoraj narobiłeś do budy i już nie pamiętasz

Poznajesz ze to jego?

[maciojj]

kurdeniewiemco, może wydra? Czekamy na więcej fotek kruków
Jakie masz drzwi do budy?

[kurdeniewiemco]

PatrykGala, - nawet była krukowa bijatyka, ale nie zdarzyłem ogarnąć
daniele jak będę płoszył wychodząc z budy to nigdy nie podejdą , chociaż codziennie widzę tropy blisko budy, muszą nocą się koło niej przechadzać.

slawoj - to nie jest zabawne:P

maciojj, - gnioty, sukces bo kruki coraz śmielsze, zobaczymy co bedą robić jutro ;>
a drzwi mam na zawiasach, ale jak mały stwór to nawet przez dziurę miedzy deskami z przodu budy by wlaźł.

[PatrykGala]

kurdeniewiemco, wczoraj narobiłeś do budy i już nie pamiętasz

Poznajesz ze to jego?

No wiesz już 3 razy byliśmy razem na plenerze

[pawelllQwE]

481 - co za artyzm xD

[kurdeniewiemco]

pawelllQwE, - , magia PSa

[Drojac]

nieudacza, pogody to może nie zazdroszczę bo w końcu się takiej doczekam ale bażantów ... przepiękne kadry

ryba, 472 świetne - wg mnie do tematycznych się jak najbardziej nadaje - ile można siedzące na ziemi czy patolach oglądać :->

kurdeniewiemco , jednym słowem, kupa w tej Twojej budzie karm karm, to przed nią chociaż będzie ciekawie

Miałem dać sobie spokój z siedzeniem w budzie do momentu aż zima się zadomowi na dobre ale trafiła mi się ciekawa padlinka więc postanowiłem zrobić trzydniówkę. Progonoza pogody nie napawała optymizmem, ciemno i mgliście przez cały weekend, łącznie z piątkiem - ale co tam, raz się żyje i nie często znajduje "atrakcyjną" dziczyznę Tak więc melduję się w budzie przed 7, sarna "biwakowała" już ponad dobę - to ona znajdowała się w worze podczas przygody z sową Ku mojemu zdziwnieniu zastałem ją w stanie nienaruszonym, tzn. pewnie sójka lub sroki pozbawiły ją w niektórych miejscach sierści - znaczy się lisy jeszcze jej nie namierzyły. Z chirurgicznym zacięciem albo jak kto woli, chirurgicznym nacięciem otworzyłem bankiet nie mając pewności, czy ktokolwiek oprócz mnie się na nim zjawi. Rozpakowałem graty i standardowo uciąłem sobie drzemkę będąc podśwadomie na nasłuchu Pierwsza oczywiście zjawiła się sójka oznajmiając swój przylot charakterystycznym myszakowym miauczeniem. Poświęciłem jej tyle uwagi co zdjęciu, którego nie widzicie i drzemałem nadal. Kilkanaście minut później przyleciały sroki w ilośći sztuk trzech, po chwili zrobiło się kilkanaście aż w końcu było ich ponad 20 - to chyba rekord tego sezonu. W oddali słychać już kruku, jeden nawet przeleciał nad sarną i wrócił do swoich oznajmić, gdzie dziś będzie wyżerka - no cóż, pozostało mi czekać nadal ignorując harmider panujący na placu boju. Zaczęło się ok 8.30 mocnym wejściem, które nie dość że prawie przegapiłem, to z pewnością skopałem - młodzież krucza ochoczo skoczyła sobie do piór i przez kilka sekund trwała całkiem przyjemna szarpanina - niestety panująca jeszcze szarówa a co za tym idzie dość długie czasy zniweczyły okazję na niezłe kadry

486


Jeden z gówniarzy był na tyle odważny, że pyskował praktycznie przez cały dzień do każdego z pobratymców. Skończyło się na tym, że ktoś ze starszyzny dość konkretnie przetrzepał mu pióra i na tym skończyła się buta Ale to było dużo dużo później - kadr poniżej pokazuje koleją zwadę z udziałem tego młodziaka.

487


Nie minął kwadrans a zaczęło zlatywać się wrony - a to z pewnością nie jest dobry znak, przynajmniej nie dla stołówki i innych stołujących się gości :] Uprzedzając fakty - w dwa dni szare towarzystwo zżarło praktycznie całą sarnę, przy niewielkim udziale kruków i srok - no i myszaków, ale te gustowały raczej w dorodnym drobiu.

488


Nie twierdzę oczywiście, że wron było najwięcej - one po prostu były przez cały czas na placu od momentu, kiedy dowiedziały się że można za darmochę się napchać. Ilościowo zdecydowanie dominowały sroki - praktycznie przez cały czas
było kilknaście sztuk przed budą - jedne odlatywały, inne przylatywały.

489


Dość mocny przymrozek namalował w nocy piękną scenerię, której grzechem byłoby nie wykorzystać więc popstrykałem trochę szerszych ujęć - szerszych w znaczeniu ptaków w oddali.

490


Krukom nie daruję praktycznie nigdy - głównie ze względu, że są najbardziej pożądanym przeze mnie gatunkiem przed budą, tak więc mimo iż jest ich w tym roku mniej, zdjęciowo będą pewnie i tak w czołówce

491


Pierwszy myszak zjawił się dość wcześnie ale posiedział dosłownie chwilę bacznie rozglądając się - jeden sroczy zryw i dał się nabrać. Na kolejnego nie trzeba było długo czekać - w międzyczasie rozwidniło się rokując nadzieją, na całkiem przyzwoitą aurę

492


Z myszakami jest tak, przynajmniej u mnie, że jak pojawi się jeden to wiadomo, że następny albo kilka następnych siedzi obok na drzewie i obserwuje zachowanie śmiałka Tak było i tym razem, z tym że do stołówy przyleciało tylko 6 sztuk - wiadome jednak było, że następnego dnia czyli dziś zjawi się ich znacznie więcej. No i zjawiło ale o tym pewnie w jutrzejszej relacji Teraz już tylko w bardzo telegraficznym skrócie :

493

won mnie stąd szczury, ja tu rządzę - pewnie tak sobie pomyślał nie wiedząc w jak dużym jest błędzie

494

i ja mam to żreć ???

495

my chętnie zjemy ;D

Zdjęć oczywiście było dużo więcej, generalnie jednak nic ciekawego - w końcu to kolejny nieprzewidziany rozruch. Mam nadzieję jednak, że w tygodniu mrozy nie odpuszczą i towarzystwo z pól przeniesie się na łąki a konkretnie na tę jedną, na której można czasem fajnie poucztować. Relacja z dziś niestety dopiero jutro, ale nie obiecuję. Jutro zaś chyba laba bo z sarny zostało tyle, co lisom na koniec języka i co pewnie skrzętnie wykorzystają dziś w nocy. A ja ruszam andrzejkowo ...

[kurdeniewiemco]

Drojac, - chowam sprzęt do piwnicy...
Ty to jestes kolo:)

[pawelllQwE]

Drojac 493 i 495 jak dla mnie bomba

[Logiełka]

Nieudacza - piękna seria, bażanty rzeczywiście miodne - gratki

Jasne myszaki z poprzedniej strony piękne kolorystycznie.
kurdeniewiemco, koniec z dopalaczami do proktologa zasuwaj, bo coć cienkie to coś co zostawiłeś wczoraj w budzie Ale jak złoneczko będziesz miał to będzie się działo
Drojac, no do takiej porcji to się zlatują. Brak tylko światełka ale jeszcze zaświeci. Powodzonka i czadu jak w zeszłej zimy

Ja dziś usiadłem na 2 godzinki ale niestety słonca nie miałem. Popatrzyłem tylko na sójki wsuwające chlebek, na wszędobylskie sroki i kruka, który nie usiadł nawet na chwilkę. A myszak, myszak tylko piszczał gdzieś nad budą.
496.


497.


498.


499. Nauka stania na ogonie