19 odpowiedzi w tym temacie

[sauer]

Mam w okolicy czapliniec (na obrzeżach Kościerzyny) i jest wielka możliwość na robienie rewelacyjnych zdjęć. Potrzebuję pozwolenia na robienie tam zdjęć, tylko jest pewien problem-"domek na drzewie" i głośna migawka Zenita
Macie może jakieś propozycje na kryjówki nadrzewne takie, które nie będą przeszkadzały czaplom, boję się, że przeze mnie nie będą kontynuować w tamtych rejonach lęgów- jest to miejsce ich lęgu od wielu lat. Problemu z załatwieniem pozwolenia nie powinienem mieć, bo dziadek jest emerytowanym leśnikiem

[lynx]

wysłałem na priva

[Dunadan]

Ej, czemu na priva - chciałbym usłyszeć
Sauer - to bardzo dobrze że się troszczysz o bezpieczeństwo czapli. Wydaje mi się że powinieneś przybywać do owej czatowni jeszcze w nocy, kiedy ciężej będzie cię zauważyć. Nie znam biologii czapli, ale wydaje mi się że w nocy są chyba mniej czujne, a przynajmniej trudniej im będzie cię zauważyć. Opuszczenie czatowni też w nocy oczywiście... tak przynajmniej robił pewien facet który fotografował żołny.

[morav]

Odradzam fotografowane ptaków na gniazdach, poszukaj w okolicy miejsc gdzie żerują, tam zrobisz dobre zdjęcia

[sauer]

Już jedno miejsce obstawione. Dwie czatownie w drodze. Miejsca wybrałem wczoraj z brackim. Ino sprzęt nie ten:SONY DSC-F828, Zenit-E+pentacon 4/200, Ojciec wylicytował VIVITAR'a 5.6/400 na allegro ale koleś nie odpowiada na maile

[lynx]

sauer a gdzie ty mieszkasz? w samej Kościerzynie czy gdzieś obok?

[sauer]

W samej Kościerzynie, a raczej na jej obrzeżach od strony j. Garczyn
Dunadan, nie mam transportu, a pieszo przez całe miasto...(nie lubię chodzić po betonie, od razu zaczynają mnie boleć pięty )

[Dunadan]

A rower macie Sauer? to rowerem. Jak chcesz coś zrobić porządnie to musisz się namęczyć...
I chyba jednak Morav ma rację - odpuść sobie focenie czapli na gniazdach. W najlepszym wypadku twoje fotki będą odrzucane na konkursach. Z drugiej strony taki Tabor to focił sowy w dziuplach... no, ale to Tabor

[sauer]

Dunadan, odpuszczę, odpuszczę... Rower mam, ale rowerem to tylko na szybkie wypady do lasu przed lekcjami-tak powstała większość moich promienistych fotek Wolę w lesie chodzić pieszo, czasem jak coś spotkam. Ostatnio na rowerze spotkałem dwie kozy. Zanim się zatrzymałem, zdjąłem dekielek, sarny już ruszyły w stronę krzaków. Ale piękne, śnieżno białe lustra miały

[Dunadan]

No bo to się zostawia rower w lesie i idzie... wiem wiem, strach. Ale co zrobić? Ja też miałem wiele sytuacji że jechałem sobie rowerkiem a tu wyskakuje sarenka na środek drogi - zanim się człowiek zorientuje, zatrzyma, wyjmie aparat, włączy, zrobi zdjęcie - ops! dekielek! - zdejmie dekielek, zrobi kolejne zdj... hmm, już nie ma czemu robić zdjęć

[Janek]

Co do czatowania na drzewie to poproszę o radę.
Mam w okolicy kolonię kruków (zadrzewiona droga wiodąca przez wzniesienie).
Starałem się podejść dwa razy aby coś niecoś pstryknąć ale to mądre ptaki, gdy mnie
zauważyły odfrunęły na bezpieczną odległość i pozwoliły mi cieszyć się widokiem drzewek .
Po godzinie siedzenia w krzakach dałem za wygraną i wróciłem do domu.
Czy jest sens czatować na te ptaki na drzewie? One żerują na pobliskich polach.

[ostapowicz]

EEEE Janek kolonii kruków to ty nie masz bo kruki nie gniazdują w koloniach to pewnie gawrony co do czatowni na drzewie to jest pewien problem to wymaga sporych nakładów i pozostaje kwestia bezpieczeństwa fotografa ja osobiście nie jestem za robieniem zdjęć w okresie lęgów choć zdarza mi się że łamię tę zasadę.

To lin do strony gdzie można znaleźć kilka porad na temat budowy czatowni.
http://www.arturtabor.pl/glowna.htm

[Janek]

No nie jestem pewien , ale takie duże są i jest ich sporo z 15 sztuk .Z kilometr dalej
rośnie dosć spory grąd i podejrzewam że tam gniazdują .
A gawrony to łażą mi po działce i mam je na codzień.
Jutro jak tylko pierwszy promyk słońca zobaczę postaram się tam zakraść i coś spróbuję
pstryknąć. Może mi to coś wyjaśni.

[ostapowicz]

Ty może nie jesteś pewien ale ja tak, kruki nie gniazdują w koloniach zachęcam do lektury ornitologicznej.

[sauer]

Dodam jeszcze, że jakieś 20m od miejsc, gdzie zamierzam postawić czatownie jest babrzysko bardzo często odwiedzane. Jak byłem tam w czwartek, to były świeżo wydeptane ścieżki przez dziki i jelenie. Jutro się tam wybiorę i pokażę Wam jak to wygląda. A jak nie jutro to w najbliższym czasie

[PIRX]

jak to kruki sa to postaw bude, miesko wyloz no i galaz wkop - i bedzie prawie jak na drzewie a mniejszym nakladem i bezpieczniej a i moze jakowys drapol zabladzi
swoja droga tokujace kruki - fajna sprawa - do dzis jestem pod wrazeniem przeroznych niesamowitych dzwiekow jakie z ich "paszczy" sie wydobywaja

[Janek]

Dzięki wszystkim za cenne uwagi i rady.
Wczoraj byłem na tej drodze ale niestety żadnego kruka (gawrona)

Co do czapli to bywają na zbiorniku Jeziorsko, to jakieś 30 km od mojego Słomkowa.
Tam w ogole jest jakiś ptasi rezerwat ale po ostatnim pogromie kormoranów (jakiś wariat
porozwalał gniazda i pozabijał młode, było w TV) to nie wiem czy dobrze by było sie pokazywać.
Z pewnością czaple się pokazują , kolega "mmsko" nawet wystawił fotkę.
http://www.fotoprzyr...la-vt121,15.htm

[mmsko]

Janku spokojnie możesz sie pokazywac na Jeziorskiem. Tam nawet od lipca do października jest obóz obrączkarski z UŁ. Ja sam w tym roku byłem kilka razy i żadnych problemów nie miałem. A czapli tam jest że ho ho, i to kilka gatunków.

[Janek]

"Zapoluje" na czaple kiedy przekonam drugą połowę że lepsze zdjęcia można zrobić
ze statywu i dłuzszym szkiełkiem . Narazie mam to co mam i mnóstwo pomysłów.
Na początek powinno wystarczyć.

[sauer]

Czapliniec we Wierzysku
Lokalizacja: Gmina Kościerzyna
Wielkość: 10,5 ha
Główne walory przyrodnicze:
Rezerwat ptasi. Chroni kolonię czapli siwej nad jeziorem Książe. Kolonia lęgowa czapli we Wierzysku należy do nielicznych starych czaplińców w Polsce, które posiadają cenne dane o liczbie gniazdujących ptaków w okresie ostatnich 100 lat. Obejmuje również fragment boru mieszanego i kwaśnej buczyny w wieku ok. 200 lat. Obecność starodrzewów sprawia, że zespół ptaków rezerwatu charakteryzuje się znacznym udziałem dziuplaków z dzięciołem czarnym i gołębiem siniakiem włącznie.

Żródło: http://www.infoeko.p... ... nt_id=3250