920 odpowiedzi w tym temacie

[Andrzej_B]

Gratuluję wszystkim obcowania z przyrodą i udanych kadrów.

955. Łątka (chyba) świeżo po przeobrażeniu - niestety spóźniłem się i nie mogłem zaobserwować "wykluwania się"
http://files.me.com/ambulandra/bo94wp

[damian2000]

Jeszcze taka nieudana próba:

956


Jeszcze raz wszystkim gratuluje zdjęć.

[NiceDmg]

marcinm, fajny błotniak

[PeterBed]

949 - ale pocisk

Oto moje weekendowe:
957.

958.

959.

960.

961.

962.

963.

[obywatel]

W ten sobotnio - niedzielny czas spoczęło na mnie niezwykle odpowiedzialne zadanie. Moja żona mając ważny egzamin przekazała mi córeczkę na pełny wymiar godzin. Odpadła zatem planowana wyprawa na gęsi, musiałem ją przełożyć na przyszły czas. Pomysł na spędzenie weekendu pojawił się szybko i opierał się o spacery i zabawy na dworze. Dwa dni spędzone na świeżym powietrzu, podziwiając piękno wiosennej pełni. Drugi dzień miał idealnie trafić w to założenie. Wyprawa do skąpanego w zieleni domu taty. Poznaliśmy Stasia, małego kosa wypchniętego z gniazda. Te regularnie co roku zakładają lęg na srebrzystym świerku kilka metrów od tarasu. Tata bacznie rok w rok pilnuje przed kotami. Tej wiosny spotkało go jednak zdumienie, matka kosa bowiem wypchnęła z gniazda jedno pisklę. Prawdopodobnie uznała, że nie poradzi sobie z trójką. Mimo usilnych prób wkładania pisklaka do gniazda, matka permanentnie wypychała ponownie. Zapadła decyzja o przygarnięciu biedaczka. Był bez piór i ślepy. Od tamtego czasu minęły cztery tygodnie, tata dzielnie wożąc nawet Stasia do pracy, karmi go świeżymi dżdżownicami. Efekty widać na zdjęciach. Jest rześki i chętny do jedzenia jak mało kto. Co jakiś czas połyka ze smakiem trzy sztuki i idzie spać Popołudniem byliśmy na spacerze. Oczywiście z małą Amelią, wtedy doznałem szoku. Wychowałem się w tej okolicy. Spędziłem mnóstwo czasu bawiąc się, a później wałęsając po okolicy. Znam każdą dziuplę i każdą jamę. Nagle moim oczom ukazał się wzbijający się czarny bocian. Zamarłem. Ja z rażąco pomarańczowym wózkiem, w środku gawędząca w nikomu nie znanym dialekcie Amelia. Na nogach mam japonki , gołe nogi. To miał być spacer. Widzieliśmy gdzie wylądował. Na opasce dobrze znanej nam rzeki. Tata wiedział, że dokładnie w tym miejscu idą pod prąd stada boleni. Przekazałem mu wózek, sam ruszyłem w zarośla. Tam pas 80 m pokrzyw. To było jak chodzenie boso po szkle. Uczucia nie da się opisać. Cały wysiłek nagrodzony jednym marnym zdjęciem, bardzo jednak dla mnie ważnym. To niezwykłe świadectwo żerowiska, w takim środowisku napełnił mnie radością. To raptem 1,5 km od miejsca, w którym się wychowałem. Widzieliśmy go potem jak wróciłem dokładnie w to samo miejsce na rzekę. Tata dostał zadanie obserwowania dyskretnie lornetą okolicy przez najbliższe dni. Oby się naszemu czarnemu przybyszowi powiodło w nowej okolicy.

Wszystkie zdjęcia zrobiłem w towarzystwie wózka z małą Amelią.

964.


965.


966.


967.


968.

[NiceDmg]

obywatel, obywatel, czasem warto wrócić w rodzinne strony.
Fajny bociek , szkoda że tyłem.

[fotomagic]

969. Tężnica wytworna

[enkoder]

No proszę, trzy dni nieobecności i tyle zdjęć, gratuluję wszystkim.

Jako że nie mogłem nigdzie być, bo komunia, to u znajomych, u których nocowałem cały weekend wypatrzyłem łączkę z wysokimi trawami, o 6 rano pobudka i poszedłem tam.
W sumie nic ciekawego tam nie było ale moja pierwsza w życiu łozówka jest.

Pod koniec komunii, w kościele padła mi migawka w moim 30D, dobrze że najważniejsze zdjęcia zrobiłem, na grupowe już nie miałem czym ale wyręczył mnie kolega.

970. Łozówka

[Judyta]

Udało mi się namówić męża na wieczorny wypad na Siemianówkę, jeżeli chodzi o zdjęcia to efekt marny ale i tak warto było.
Przed Hieronimowem:
971.

972.

973.

974.


Powrót do mojego wędkarza
975.

[UDILEK]

Judyta, masz paprochy na matrycy (971.)

[Ark]

Judyta, masz paprochy na matrycy (971.)

UDILEK, albo komarów wokół siebie

[PatrykGala]

Judyta na 975 przed Twoim wędkarzem to co jest? Czy tylko ja tam widzę czatownie?

[Dratwa]

Witam Wszystkich! znowu nie było mnie kilka dni i postów ponad tysiąc. nie do ogarnięcia prawie. dużo pięknych kadrów. gratuluję wszystkim kadrów i możliwości obcowania z przyrodą. ze swojej strony chciałbym wyróżnić zdjęcia które wstawili:
UDILEK świetny szarak
gibon lisek
namsok kowalik
ciechus trawy na 887
cycu55 910 jenotek rewelacyjny kadr
MUSTANG_71 strumyk
damian2000 ładna seria dmuchawce rewelacyjne.
uważam, że te kadry zdecydowanie zasługują na wątki tematyczne.

mnie w sobotę udało się w końcu wyjść przed świtem po raz pierwszy od niepamiętnych czasów i chociaż wiatr nie sprzyjał i z sarniukami nie do końca się powiodło to piękno przyrody o świcie było warte wyjścia. a to dokumenty z wyprawy w kolejności spotkań(następna próba za dwa tygodnie):
976.

977.


978.


979.


980.

981.

[Harvester]

Park w Reptach Śląskich. Wczorajsze. Potem dodam coś z Żabich Dołów.
982.

983.

984.

985.

986.

987.

988.

989.

990.

[Ark]

Dratwa, 978 - bardzo sympatyczny kadr

[awas]

Mamy już blisko 1000 fotek, jest co podziwiać
Ryba – fajne bociek i sójka w locie
Dratwa – nie narzekaj, sarny w dmuchawcach piękne
A ja ustrzeliłem takiego trznadelka
991
[/list]

[cycu55]

Dratwa te sarny w dmuchawcach są piękne, jakość może nie powala ale nie tylko to się liczy w fotografii.

awas wydaje mi się, że za bardzo skadrowałeś i przeostrzyłeś to zdjęcie. Przydałoby się nieco więcej góry.

[ryba]

Dratwa 978 fajne
. Z ostatnich wypraw mało mam zdjęć. Tak dokładnie to zdjęć dużo tylko, że dokumentalne. Miałem kilka wypraw z ornitologiem i okazało się, że w promieniu 20 km od domu jest tyle fajnych miejsc i takie ptasiory, że się nie spodziewałem. Rycyki, czaple białe, brodźce różnego rodzaju, derkacze i mnóstwo innych. No ale ornitolog to tylko popatrzy, policzy i dalej w drogę. Cropy okropne
992

993


A najlepiej z wypraw ptasiarskich wyszła ropucha chyba paskówka młoda
994

[Ataman]

zabawa w chowanego:

995.


996.


997.

[Judyta]

Czy tylko ja tam widzę czatownie?

hehe, tylko Ty widzisz tam czatownię, choć muszę przyznać że z daleka to tak wygląda.

Jeszcze kilka dzisiejszych fotek

Żaba śmieszka- chyba:

998.

999.

1000.