Brawo.Twoje zaangażowanie,podejście do tematu(nie chodzi tylko o to zdjęcie) robią wrażenie i motywują innych,tych zdecydowanie starszych również
.
pol,
widz, dziękuje za miłe słowa, ale min. wasze prace również mnie motywują.
Czasami w roku szkolnym wracam w piątek do domu wyczerpany całym tygodniem, z nastawieniem, że muszę się w końcu wyspać. Często wtedy przeglądam zdjęcia i trochę się "nakręcam" co skutkuje poranną sesją (nie wliczając deszczowej pogody). Nie chodzi tu o żadną konkurencje, ale o chęć przeżycia podobnej chwili. Dziękuje za to wszystkim autorom zdjęć przyrodniczych.
Teraz jeszcze pozostało zdjęcie z 50 mm
. Fajnie, że dzielisz się opisem spotkania i zwabienia ptaka, nie każdego na to stać...
Na razie trzeba dopracować temat na 400mm (+1.6 z body oczywiście). Jeśli chodzi opisy to traktuje je jako naturalną część zdjęcia. W zasadzie pisanie tak średnio mi wychodzi i często jest chyba trochę chaotyczne, ale mam nadzieje, że w pełni oddaje daną sytuację.
Zdjęcie przyciemnił bym o jedną działkę
To tyle narzekania.
Gratulacje za gatunek i najwyższej jakości foto. Że ja jeszcze nie zdobyłem się na wabienie ptaków głosem. Przyjdzie i na to czas.
Wabienie ptaków to bardzo ciężki temat do rozmowy. Jeśli w przyszłości będziesz wabił to uważam, ze najważniejszy jest umiar. Jeśli ptak nie chce współpracować, to nie należy go zmuszać na siłę. Wręcz nie dopuszczalne jest długotrwałe puszczanie dźwięku.
Na pewno bezpieczniej jest nie wabić w okresie lęgowym i ogólnie w każdej sytuacji jeśli się da unikać tej czynności. Ja dotychczas wiosną wabiłem derkacza i łozówkę. Latem cierniówkę i przepiórkę. Próbowałem też potrzeszcza, ale nie chciał współpracować więc zaprzestałem. Głosu używałem też do namierzenia rewirów sów. Teraz powoli kształtuje mi się mała mapka z ich występowaniem. Wracając jednak do tematu (wg. mnie) ptaki w czasie wabienia przyjmują nie naturalne pozy:
http://www.damianbed...cierniowka.html ale wystarczy trochę cierpliwości i można fotografować je bez wabienia, w czasie "naturalnego zachowywania się" ( to zdjęcie powstało już bez wabienia):
http://www.damianbed...iowka_piec.html http://www.damianbed...iowka_trzy.html Miałem już trochę gatunków przed obiektywem i mogę stwierdzić, że większość ptaków ma swoje ulubione patyczki, trawki itp. Warto wykorzystać te informacje, a nie próbować iść na łatwiznę. Tutaj wyjątek stanowi trochę derkacz czy przepiórka ( a może jeszcze za słabo rozpracowałem te tematy...). W każdym razie na otwartej przestrzeni praktycznie się nie pokazują. W moim przypadku derkacz był wabiony z umiarem, a przepiórka również, ale już po okresie lęgowym i czuje się z tym lepiej, niż miałbym wabić ją wiosną.
Podniosłem lekko kontrast, lepiej?
http://img585.images...56/wersja3t.jpg