Mortis, widzę, że szara połówka dobrze się spisuje
Moja dopiero się rozgrzewa
Podobnie jak Ty nie mam świateł w rowerze co przeszkadza, gdy zamierzam jechać w odległe miejsca aby zdążyć przed wschodem...
niestety nie dorobilem sie jeszcze szarej polowki, to tylko hdr ;/ Przed wschodem mam ten sam problem

ale radze sobie ...swiecac komorką na droge

widocznosc na jakis metr jest

A kamizelka to chyba na prawde dobry pomysl... ostatnio zauwazylem ze samochody zauwazaja mnie z jakis 10 metrow, a to tak na prawde zadna odleglosc... Do tego nie widzac mnie uzywaja dlugich swiatel, ja przez to kompletnie nie wiem gdzie jade.. to juz nie jest brawura, tylko zwyczajna glupota z mojej strony. Czas to zmienic
World is a lonely place - you're on your own.