. Niestety jak to często bywa popełniłem tyle błędów, że głowa mała. Począwszy od zbyt późnego przybycia na miejsce (4:20) po ustawienie konstrukcji siatko-nośnej na zbyt otwartym terenie i nieco pod światło. Okazało się również, że złożona na pół siatka nie przykrywa całkiem stelaża, więc trochę prześwitywałem a statyw w najniższym położeniu i tak jest jakieś 5-10 cm za wysoko.
Efektem tego modele nie chcieli zbytnio się do mnie zbliżyć a jak już nawet coś się zjawiło to perspektywa daleka od ideału
Zabawa jednak była przednia a efekty poniżej...
922.
923.
924.
925. w drodze powrotnej trafił się jeszcze taki jegomość
Już po Komunii, po Białym Tygodniu więc można trochę odetchnąć. 
