uppppsssss, to ja nie dość, że sama powinnam "beknąć" to jeszcze odpowiadać za nakłanianie do przestępstwa jak proszę dzieciaki żeby na zajęcia do szkoły przynieśli szyszki. I jak tu żyć zgodnie z prawem?NIE WOLNO ZBIERAĆ W LESIE SZYSZEK
Ustawa o zakazie obserwowania, fotografowania gatunków
#121
Napisano 16 stycznia 2011 - 21:24
#122 (Wojtek)
Napisano 16 stycznia 2011 - 21:28
Samochód terenowy nie ma szansy z quadem, czy też motorem terenowym.Święta prawda, a nic mnie tak nie wkurza jak idioci na kładach i motorach...
Złapać takich gagatków to wielkie szczęście, ostatnio słyszałem jak gość quadem wjechał w strażnika rybackiego nieźle go poturbował i jedyne, co powiedział bo go zatrzymali "ale adrenalina co nie".
#123
Napisano 16 stycznia 2011 - 21:31
#124 (Wojtek)
Napisano 16 stycznia 2011 - 21:38
No bywa, ale powiem ci że w kraju jest raptem 1000 strażników leśnych, ja pracuję z kolegą na prawie 17 000 ha i mamy 1500 km miesięcznego limitu, którego nie możemy przekroczyć.co nie zmienia faktu, że straznika nigdy nie spotkałem
Dlatego straż ma czas jedynie zajmować się kradzieżami drewna no latem można się zająć innymi sprawami z zakresu szkodnictwa leśnego.
Z tego co wiem to w RDLP Krosno giną potężne ilości drewna nie zazdroszczę roboty chłopakom z tamtego terenu.
#125 (Jacek Zięba)
Napisano 16 stycznia 2011 - 21:42
Ja bym dodał jeszcze do tego tony śmieci w lasachŚwięta prawda, a nic mnie tak nie wkurza jak idioci na kładach i motorach......to co sie czesto dzieje w lasach, woła o pomstę do nieba...
Jak nie łamiesz prawa to nie masz się czego obawiać. Ja już kilka razy spotkałem panów w zielonych mundurkach ale jakoś nigdy im nie podpadłem więc zawsze kończyło się to przyjazną pogawędkąJa tam nigdy w lesie nie widziałem strażnika, leśniczego czy kogokolwiek poza grzybiarzem albo myśliwym. Mam nadzieję, że tak pozostanie i nie zostanę ukarany
#126
Napisano 16 stycznia 2011 - 22:07
Święta prawda, a nic mnie tak nie wkurza jak idioci na kładach i motorach...
Z drugiej strony ci "idioci" też mają swoją pasję, której nie mogą nigdzie indziej realizować. Torów w Polsce jest jak na lekarstwo. Też mam motor i wiem jak sytuacja w tej kwestii wygląda. Nie wiem czy jazda po polnych i leśnych drogach jest legalna. Bez odbioru.
slawoj, ja żandarmerię i ochronę też bardzo często spotykam (zimą rzadziej), bo mieszkam blisko poligonu i jest tam masa zwierząt. Żandarmi zazwyczaj po prostu przejeżdżają obok. Tylko raz ochroniarz zaczął się pluć, że nie można tu być coś tam, coś tam.
Mam takie pytanie. Czy jak zatrzyma mnie jakiś strażnik to ma prawo mi zajrzeć do plecaka i np. zobaczyć jakie gatunki fotografowałem?
#127 (Marcin Jędrzejczak)
Napisano 16 stycznia 2011 - 23:29
Niestety bezmyślność ludzka, nie zna granic. Każdy widzi tylko czubek własnej sprawy, i reszta go nie obchodzi, a to przykre bardzo , bo jak będziemy w takim tempie niszczyć lasy, płuca naszej planety to będzie jak w tym niezwykle dobitnym tekście:
"kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie
ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy..."
nie pamiętam kto to powiedział, ale komentarza nie wymaga.
Jeszcze zdanie o strażnikach leśnych czy innych "ludziach lasu". Często ich spotykam podczas moich wypraw i nigdy nie miałem z nimi żadnych zatargów.
Jeśli chodzi o to czy mają prawo czy też nie do zaglądania nam w plecaki czy "do aparatu", to uważam, że nawet jeśli nie ma takiego prawa, to powinno być, bo różne rzeczy widziałem w lesie, nawet wnyki w KPN, a my nie mając nic do ukrycia nie mamy raczej się czego obawiać, wręcz przeciwnie, jak zdobędziemy ICH zaufanie to ICH znajomość lasu i wiedza o nim może być dla nas ogromnym skarbem, czego nie raz osobiście doświadczyłem.
Pozdrawiam.
#128
Napisano 17 stycznia 2011 - 09:44
Zaczynam się baćzginie ostatnia ryba
Jeszcze można popatrzeć z punktu widzenia myśliwych.
Żeby coś myśliwy upolował musi najpierw obserwować zwierzynę bo przecież nie będzie strzelał do wszystkiego co tylko zobaczy. Powinien odstrzeliwać osobniki słabe czy tam jakoś zniekształcone. No a jak obserwuje to może je płoszyć dokładnie tak jak fotograf.
W zarządzeniu chyba nie ma nic o tym, że myśliwych to nie dotyczy.
Jak chodzę do lasu to jeszcze nigdy nie spotkałem fotografa ani zamaskowanego ani spacerującego. Myśliwych spotykam dosyć często, w różnych miejscach. Strzały słyszę jeszcze częściej.
Wyciągam z tego wniosek, że myśliwi płoszą więcej zwierząt i ptaków niż fotografowie.
Jakoś nikt nie wpada na pomysł aby myśliwym wyznaczać jakieś strefy albo kazać zakładać tłumiki.
Myśliwi nie przejmują się także jakimiś przepisami o płoszeniu ptaków.
Ja nie jestem wrogiem myśliwych. Po prostu chcę pokazać jak nierówno traktowane są osoby używające w jakiś sposób lasu.
#129 (Marcin Jędrzejczak)
Napisano 17 stycznia 2011 - 10:02
Co do myśliwych, to masz rację, nie chcę się narazić myśliwym bo nie w tym rzecz, oczywiście, ponieważ są myśliwi i myśliwi, tak jak i fotografowie przyrody też są różni, ale oni są zrzeszeni, płacą składki, w statusie kół nie wiem czy wszystkich jest o dokarmianiu zwierząt itd., a większość z nas robi to na "dziko" i może tu jest pies pogrzebany.
Ale fakt faktem raczej oni więcej szumu robią w lesie, a już na łąkach, czy zagajnikach to na pewno z tymi swoimi naganiaczami, że już o strzałach i psach nie wspomnę.
I tu poważnie rodzi się problem, ale chyba musimy liczyć raczej na wzajemny zdrowy rozsądek, wszystkich miłośników przyrody w szerokim tego słowa znaczeniu.
#130 (Jacek Zięba)
Napisano 17 stycznia 2011 - 10:39
#131 (Wojtek)
Napisano 17 stycznia 2011 - 10:54
Ja mam wrażanie, że ono już nie jest respektowane, ludzie olewają sprawy ochrony przyrody, nie ważne jest to co stanie się z danym gatunkiem za 10, czy 20 lat ważne jest to co można teraz wydrapać dla siebie.A wracając do tematu wątku to uważam że jeżeli rozporządzenie wejdzie w życie w takiej formie jaka jest proponowana to prawo mówiące o ochronie gatunków przestanie być przez większość społeczeństwa respektowane
90 % społeczeństwa nie odczuwa, żadnego niepokoju, że giną bezpowrotnie owady, ptaki, ssaki przecież taki motyl nie jest mu do niczego potrzebny no może tylko tyle, że ładnie wygląda, ale poza tym to czy on będzie istniał czy nie zwykłego zjadacza chleba nie interesuje.
#132 (Marcin Jędrzejczak)
Napisano 17 stycznia 2011 - 19:55
Ja mam wrażanie, że ono już nie jest respektowane, ludzie olewają sprawy ochrony przyrody, nie ważne jest to co stanie się z danym gatunkiem za 10, czy 20 lat ważne jest to co można teraz wydrapać dla siebie.A wracając do tematu wątku to uważam że jeżeli rozporządzenie wejdzie w życie w takiej formie jaka jest proponowana to prawo mówiące o ochronie gatunków przestanie być przez większość społeczeństwa respektowane
90 % społeczeństwa nie odczuwa, żadnego niepokoju, że giną bezpowrotnie owady, ptaki, ssaki przecież taki motyl nie jest mu do niczego potrzebny no może tylko tyle, że ładnie wygląda, ale poza tym to czy on będzie istniał czy nie zwykłego zjadacza chleba nie interesuje.
Niestety masz rację i tu wracamy do mojego cytatu kilka wpisów wcześniej.
Pędzimy cholera wie gdzie, na złamanie karku, depcząc po drodze wszystko co w brew pozorom jest bardzo ważne w naszym życiu, wszak zostawiamy po sobie kolejne pokolenie i nie powinno być nam tak bardzo obojętne, co będzie za dziesięć czy dwadzieścia lat. , później już nawet z rozpędu będzie ciężko.
#133
Napisano 17 stycznia 2011 - 20:16
Art. 153. § 1. Kto w nienależącym do niego lesie:
1) wydobywa żywicę lub sok brzozowy, obrywa szyszki, zdziera korę, nacina drzewo lub w inny sposób je uszkadza,
2) zbiera mech lub ściółkę,
3) zbiera gałęzie, korę, wióry, trawę, wrzos, szyszki lub zioła albo zdziera darń,
4) zbiera grzyby lub owoce leśne w miejscach, w których jest to zabronione, albo sposobem niedozwolonym,
podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.
§ 2. Jeżeli czyn godzi w mienie osoby najbliższej, ściganie następuje na żądanie pokrzywdzonego.
NIE WOLNO ZBIERAĆ W LESIE SZYSZEK
Tu chyba raczej chodzi o kradzież a nie o szkodzenie przyrodzie. Dopiero punkt 4. mówi o zbieraniu w miejscach zabronionych.
Canon SX10 + Raynox DCR-250 + dyfuzor
#134 (Wojtek)
Napisano 18 stycznia 2011 - 16:16
#135
Napisano 18 stycznia 2011 - 18:58
Rozumiem intencje, ale taki sobie przy okazji wniosek wysunąłem. A czy przepis dziwny to się może na pozór wydawać. Założę się, że są tacy właściciele lasów, którzy nie lubią jak im się szyszki czy też grzyby "podbiera". Zapewne wezwaliby policję gdyby kogoś na tym procederze złapali.ja podałem tylko przykład przepisu, który jest co najmniej dziwny.
Myślę, że powyższy przykład nie przebija absurdu zakazu obserwowania i fotografowania w tej postaci w jakiej jest aktualnie.
Canon SX10 + Raynox DCR-250 + dyfuzor
#136 (Wojtek)
Napisano 18 stycznia 2011 - 19:19
A tu się z tobą nie zgodzę bo w przypadku rozporządzenia zakazy mają chronić zwierzęta natomiast w przypadku art.153 kw jest mowa, że nie wolno ci zbierać szyszek i nie dotyczy to tylko lasów prywatnych ale i państwowych więc spacerując nie można zbierać szyszek, co często robią małe dzieci.Myślę, że powyższy przykład nie przebija absurdu zakazu obserwowania i fotografowania w tej postaci w jakiej jest aktualnie.
#137
Napisano 18 stycznia 2011 - 20:16
Ale państwowy nie znaczy nasz własny. Las państwowy też do kogoś przecież należy - do skarbu państwa (tak mniemam). Tak więc czy kradniemy w państwowym czy w prywatnym różnicy nie ma. Za tzw. komuny określenie "państwowy" znaczyło dla większości tyle co "należący do wszystkich i do nikogo". Ja rozumiem powyższy przepis po prostu jako chroniący przed złodziejami, a nie chroniący przyrodę przed dewastacją co potwierdza § 2. Oczywiście to tylko moje zdanie.i nie dotyczy to tylko lasów prywatnych ale i państwowych
Canon SX10 + Raynox DCR-250 + dyfuzor
#138 (Wojtek)
Napisano 18 stycznia 2011 - 20:22
#139 (Marcin Jędrzejczak)
Napisano 18 stycznia 2011 - 20:36
ricosz, wszystko się zgadza, tylko czy to nie jest absurd gdy ktoś zbiera szyszki, np na opał (bo tak bywa) albo dla przyjemności w czasie spaceru, a tu nagle pojawia się ktoś i mówi takiej osobie, że popełniła wykroczenie.
Absurd jakich pełno dokoła, jak na przykład fakt że u nas wycina się lasy i drzewo sprzedaje do Szwecji na przykład a oni nie tną swoich bo przepisy unijne czy inne .....itd., czy inne dotyczące spalania niemieckich śmieci w naszych spalarniach i takich przykładów można mnożyć w nieskończoność, to jeden w tą czy w tą dla niektórych akurat tyczący się naszej sprawy nie robi różnicy, niestety tym bardziej przykre to i wkurzające za razem.
#140 (Jacek Zięba)
Napisano 18 stycznia 2011 - 21:59
O jednym z takich absurdów dotyczącym kraski pisałem wcześniej. Dodam tylko że mimo iż na jej fotografowanie nie potrzeba zezwolenia to RDOŚ takowe wydają, ciekawe tylko na jakiej podstawie. Hehe... to dopiero absurdAbsurd jakich pełno dokoła
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Trójmiasto - miejscówki do fotografowania |
|
|
|
Obiektyw do ok. 10 tysięcy złotych do fotografowania ptaków. |
|
|
|
Zestaw do fotografowania w lesie |
|
||
Jaka lustrzanke do fotografowania przyrody? |
|
|
|
Początki fotografowania dzikich ptaków |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych