Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Jest źle, ale nie wiedziałem, że aż tak...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1 PK

PK
  • Użytkownik
  • 66 postów
  • Lokalizacja:
    Lublin

Napisano 04 lipca 2011 - 13:12

Czytaj:
http://www.unep.org/... ... nators.pdf

Wycinki z całości, mam nadzieję, że nie będzie trudniejsze w odbiorze niż oryginał (a przede wszystkim, że sens się nie zmienił):

(...)FAO szacuje, że z około 100 gatunków roślin uprawnych, zapewniających 90% światowej produkcji pożywienia, 71 jest zapylanych przez pszczoły. W samej Europie, 84% z 264 gat. uprawnych jest zapylane przez zwierzęta, a 4000 odmian warzyw istnieje dzięki zapylaniu przez pszczoły(...)
(...)Pewne badania zwróciły uwagę na różne czynniki prowadzące do obserwowanego na całym świecie zanikania owadów zapylających. W tej publikacji rozważamy ostatnie odkrycia naukowe i analizujemy możliwe [przyczyny tego zjawiska](...)
(...)Badania brytyjskie i duńskie wykazały w Anglii i samych Niderlandach od 1980 r. 70% spadek (populacji) dzikich kwiatów owadopylnych(...) Ponadto odkryto, że spadła liczebność 71% gat. motyli a 3,4% zaczęło wymierać w przeciągu minionych 20 lat(...)
(...)Znaczący i stały spadek liczby kolonii pszczoły miodnej zanotowano w [Ameryce Płn.] w ciągu ostatnich dekad(...)
Specjaliści szacują straty kolonii pszczoły miodnej [w USA] w latach 2006-07 i 2007-08 w okresie jesienno-zimowym na poziomie odpowiednio: 31% i 36%, przekraczające o 10-20% straty uważane za normalne(...)
W ostatnich latach Chińscy pszczelarze borykają się z niewytłumaczalnymi stratami rojów obu (A. mellifera i A.cerana) gatunków Apis(...)
Ryc 3. Śmiertelność europejsich kolonii
Ryc 4. Kolonie produkujące miód w Usa
Ryc 8. Średnie roczne straty kolonii pszczół z powodu roztoczy Varroa

http://www.rolnik24.... ... -na-alarm/
http://www.miesieczn... ... 11_08.html
Pozdrawiam

#2 kulek855

kulek855
  • Użytkownik
  • 2 042 postów
  • Lokalizacja:
    Z lasu

Napisano 04 lipca 2011 - 15:15

Fajnie ale po co dajesz tekst w j. angielskim? Jestem POLAKIEM i chcę czytać w swoim OJCZYSTYM języku.

ARTLIMITED

Vanitas vanitatum et omnia vanitas.


#3 Monastor

Monastor
  • Lokalizacja:
    Szczecin/Poznań

Napisano 04 lipca 2011 - 15:53

Fajnie ale po co dajesz tekst w j. angielskim? Jestem POLAKIEM i chcę czytać w swoim OJCZYSTYM języku.

Po to, żeby osoby znające język obcy mogły przeczytać tekst. Możesz poczekać aż ktoś Ci go przetłumaczy albo dodać linka do polskiej wersji, jeśli taka istnieje.

#4 robkiz

robkiz

Napisano 05 lipca 2011 - 15:44

i po co sie tak oburzać? tak przy okazji umiejetnosc poslugiwania sie obcym jezykiem wcale nie umniejsza polskosci.
A pszczela sytuacja wyglada rzeczywiscie nieciekawie. Mysle ze nie jest przypadkowym rozklad zmian populacji w europie. Mozna to korelowac z wieloma czynnikami choc oczywiscie niekoniecznie z liczba telefonów komórkowych.
Robert

#5 PK

PK
  • Użytkownik
  • 66 postów
  • Lokalizacja:
    Lublin

Napisano 05 lipca 2011 - 17:00

kulek855, zgadzam się, też chciałbym mówić i czytać jak najwięcej po polsku. Niestety, nie znalazłem tego dokumentu przełożonego na nasz ojczysty język, dlatego, jeśli Ci tak bardzo zależy, pomóż w poszukiwaniach.
Druga sprawa, MZ, groźniejsze dla języka są bzdurne, a ukochane przez dziennikarzy (zbyt wielkie słowo) telewizyjnych i radiowych, kalki z angielskiego, jak "celebryci" czy "brifing".

Wracając do tematu, dawno nic nie wprawiło mnie w tak zły nastrój, jeśli ktokolwiek wie o jakichś inicjatywach lub ma możliwość lokalnego działania, proszę, niech pisze.
Pozdrawiam

#6 michalv (Michał Vogelgesang)

michalv
  • Lokalizacja:
    Ostrów Mazowiecka

Napisano 05 lipca 2011 - 17:55

Mógłby jednak kolega PK się wysilić i chociaż w skrócie napisać o co chodzi.

Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka


#7 bemol

bemol
  • Użytkownik
  • 446 postów
  • Lokalizacja:
    Łódź

Napisano 05 lipca 2011 - 19:09

Druga sprawa, MZ, groźniejsze dla języka są bzdurne, a ukochane przez dziennikarzy (zbyt wielkie słowo) telewizyjnych i radiowych, kalki z angielskiego, jak "celebryci" czy "brifing".

Skoro tak bardzo propagujesz język polski (to się chwali), to proszę, przetłumacz ten fragment z polskiego na nasze, bo mówiąc nowoczesnym językiem - nic nie kminię

#8 Marek__ZZ

Marek__ZZ
  • Użytkownik
  • 542 postów
  • Lokalizacja:
    Roztocze

Napisano 06 lipca 2011 - 10:41

Nie otwiera się ten link.
..ale jako pszczelarz praktyk mogę potwierdzić że są poważne kłopoty z utrzymaniem na odpowiednim poziomie liczby pszczół które zapewnią zapylenie roślin owadopylnych co z kolei gwarantuje nam odpowiednią ilość pożywienia..
Przyczyn tego stanu rzeczy jest kilka
-degradacja środowiska
-wyrafinowane środki ochrony roślin
-uprawy GMO - protest pszczelarzy http://alert-box.org/petycja/ można się dopisać do protestu
-fatalna opieka zdrowotna nad pszczołami
-brak skutecznych leków przeciw chorobom i pasożytom pszczoły (warroa destructore)
-niezidentyfikowane zjawiska (CCD) czyli niezdolność pszczół do powrotu do ula..zjawisko które pojawiło się również w Polsce (pierwsze przypadki w USA).
CCD nie jest wyjaśnione do końca ale podejrzewa się że telefonia komórkowa zakłóca nawigację pszczół

Jak do tego zagrożenia podchodzi rząd Polski i UE?:
Dotacje do Polskiego pszczelarstwa to około 18 mln zł. przejadane przez różnego rodzaju związkowe szkolenia (które zdrożały natychmiast o 200%) oraz do różnego rodzaju handlu co w sumie powoduje że pszczelarze praktycznie nie korzystają z tego dobrodziejstwa.

Porównam te dotacja z dotacjami do tylko jednego działu rolnictwa czyli produkcja tytoniu.
otóż w 2009 roku w Polsce dopłata dco tytoniu to około 360mln. zł
http://biznes.gazeta... ... platy.html
czyli DWADZIEŚCIA RAZY WIĘCEJ...
jak widać dbają o nasze zdrowie...
przypominam że malarstwo Vincenta van Gogha było dla współczesnych nic nie warte

#9 bemol

bemol
  • Użytkownik
  • 446 postów
  • Lokalizacja:
    Łódź

Napisano 06 lipca 2011 - 19:09

Dotacje do Polskiego pszczelarstwa to około 18 mln zł. przejadane przez różnego rodzaju związkowe szkolenia (które zdrożały natychmiast o 200%)

Przepraszam za off top, bo akurat nie o pszczoły chodzi. Ale te dotacje ... sposób ich przydzielania woła o pomstę o do nieba. Biorę udział w kolejnym programie, w którym szkolę uczestników (nie ważne w czym, bo to nie tematyka tego forum). Wygląda to mniej więcej tak, że jakaś instytucja pisze piękny projekt, nie ważny cel szkolenia, ważne pieniądze. Do tego pisze się piękne efekty,metody, kadry itp. Dostaje taka instytucja dotację, a potem na siłę szukają chętnych na szkolenie. W efekcie przychodzą mi ludzie, których szkolę z oprogramowania, którego jak się okazuje, nigdy nie wykorzystają, bo to nie ich "działka". Pomijam fakt, że na szkoleniu jest 1/4 z oficjalnie kończących :mrgreen:





Podobne tematy Collapse

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych