593 odpowiedzi w tym temacie

[Qelka]

[miszak]

[chemik]

Dziękuję

[Mikouak]

Logiełka na fali
Coś czuję, że na plenerze będzie się działo, oj będzie

[chemik]

No to jeszcze jeden i już was nie męczę

83.

[Mikouak]

Toś sobie schował na koniec... fiu fiu, powiedziałby Ćwirek

[Logiełka]

chemik, męcz nas męcz !!! Jest na czym oko zawiesić

[nebari]

chemik, brawo po stokroć brawo za takie foty

[ostapowicz]

83. Odrobinę więcej prawej strony poproszę.

[morav]

chemik, ładnie je porobiłeś i bardzo ostro (mocno ostrzone?)

[pczarnul]

chemik, bardzo ładne, głosuję na 81. 83 fajne, ale ciut za ciasno.

[chemik]

Wszystkie ujęcie to albo pełne kadry, ew. minimalny crop - około 90%. Jedynie 83. - to kadr pionowy z ujęcia o kadrze poziomym - nie zdążyłem z zmiana położenia aparatu
Co do ostrzenia - starałem się ostrzyć jak najmniej, ale jak widać niektóre ujęcia wyglądają jakby były przeostrzone -np. 82.

[Drojac]

84


chemik 82 przepiękne !

[max]

Drojac, ładne, ciekawie wygląda Dierzba w otoczeniu tej naturalnej ramki z gałązek

[niemek]

Drojac niezłe środowiskowe na czarnym bzie.

[chemik]

Drojac, ciekawa ramka, choć jak dla mnie pierwszy plan rozprasza.

Cały praktycznie weekend był kiepski - dość mocny wiatr, deszcz, dość ciemno. Nie udało mi się wybrać rano w teren ani w sobotę, ani w niedzielę. Już miałem zrezygnować na rzecz siedzenia przed TV, ale na szczęście wieczorem w niedzielę się rozpogodziło. Nie myśląc wiele wskoczyłem na rower i udałem się w moje ulubione strony (okolice wsi Nowodworce). Mam tu w sumie 2 miejsca pewne na gąsiorki. Miałem nadzieje, że nie będą uciekać jak ostatnio. Udało się podejść 2 maluchy. Niestety samiczka była bardziej czujna i zwiała jak się zbliżyłem na mniej niż 20 m. Samca nie widziałem

85.

[thebleeding]

chemik, robi się z Ciebie specjalista od Gąsiorków

[Marcin D.]

chemik, świetne te Twoje gąsiorki! Gratuluję

[chemik]

thebleeding, a tam specjalista. Po prostu ja je bardzo lubię. Kiedyś (będzie już z 2-3 lata temu) myślałem, że to jakieś bardzo rzadkie ptaki . Później jak udawało mi się je wypatrzeć coraz częściej, zmieniłem zdanie co do rzadkości, ale tym samym zaczęły mnie coraz bardziej interesować. Skończyło się na tym, że wyszukiwałem jak najwięcej informacji na ich temat: występowanie, w jakim biotopie, czym się żywią, itp. Po literaturze przeszedłem do praktyki. To znaczy starałem się je obserwować w swej najbliższej okolicy. A to przynosi kolejne obserwacje: ulubione gałązki, obserwacja karmienia młodych przez rodziców, czy też polowania. I prawdę mówiąc cieszę się jak dziecko jak się uda zrobić jakieś ujęcie. Prawdę mówiąc traktuję zdjęcia jako taki gratis...Czasem po prostu boję się ruszyć, by nie spłoszyć "modela". W tym roku chciałbym jeszcze zobaczyć ich "spiżarnię". Zobaczymy, może się uda...
By nie przynudzać, wrzucam kolejne ujęcie...

86.

[palermo]

chemik, kolejne świetne ujęcie.... brawo.