Witam wszystkich, po wielu trudach wreszcie uzbierałem na szkiełko 400 mm i nareszcie moge się zacząc zbliżac do zwierzątek tyle że tak, czatownia też już zbudowana i postawiona w lesie, stoi na skraju lasu przy wielkich polanach, na tej polanie są trzy ambony czyli zwierzątka niby powinny byc, a tu niestety coprawda czatownia nie jest zamaskowana, stoi jak taki kibelek ale jak się ją pozostawi na kilka dni to zwierzęta chyba powinny sie przyzwyczaic ? slady po dzikach są w około ale gdy ja tam siedze nie widze nic raz tylko slyszalem biegnące "Coś" w nocy, nie wiem czy to złe miejsce ? gdzie w grudniu najlepiej szukac zwierzątek ? widzialem olbrzymiego myszolowa w oddali, chcialem go nawet zanęcic wystawiając mu na takim polnym stojaku na siano skrzydełka le nie przyleciał doradzcie mi coś..
Czatownia jest, chęci też a zwierzątek brak :(
Rozpoczęty przez Brzeku, 04 gru 2006 17:01
5 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 04 grudnia 2006 - 17:01
#2
Napisano 04 grudnia 2006 - 17:24
Trudno coś doradzić nie widząc gdzie zbudowałeś czatownie i nie znając terenu na którym wypatrujesz zwierzaków. Ogólnie późna jesień nie jest dobrym okresem dla fotografa przyrody. Dzień krótki, światła dobrego jak na lekarstwo, zwierzaki wystraszone przez częste polowania zbiorowe. Teraz zwierzaki wychodzą na żer i wracają praktycznie o zmroku, a jak się przemieszczają to przez wypłoszenie ze swojej ostoi. Najprędzej można wypatrzyć sarny ale podejść je na dogodną do "strzału" odległość nie jest tak łatwo.
#3
Napisano 04 grudnia 2006 - 17:30
Ciężko tak doradzić na ślepo
Mięso często wykładaj (na ziemi), gdy zacznie znikać, można zasiąść na czatach.
Mięso często wykładaj (na ziemi), gdy zacznie znikać, można zasiąść na czatach.
#4
Napisano 04 grudnia 2006 - 18:14
może w zime bedzie troche lepiej z pojawianiem się zwierząt, no i bedzie można poukrywac się w pobliży karmików dla zwierząt, dzięki za rade z mięskiem, następnym razem zrobie zdjęcie czatowni i widoku z niej żeby troszke przejaśnic sprawe, tylko niestety jak oglądam prognozy pogody na najblizsze dni to popadam w depresje
#5 (Michał Vogelgesang)
Napisano 04 grudnia 2006 - 22:29
tylko niestety jak oglądam prognozy pogody na najblizsze dni to popadam w depresje
Nie martw się, niedługo wiosna
Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka
#6
Napisano 12 lutego 2007 - 18:59
ja ogólnie nie przepadam za zasiadkami w czatowni. Może i dlatego że w miom najbliższym plenerze jest zaledwie kilka lisów i saren. Gdy siedzę i siedzę i na koniec nic nie pstryknę to mam takie odczucie że już dość, więcej nie pójdę na zasiadkę.Wolę podchód ale bardzo często zwierzyna pierwsza mnie zwęszy i zauważy
nareszcie C 50D + T 17-50 + S 120-400
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Jak jest nad Biebrzą? |
|
|
|
Ponton jako pływająca czatownia |
|
||
Przyroda jest kobietą, czyli fotografki w dziczy |
|
|
|
Samochód jako mobilna czatownia. |
|
|
|
Jakiego ptaka jest to pióro ? |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych