640 odpowiedzi w tym temacie

[kurdeniewiemco]

Ale ze mnie jeleń, tylko rogów mam nadzieję nie mam.

ale za to grzywę bujną

kurdeniewiemco piwo dla Ciebie

ostrzegam że pamiętliwy jestem

[obywatel]

kurdeniewiemco, no może się kiedyś trafi okazja.

Ludziska lecę spać, bo nie mogę się oderwać od materiału. Znowu minie kupa czasu, zanim porządek zrobię ze zdjęciami.

Nie jestem na 100% pewien, ale przynajmniej na 80%, że czarne cmokały. Tak jak się cmoka na na kaczki chyba, nie pamiętam.
273.

[Szczepan]

obywatel, piekne te twoje ptaszki.
Zazdroszcze.

Ale teraz sezon na futro

274.

[Ark]

Szczepan, coraz lepiej proszę Pana. Ja mam z dzisiejszego poranka tylko materiał wideo. Próbuję to, jakoś obrobić, niestety wszystko kręcone między 5, a 6 rano w lesie, tak więc mało widać, ale...słychać! Nie wiem za bardzo jak się do tego zabrać aby było w miarę OK., bo na wyświetlaczu aparatu widać chodzące w gąszczu jelenie, a na kompie totalna ciemnica No, ale może coś z tego będzie

[Szczepan]

Ark, dzieki.
No to czekamy wszyscy na filmik. Wierze że dasz jakos rade ogarnąc ten temat. Może ktos Ci cos podpowie jak do tego sie zabrać.

[enkoder]

Ark, może kup kamerę z prawdziwego zdarzenia

[Ark]

enkoder, wolałbym dobry obiektyw klasy 300 f/2.8

[obywatel]

[quote name="Szczepan"]obywatel, piekne te twoje ptaszki.
Zazdroszcze.

Ale teraz sezon na futro

Oj tam, oj tam! Na rykowisko jak szczęście dopisze to lecę w czwartek po pracy.

Szczepan liczę na dużoooo zdjęć i trzymam kciuki za Ciebie.

Tymczasem, dwa stracone ujęcia jedyny atak który udało mi się zarejestrować, wyspa znajdujące się między nami weszła w kadr. Niestety trafiłem na wyjątkową czaple i uderzała po strasznie długim czatowaniu. Jeden atak wyprowadziła po 30 minutach bezruchu . Mam zakwasy w całym ciele od schylania się do wizjera i tkwienia tam przez cały czas.

Jeżeli jest duża głębokość to uderzenie wyprowadza nie tylko ze stawów szyjnych, tak jak tutaj. Skrzydła służą jako dodatkowa dźwignia.
275.


Moment uderzenia, atak niestety nie powiódł się.
276.

[adamotl]

Pierwsza sarna od wielu miesięcy. Sprzęt w końcu skompletowany to teraz tylko ruszać w teren.
277. Zielono pomarańczowy koziołek.

[monia77]

dzisiejsza walka z czaplami
278.


280.


Uploaded with ImageShack.us

[enkoder]

Żałuję, że nie wziąłem swojego aparatu, z 200mm byłby bardziej okazały.

290.

291.

[Judyta]

monia77, przepały i nieostre ale i tak zazdroszczę
enkoder, na pewno by były lepsze foty ale i tak chyba miałeś za mocne światełko
adamotl, powodzenia, jest pierwsza to zaraz będą i następne
obywatel, no ja pół godziny bym nie wytrzymała, trzeba może było zagwizdać do niej, czy coś takiego żeby się ruszyła , sytuacja fajna

[Dratwa]

enkoder, drugi fajniejszy. pierwszy ciut z wysoka i cięcie
obywatel, piękne kadry z czarnym
Szczepan ładnie ciągniesz temat. powodzenia w kolejnych zmaganiach.

[enkoder]

Judyta, Dratwa, dzięki, słońce akurat szalało ale nie podarowałem sobie, tak się rwał do pozowania

[obywatel]

Dumny spacerowicz.

292.

[Szczepan]

obywatel, fajny czarnuch. Też bym chetnie do takiego po strzelał z lustra.

[Technik]

monia77, fajnie się tam u ciebie dzieje.
obywatel, dorosłego trudno spotkać a ty jeszcze masz młodziaka. Gratuluję.

W tym roku zasiali rzepak i dość późno go zebrali. Teraz na skoszonym polu można wcześniej wypatrzyć stworzenia i odpowiednio się ustawić.
293. Wypatrzyłem takie zbliżające się "byczysko".

294

295

296. Popatrzył sobie na tajemnicze oko wystające z krzaków, ominął je łukiem i poszedł w swoją stronę.

[Jarus]

Obywatel, gratki czarnego. Widziałem go w życiu tylko kilka razy krażącego nad lasem.
Technik, koziołek klasa. Też ostatnio trochę sarniaki męczyłem ale moje foty to gnioty straszne w porównaniu z Twoimi .

Pozdrawiam!

[Natala]

Witam wszystkich w ostatni raz.
Niestety zza nieobecnośći kosztów ja już nie będę miała możliwości wychodzić w internet.
Będę tęsknić za waszymi fotografiami.
Dziękuję wam za uwagę i życzę nowych świetnych spotkań a zdjęć.
Żegnajcie!

[Podwyszyński]

Technik, wszystkie świetne! Pojawi się coś w temacie?
297. Czekałem na byki, ale coś dziś nie chciały wcześniej wyjść. Jeden ryczał za plecami, ale najlepsze zaczyna się po zachodzie