mikomag, pracując na farmie pstrąga tęczowego i zajmując się fotografią wyjadaczy dorobku sam wpędzisz się w konflikt interesów. Ja bym się zastanowił co dla ciebie ważniejsze.
Poza tym, tak jak pisze kurdeniewiemco - buda i cierpliwość.
O to się nie obawiam

) tu gdzie pracuję jest to naturalne(Dania) tam gdzie ryby tam i zwierzaki chętne łatwego posiłku i farmerzy zdają sobie z tego sprawę- jeśli farma nie jest właściwie chroniona przed zwierzętami farmer, który o to nie zadbał prawdopodobnie zostanie ukarany dodam, że również każda farma powinna mieć specjalny odpływ przez który "przypadkowe ryby" mogą wydostać się i powrócić na wolność
Czyli jedyne co mi pozostaje to zająć się budową czatowni(właśnie przerabiam tematy na forum) uzbroić się w cierpliwość i liczyć na szczęście
tylko jakby jeszcze ktoś napisał jak pora jest do tego najlepsza???