Jak samemu zapiąć skafander do nurkowania?
#1
Napisano 27 grudnia 2012 - 17:34
Pytanie do osób używających suchych skafandrów neoprenowych z zamkiem z tyłu. Macie jakieś sposoby na samodzielne zasunięcie zamka? Może są jakieś filmiki instruktażowe w necie? Niestety nic nie znalazłem. Wiem że kilka osób z forum fotografuje z pływadełka bądź nurkuje więc liczę na pomoc
Canon 7D+BG-E7, Canon 50D+BG-E2N, Canon EF 300/2.8 L IS USM, Canon TC 1.4xII, Manfrotto 055 PROB, Manfrotto 393, Skimmer
www.marcinstefanczyk.pl
#2 (Jarek)
Napisano 27 grudnia 2012 - 21:03
PENTAX K10D, K-5, SIGMA 50-500 mm f/4-6.3 DG EX APO RF + PENTAX MACRO 100mm/2,8 i TROCHĘ ZABAWEK NA M42. NOKIA N8 MOJE VIDEO
#3 (Paweł Wróblewski)
Napisano 27 grudnia 2012 - 22:06
Niedługo będą potrzebne ludziom trailery jak się buty wiąże...
#4
Napisano 27 grudnia 2012 - 22:14
Canon 7D+BG-E7, Canon 50D+BG-E2N, Canon EF 300/2.8 L IS USM, Canon TC 1.4xII, Manfrotto 055 PROB, Manfrotto 393, Skimmer
www.marcinstefanczyk.pl
#5 (Jarek)
Napisano 27 grudnia 2012 - 22:29
Niedługo będą potrzebne ludziom trailery jak się buty wiąże...
nie wszyscy są z "dzikiego świata"
PENTAX K10D, K-5, SIGMA 50-500 mm f/4-6.3 DG EX APO RF + PENTAX MACRO 100mm/2,8 i TROCHĘ ZABAWEK NA M42. NOKIA N8 MOJE VIDEO
#6
Napisano 28 grudnia 2012 - 16:21
#7 (Sławek Wojtczak)
Napisano 28 grudnia 2012 - 16:36
Może i lepiej, ale czasem trzeba się bedzie przeczołgać i wtedy zamek z przodu może się nieźle zabrudzić i potem będzie problem z rozpięciemz zamkiem z przodu
#8
Napisano 28 grudnia 2012 - 16:52
Najlepiej do tego celu użyć drugiej osoby. Gdyż samemu zapinając skafander szybko możesz zniszczyć zamek (podobno naprawy są drogie). Można jeszcze zapinać przy pomocy gwoździa wbitego w drzewo (oczywiście uschłe).
Vanitas vanitatum et omnia vanitas.
#9
Napisano 28 grudnia 2012 - 21:30
slawoj, otóż to.
kulek855, wymiana zamka 700zł więc lepiej uważać. O gwoździu w drzewie słyszałem. Na innym forum dostałem takiego linka
Canon 7D+BG-E7, Canon 50D+BG-E2N, Canon EF 300/2.8 L IS USM, Canon TC 1.4xII, Manfrotto 055 PROB, Manfrotto 393, Skimmer
www.marcinstefanczyk.pl
#10
Napisano 29 grudnia 2012 - 08:12
www.dawidmagdon.art.pl
Pociągały mnie nieodparcie swoją lekkością, barwnością, tajemnicami egzystencji. W.P.
#11 (Marcin Jędrzejczak)
Napisano 29 grudnia 2012 - 09:05
Cześć.
Nurkuję od 13 lat, bardzo często w "sucharze", nie bardzo rozumiem po co komu sposób zapinania go samemu.
Jeżeli nurkujesz sam w naszych warunkach to trochę nieodpowiedzialne, a jeśli masz choć zabezpieczenie na lądzie to problem rozwiązany. Nie zdarzyło mi się nigdy żeby ktokolwiek odmówił mi pomocy w zapięciu suwaka. Każdy doświadczony nur wie, że zamek jak i jego wymiana jest zajebiście droga, mało tego nie wszędzie można je wymienić, a na dodatek nieoryginalny zamek to już nie to samo i raczej ktoś kto ma swój skafander za kilka tysi nie kombinuje z gwoździami i tego typu pierdołami. A jak chcesz , żeby suchar służył Ci przez lata i nie puszczał, to raczej bym na Twoim miejscu nie kombinował, jak nie widzisz zamka to zawsze podejdzie ci ocieplacz i albo zniszczysz zamek albo ocieplacz (który dobry też kosztuje 500-800PLN), albo wiecznie kończysz nura przed czasem bo dupa marznie od zalania jak cholera, na dodatek sam zwiększasz sobie ryzyko hipo, pływalność itd. duży błąd a pewnie sam wiesz , mały błąd i lawina zdarzeń zmierza zawsze do jednego, a jak nie dopniesz zamka do samego końca?. Weź sobie DOŚWIADCZONEGO nura za partnera i zrób na płytkiej kontrolowane pływanie z zalanym do połowy na przykład sucharze, zobaczysz o czym mówię, zwłaszcza w drugiej połowie nurkowania kiedy już jesteś trochę podmęczony, czasem lekko przegrzany, a nurek na przykład teraz temp. wody często <4 stopnie, byle gówno( małe sączenie po plecach) ma ogromne znaczenie a co dopiero pełny zaciek.
Co do samego suchacza z zamkiem z przodu. Też jest niewygodny, na dodatek na zamku masz wtedy trochę gratów choćby klamry od skrzydła czy jacketu, kołowrotek, latarkę, często masę innych rzeczy, dodatkowo ten zamek jest cały czas w ruchu, więc szybciej się niszczy i z tego co wiem od kolegów posiadających takie skafandry częściej przepuszcza, a na plecach jest zawsze zasłonięty i nie słuchaj tych cwaniaków co uważają że ten zamek z przodu łatwiej w razie co zapiąć czy dosunąć podczas nurkowania, większej durnoty w życiu nie słyszałem, choć mam paru kolegów strażaków z jednostki ratunkowej co ćwiczą takie "nienormalne" sytuacje nawet pod lodem, ale to zawodowcy i wiedzą co robią, uczestniczyłem kiedyś w takiej przygodzie -22stopnie, pokrywa lodowa na jeziorze 85cm nurkowanie trwało 23minuty a przygotowanie całej zabawy prawie 6 godzin przed i 2 po, i nigdy nie widziałem, nawet nie słyszałem, żeby któryś z nich sam zapinał skafander, zawsze robi to kolega, najlepiej też nurek z suchaczem i sprawdzają zamek trzy razy, zanim zaczną dalej się ubierać.
#12
Napisano 29 grudnia 2012 - 16:33
Pegaz, a może od razu polecisz ocieplacz? Koledzy używają jakiś kombinezon z demobilu, czołgisty czy coś takiego. Ciucha za kilka stów raczej nie będę kupował, chciałbym żeby było mi ciepło tanim kosztem :->
Canon 7D+BG-E7, Canon 50D+BG-E2N, Canon EF 300/2.8 L IS USM, Canon TC 1.4xII, Manfrotto 055 PROB, Manfrotto 393, Skimmer
www.marcinstefanczyk.pl
#13 (Tomasz Szyszko)
Napisano 29 grudnia 2012 - 16:40
Po pierwsze primo zamek zawsze nasmarowany odpowiednim preparatem.
Do 'dynksa' przy zamku dowiązałem linkę ok 50cm. Do relingu w aucie doczepiam aluminiowy haczyk. Podczepiam linkę i wykonuje odpowiedni obrót.
Najpierw dostarczam sprzęt foto w pobliże wody. Dopiero w wtedy wracam do auta i bawię się w ubieranie.
#14 (Marcin Jędrzejczak)
Napisano 29 grudnia 2012 - 19:40
Pegaz, dzięki za rady. Nie napisałem najważniejszego, nie zamierzam w nim nurkować, jedynie fotografować z pływadełka. Do nurkowania to mi daleko, a gdybym to robił to na pewno nie w pojedynkę. Będę zmuszony radzić sobie sam, 2 pływadła koło siebie to już tłok Poćwiczę może w domu żeby w ternie się nie zdziwić
Pegaz, a może od razu polecisz ocieplacz? Koledzy używają jakiś kombinezon z demobilu, czołgisty czy coś takiego. Ciucha za kilka stów raczej nie będę kupował, chciałbym żeby było mi ciepło tanim kosztem :->
Kurde , tego nie przewidziałem. Mówiąć szczerze drogi gips jak na pływadło. Moim skromnym zdaniem, suchy skafander się do tego celu nie nadaje, ponieważ tak na prawdę rolę izolatora cieplnego stanowi w ogromnym stopniu powietrze którym jest wypełniony podczas nurkowania ogrzane z ciała ludzkiego. Leżąc na tratwie suchar będzie pusty, raczej, więc zostaje tylko ocieplacz.bez powietrza w środku, się ukisisz, jednak podczas nurkowania powietrze swobodnie przepływa przez skafander, to raz, po drugie w skafandrze będziesz strasznie skrępowany. Ok, rozumien że sucho nawet jak pada czy niechcący się skompiesz, ale jednak strasznie nie wygodnie a leżysz pewnie nie raz po kilka godzin.
Co do samego ocieplacza. Pewnie do takich celów można by wykożystać coś od 200PLN wszystko zależy od tego jak dużo ciepła sam wytwarzasz, jeśli jesteś zmarźluchem to ocieplacze zaczynają się od 600-700 w górę, za 1000-1300 kupisz nawet podgrzewany 120W dobrej firmy, ale to chyba kompletnie zbędny wydatek.
Ważnym elementem jest dobra bielizna oddychająca.
Nie wiem czy w Twoim przypadku lepszym rozwiązaniem nie byłby stary sprawdzony OP1 i pod to jakiś ocieplacz za 200-300 złotych, ale i tak chronisz sprzęt foto przed zamoczeniem to może jednak "na cebulkę"albo ze względów bezpieczeństwa piankę 7mm, mniej krępuje ruchy na pewno ciepła, zanim przemięknie i zmarzniesz trochę czasu upłynie, a co najważniejsze pływa bez niczyjej pomocy w razie awarii pływadła, pal licho sprzęt, zdrowie i życie najważniejsze, ale to niestety też wydatek ok.7-8 stów.
#15
Napisano 29 grudnia 2012 - 19:45
#16
Napisano 29 grudnia 2012 - 20:03
Canon 7D+BG-E7, Canon 50D+BG-E2N, Canon EF 300/2.8 L IS USM, Canon TC 1.4xII, Manfrotto 055 PROB, Manfrotto 393, Skimmer
www.marcinstefanczyk.pl
#17 (Marcin Jędrzejczak)
Napisano 29 grudnia 2012 - 20:03
Marcinie,przy takiej tratwie jak napisał Marcin ,jest się po szyję w wodzie ,więc chyba się nada. Tratwa w pełni unosi tylko aparat .
Sorki, ale gdzie on to napisał ?, dobra teraz tuż nade mną ale wcześniej?, nic o tym nie wyczytałem .
Ale ok., nie wtym rzecz , jeśli tak to zmnienia postać całkowicie, ponieważ:
-w skafandrze wypełnionym powietrzem, manewrowość "zero"
- pustym z kolei, d... zmarznie mu po max godzinie nawet w dobrym ocieplaczu, a i tak bardzo niewygodnie
A co najważniejsze, bezpieczeństwo , jak kombinezon się rozszczelni, i nabierze wody, to kto go wyciągnie jak będzie sam, ciuchy namiękną, samo naczynie (skafander) się napełni, jest szczelny przy nadgarstkach, szyi i stopach , zamek przy szyi na plecach, raz dwa traci ciepłotę ciała a waży 200 kg, albo i więcej, i co dalej z tym fantem?
Wiem że już jestem stary i zrzędzę ale z wiekiem takie rzeczy mają coraz większe znaczenie. Sam jestem fanatykiem i nurkowania i fotografowania, ale jednak w takiej sytuacji może lepszym rozwiązaniem a nawet pokusiłbym się o stwierdzenie że jedynym rozsądnym byłby półsuchy skafander, zwłaszcza że założenie jest takie że będzie w tej przygodzie SAM.
Skoro masz już skafander (opinie na jego temat są raczej pozytywne- można wygooglować) to pozostaje tylko ocieplacz, jeśli marzną Ci stopy to; http://www.moana24.p... ... ,p658.html, lub coś podobnego, ale nadal twierdzę że to trochę niebezpieczne, może dla tego, że pływam na "starej gumie", nie posiadam niestety neoprenu suchego i stąd moje przewrażliwienie, byle nigdy Ci się nie przytrafiło przeciąć skafander o coś pod wodą, no i na pewno nie możesz stracić gruntu pod nogami bo ....., nawet nie chcę myśleć.
POWODZENIA, no i czekam na rezultaty tych wypadów.
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Namiot jako ukrycie i do lezenia i spania |
|
|
|
Jaka rozdzielczość do labu? |
|
|
|
Jak umieszczać zdjęcia na forum? |
|
|
|
Lornetka i aparat w czasie podchodu - jak wygodnie nosić |
|
|
|
Ponton jako pływająca czatownia |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych