1554 odpowiedzi w tym temacie

[nightelf]

kalinek123, Podoba mi się to ujęcie Trznadla

[Mustang_71]

kalinek123, Podoba mi się to ujęcie Trznadla

Mi też się widzi.

[kalinek123]

nightelf, i MUSTANG_71,
Dzięki ;D
W końcu jakiś pozytywny kom skierowany w moją stronę na tym forum ;D

[kurdeniewiemco]

W końcu jakiś pozytywny kom skierowany w moją stronę na tym forum ;D

[Mustang_71]

kalinek123, słuchaj rad, wprowadzaj je w życie, a komentarze pozytywne same przyjdą

[Ark]

Ale szalejecie . Niektórzy pamiętają moje pytanie o szanse focenie drapoli z namiotu. Jak znajdę chwilkę i obrobię *.NEF'y to zdam relację, a działo się całkiem, całkiem...jak na namiot oczywiście;-)

[Mustang_71]

Ark, ja lecę do miasta - jak wrócę to fotki mają być

[Ark]

MUSTANG_71, foty będą późnym wieczorem, będzie też materiał video...wybacz jednak, dziecko ważniejsze

[kalinek123]

kalinek123, słuchaj rad, wprowadzaj je w życie, a komentarze pozytywne same przyjdą

Chętnie bym słuchał,ale tutaj nikt mi rad nie daje
Trznadel
50

[ryba]

Kalinek na 50 perspektywa jest zła. Ustaw ISO 200, czas z 1/200 przysłonę z 8 i bądź w takiej odległości, aby zdjęcia nie trzeba było kadrować. Nigdy nie miałem takiego obiektywu jak ty ale czytałem, że dobrze ostrzy do 350 mm. Potem zdjęcie zrób w RAW, popraw co tam trzeba w DPP i już. Według mnie najważniejsza jest odległość do ptaka. Żeby ten warunek spełnić trzeba się przyczaić.
No widzisz jakie to proste. Ja się stosuję do takich zasad i może kiedyś uda mi się zrobić przyzwoite zdjęcie.
Zazdroszczę czeczotek.

[enkoder]

Kawki tylko się czają na słonecznik, ale karmnik za mały, więc tylko lukają z daleka :->
51.

[kalinek123]

ryba, Dzięki,ale ja nie robię fotek w rawie.
Przysłana f8 i nawet na ogniskowej powyżej 350mm foto jest ostre.
Ja normalnie fotografuję na f 6,3 i też jest całkiem dobrze.

[Harvester]

Dzięki,ale ja nie robię fotek w rawie.

To zacznij! Też kiedyś myślałem, że w raw zdj. o wiele lepsze nie będą, ale jak zaczołem w raw robic to już do jpg-ków wrócić nie umiem

[ryba]

Moim zdaniem trzeba robić RAW. Masz na płycie od aparatu DPP to popróbuj. Jpg to można u cioci na imieninach. A tak z ciekawości to w jakim programie obrabiasz zdjęcia?

[kalinek123]

ryba, Zdjęcia obrabiam w takich programach jak:
Picasa2-tu najczęściej prostuje i kadruje
Photoscape-ostrze,rozjaśniam,przyciemniam,nadaje kontrast
i redukuje szumy(jeśli jest taka potrzeba).

To zacznij! Też kiedyś myślałem, że w raw zdj. o wiele lepsze nie będą, ale jak zaczołem w raw robic to już do jpg-ków wrócić nie umiem

Mozę kiedyś spróbuje.

[ryba]

Ja mam EOS 400 D i przy ISO 400 zdjęcia były już strasznie badziewiaste. Przesłona 6,3 to też było za mało. Najlepiej jak było z 11 ale to już słońce musiało być. W RAW-ach masz chociażby taki atut, że możesz rozjaśnić zdjęcie. W żadnym programie tak nie rozjaśnisz.

[nieudacza]

śniegu dało tyle w Białymstoku, że dziś pierwszy raz w tym sezonie całą drogę do budy musiałem odbyć pieszo (wcześniej parkowałem samochód jakieś 500m od budy). no i muszę przyznać, że warto było wziąć się za siebie i schudnąć latem 15kg. brodzenie w zaspach z ciężkim plecakiem, statywem i workiem mięsa już nie przyprawia mnie o stany przedzawałowe ptaki dziś dopisały, tyle, że tradycyjnie nie dopisało światło. od rana na scenie ucztowały 4 myszołowy. tłukły się ostro ale w takim martwym świetle nie udało mi się zrobić żadnej zadowalającej fotki.

52.


53.


najbardziej dopisały kruki, które siedziały na korpusach od godz. 8 do 14 non stop. (wątek tematyczny - zapraszam również)

54.


55.


około godz. 10 myszaki uciekły ze sceny, a ja zobaczyłem pędzącą rakietę. jedyne co zdążyłem zobaczyć to żółte szpony porywające w locie korpus kurczaka i biały ogon. a więc bielik? a może mi się przewidziało ze zmęczenia i niewyspania? w takim przeświadczeniu przesiedziałem jeszcze godzinkę. potem jeszcze 3 razy oglądałem jak dorosły bielik z bardzo dużą prędkością nadlatuje i porywa korpusy ze sceny. każdy taki nalot poprzedzany był paniczną ucieczką kruków i srok. dziś także lis wybiegał na scenę i za każdym razem w tym samym czasie nadlatywał bielik. przed 15, gdy złożyłem już obiektyw i statyw, w bardzo mocno padającym śniegu, zauważyłem liska zbierającego resztki z dzisiejszej kruczej uczty. nalot bielika na scenę powtórzył się. lis szybko uciekł kuląc ogon, bielik dostojnie przeleciał tuż nad budą. jeszcze słyszę ten dostojny świst skrzydeł. nie zrobiłem mu ani jednego zdjęcia ale to co dziś widziałem będę długo pamiętał.

chyba bez czegoś większego i cięższego rzuconego na scenę nie uda mi się sprawić by orzeł wylądował?

[enkoder]

nieudacza, Gratuluję spotkania, opłacało się

[kurdeniewiemco]

kruki, które siedziały na korpusach od godz. 8 do 14 non stop

jak Wy to robicie to nie wiem:P

Wesoło miałeś

[Drojac]

nieudacza, kruki świetne. U mnie tez dziś dopisały i to chyba w ilości porównywalnej do wron i srok. W każdym razie ciasnota była podobna do wczorajszej - zerowe szanse focenia ptaków siedzących na ziemi. Myszołowy wpadały kilka razy ale nie przepadają za lisami i bielikami więc nie zagrzewały na długo miejsca. Przyleciał piękny włochaty ale dosłownie na kilka sekund bo z lasu wyleciał bielik i tyle go widziałem - jakieś dwa gnioty ustrzeliłem tylko. Lisy też nie miały dziś lekko - okazuje się, że kurki nie są tak pobłażliwe jak wrony czy sroki i każde nadejście rudej kity kończyło się szturmem czarnej husarii Ogólnie dzień świetny ale obserwacyjnie. Widziałem dziś znów na łące tę sowę i miałem okazję przyjrzeć się jej upierzeniu bo latała dość nisko na tle ciemnych krzewów - w każdym razie jest dość jasno ubarwiona - szara/jasny brąz, było dość ciemnawo więc dokładanie nie powiem. Kilka kadrów na koniec i zmykam.

56


57


58


59


60


61


62


63